Forum Ogrodnicze Oaza

edek86 dzięki, bardzo przydatny obrazek (chyba się z nim nie rozstanę przez cały sezon )
Wydaje mi się po ilustracji, że to niedobór żelaza. Poczytałam więcej o tym i prócz braku żelaza w ziemi może roślince brakować żelaza, jak ma za dużo manganu, cynku, miedzi lub potasu.
Mam tylko jeden preparat z żelazem ale zawiera też wszystkie inne mikroskładniki, użycie takiego nawozu nie spowoduje pogłębienie problemu? A może można jakoś uzupełnić samo żelazo?
Chyba, że źle oceniłam i to braki w azocie?

Agus ,żelaza im nie brakuje młode listki papryki zazwyczaj są jaśniejsze , dokarmiaj je tak jak dokarmiałaś ,a będzie dobrze.

Trixi dziękuję. Wyglądały mi słabo, bo wszystkie moje są też przy nich duuuużo większe, nie pamiętam, czy też kiedyś miały takie jasne szczyty, może i miały

A w jakim podłożu rosną te papryki z jasnymi wierzchołkami ?

Nie mam pojęcia, niestety. Te 6 maluchów to kupione sadzonki, dostałam je wczoraj i to co się z nimi działo wcześniej to zagadka, nie wiem ani w czym siedzą, ani czym były zasilane, pryskane, kiedy wysiane... I doniczki takie małe mają że chyba w weekend je poprzesadzam Moje od małej sieweczki były w półlitrowych kubkach. Na pewno trudno cokolwiek powiedzieć po samych objawach, ale dopiero trudno jest mi samej je ocenić, jak ja się na tym w ogóle nie znam Szkoda, że nie kupiłam wcześniej nasion i nie wysiałam własnych tak jak te ostre.

Przesadź je jak najszybciej do kubków 0,5 l. Tak głęboko jak rosną dotychczas. Najlepiej do ziemi z Biedry. Po przesadzeniu nie nawozić.

Tak zrobię, dziękuję
Pierwszy i ostatni raz kupiłam gotowe sadzonki

Wcześniej Mietek mnie pytał czy marne sadzonki brata to późne wysiewy czy zła gleba. Otóż ogrodnicy produkujący dla działkowców rozsadę wysiewają ją wcześnie bo nie wiadomo jakie będą warunki pogodowe, a wczesna sprzedaż to lepsza cena i więcej tej sprzedaży, jednak potem jak wiosna jest chłodna to złym traktowaniem siewek można manipulować by nie były wyrośnięte, udawały młodsze niż są w rzeczywistości. Koszty produkcji są bardzo wysokie i by wyjść "na swoje" tak się robi. Dlatego Agus Twoje postanowienie by robić swoją rozsadę jest całkiem rozsądne.

Ja też czekam na dostawę cylindrów (doniczek 1l.)Moje papryczki nagle tworzą dużą ilość kwiatów.Podłoże przerośnięte korzonkami,a do wysadzenia co najmniej 3-4 tygodnie.W tym roku za szybko mi rosną. Chyba ten 1 maja naprawdę będzie robotniczy.

Moje już też tak zaczęły. Przesadzać w litrówki?

Jolu sprawdź w miarę możliwości jaki mają system korzeniowy.U mnie w kuflach widać dokładnie,że już przerastają całe podłoże.Do wysadzenia jest sporo czasu,przy dobrych warunkach 3 tygodnie.A co będzie jak pogoda znów po zimnych ogrodnikach będzie podobna?Jeśli nie przesadzę,mogą "filcować"się korzonki i drewnieć łodyga.Wtedy straty w owocowaniu mogą być b.duże.

Takie ładne macie, a ja dopiero pikowałam

Rozalio i tym samym nie masz kłopotów.Moje w tej chwili można by wysadzać.I tak opóźniłem produkcję rozsady o 2 tygodnie od ub.roku.Fakt,że jeszcze nie były wietrzone,więc rosły jak wariaty.Twoje zdążą jeszcze urosnąć.

Zaczynam i ja patrzeć na swoją rozsadę i pomału zazdrościć tym, którzy się tu martwią , że mają małą rozsadę. A rzut oka na mapę pogody nie nastraja optymistycznie. Czekam do niedzieli i będę musiał ekspediować moją rozsadę do domu działkowca do pomieszczeń z temperaturą 16 * C.

Tak to jest, jak źli ludzie noszą Matkę Boską w klapie .

Emalia112 z wszystkiego, co chciałam w tym roku posadzić na grządkach, tylko papryki nie planowałam z własnej rozsady.
Jakoś jak poczytałam to wydała mi się bardzo trudna, chyba ze względu na to wczesne sianie. Poza tym sporo zaplanowałam warzyw, które mam pierwszy raz, nie wiedziałam, czy wszystko ogarnę Ale ostre ładniej się chowały niż pomidory czy zioła, w przyszłym roku obowiązkowo sieję własne papryki

Dziękuję , przestałam się martwić, bo już myślałam,że nic z nich nie będzie.Z pomidorkami się nie martwię, bo w 3 terminach różnych sadziłam. Mam 22 sztuki w szklarni wysadzone. N arazie nic im nie jest. Do gruntu nastepne za 2 tyg. można było je wysadzać, a kolejne za miesiąc.

No i pomału się opamiętują jeszcze 3 tygodnie i sio do gruntu !

Przesadzałeś ?