Forum Ogrodnicze Oaza

No to zważ sobie łyżkę soli

Prządka wrote:
Sprawdź na opakowaniu Barlotto (a właściwie Borlotto - taką miałam kilka sezonów wstecz), wydaje mi się, że to karłowa

Borlotto miałem i tyczną i karłową. Różniły się wielkością fasol.


U mnie szparagówka wychodzi.

Błażej Ty musisz podlewać, z nieba nic a nic?

Tak, u mnie od dawna nic a nic.

Spadł kiedyś tam 1l/m2.

U mnie taka susza , że fasola bez podlewania by nie wzeszła. Zrobiłam kilka sadzonek tycznej i czekam na wschody sianej , ale chyba się nie doczekam. Podobnie z ogórkami .

Moja tyczna Golden Gate wysiana 11 maja na razie rośnie w tunelu.

Borlotto, Borlotto. Nie wiem, jak ja tam 'a' widziałam. Dzięki, Zygowa. Gdyby nie Ty, to bym z bykiem pisała
Mam zarówno tyczną, jak i karłową, ale działka wszystkich nie pomieści, wiec w tym roku sieję jedną... Chyba, ze zmienię zdanie.

Do osób zastanawiających się, czy zbierać własne nasiona fasol - warto zbierać. Po powrocie z pracy zastałam sporo ziarenek Purple Teepee z mini kiełkiem, a przecież wczoraj je wyłożyłam. Sklepowa Goliatka ma tylko kilka kiełków, a Eryka (ta jest na ziarno) tylko napęczniała.
Teraz żałuję, że P.T. zostawiłam tylko 14 nasion. Trzeba będzie się wspomóc kupnymi.

P.S. Czy widzieliście w sprzedaży fioletową szparagówkę (strąki). Chcę posadzić ją przy ogrodzeniu, ale nie wiem, czy nóg nie dostanie.

Tak, jest kilka odmian, ja co roku kupuję sobie fioletową karłową. Kilka dni temu dokupiłam w pobliskim sklepie ogrodniczym Purple Teepee.

Nieprecyzyjnie napisałam. Chodziło mi o możliwość zakupu strąków o barwie fioletowej na bazarkach, lokalnych targach etc. W sensie, czy to popularne jest. Nie chcę, żeby mi jakiś łobuz łaził po działce...

W tym roku w tunelu tylko 1 rządek o długości 4 m. Pojawiają się pierwsze strąki (odmiana Sprinter).

Fasola ładnie mi wykiełkowała, ale co z tego, skoro prawie cała została "zgolona" tuż powyżej liścieni przez ślimaki.
Naprawdę ręce mi już opadają, z roku na rok jest coraz gorzej.







Miałam nie sypać trutki na ślimaki, ale zaczynam się wahać...
Kupię coś najmniej szkodliwego dla innych zwierząt w poniedziałek i jednak wysypię, o ile będzie jeszcze co ratować.
Na szczęście mam jeszcze kilka kolejnych opakowań na dosiewki.

Prządka wrote:
Ja w sprzedaży nie widziałam, ale jeśli chodzi o samą uprawę fasolki fioletowej, to z moich (i nie tylko) obserwacji wynika, że kwiaty tej fasolki (są w kolorze ciemnego fioletu) są bardzo chętnie obrywane przez ptaki, co skutkuje słabszym plonem.

Tak czy inaczej - są chętni na tę fasolkę i częstują się nią bez pytania, ale to innego rodzaju łobuzy

Myślę, że należałoby wziąć to pod uwagę.

Nie wiem, czy pamiętacie moja fasolę wywalona w grunt chyba z miesiąc temu (nie chce mi się szukac)

Miss piękności moze nie jest, ale żyje i wszystkie kwitną))

Te późniejsze, czy to z nasion, czy z rozsady wpierd... ślimaki do korzeni

U mnie każde gniazdo fasoli pod butlami PET miało wysypane granulki Pełzakolu . Dziś pod wieczór ściągałem butle i ani śladu granulek. Musiało tych gołodup.ów być co niemiara, skoro wtranżoliły wszystkie granulki. Podobnie rzecz się miała z sałatą lodową. I co najważniejsze, jest spokój. Nie ruszają ani pietruszki naciowej ani cukinii, ani ogórków. Nie widzę na grządkach ślimaków.

Zrobiłam rozsadę fasoli z nasion ze straganiku. Wsadziłam do rozsadnika, co to sobie zamówiłam samą folię na alli ale mąż zrobił wreszcie szkielet. I tak robił, że już za ciepło było i ją kurła ugotowałam Plus kilka papryk, 3 bakłażany i kilka pomidorów. Lepsze wrogiem dobrego. A było zostawić w altanie.

pomodoro wrote:
wiem, że granulki są skuteczne

ja ze względu na małego kundla (głupie to jak but i żre wszystko) odpuściłem i liczę się ze stratami

pełzakol niby nie taki toksyczny, ale cukierki to na bank nie są

Dlatego, na wszelki wypadek dla bezpieczeństwa, by ptaki i inne zwierzęta nie miały dostępu, granulki sypałem w bezpośrednie sąsiedztwo roślin tak, aby butle zasłaniały i rośliny i granulki.