Forum Ogrodnicze Oaza

nietety samo nie rośnie

a potem to jeszcze trzeba przetworzyć

Coś ruszyło w kolejnych nastawionych z fasolką kuflach, tym razem wynik będzie chyba lepszy niż poprzednio. Tym razem nasiona tylko położyłam na ziemi (nie zagrzebywałam), a z góry zasypałam ją samym perlitem.

Nastawiłam "ręcznikową" rozsadę fasolki Berggold.
Fasole na suche ziarno - również z rozsady - siedzą już w gruncie od jakichś dwóch tygodni i faktycznie, pogoda im niestraszna.

Już 3x zrywałem

A mam posadzone na 3 tury




Jeszcze tylko grunciwkow się nie mogę doczekać

Zerwałem już kilka, ale na kamionkę malo

Lukas79 wrote: Bedzies kisił? Mnie nie podchodzi. Wolę konserwowaną.

Łukaszowi chyba chodziło o ogórki (grunciaki)

Identyczny problem mam ze zrozumieniem mżonki właśnie z powodu nagłych zmian tematu narracji.

o ogóry chodziło

fasolę kisiłem i też mi nie podchodzi - konserwowa 100X lepsza a chyba najwięcej to mrożę - porcjuję w takie paczuchy do obiadu

Mrożona to do zupy a taka do bułeczki z masełkiem to tylko konserwowa. Do mrożenia przeznaczam groszek zielony ziarno i strączki cukrowego.

Ja blanszowaną fasolkę mrożę. Lubię do kotlecika na zimowy obiad. Jak „latoś obrodzi” to i parę słoików konserwowej się zrobi.

Do bułeczki tylko gotowana ))

Też blanszuje i do wora

Potem 15 min i gotowa

Z konserwowej lubię sałatkę do np. gulaszu:
Fasolka, cebulka, ogórek kiszony, pieprz, olej

Kurcze, mnie konserwowa nigdy nie wychodzi Wiecznie fermentuje.

A dodajesz ocet ?

Nie, nie lubię kwaskowej. Robiłem według przepisów bez dodatku octu i lipa.

To nie robiłaś konserwowej

Nie robiłem na słodko w słoikach nigdy

---- popoprawcie mnie, jeśli się mylę, dla mnie zawsze ogórki czy cała reszta konserwowa to było z octem

Może regionalizm - nie mam jak teraz szukać regułek

Konserwy, dajmy na to , tyrolskiej też nigdy z octem nie jadłem.

Jedno gotowanie słoików z fasolką to za mało. Przez źle pasteryzowaną można się zatruć jadem kiełbasianym. W przepisach różnie podają. Ja gotuję trzy razy:
1 dzień - 1 godzina
2 dzień - 1 godzina
3 dzień - 0,5 godziny

Edit: to nie musi być ocet, może być kwasek cytrynowy. A jeśli chodzi o konserwy mięsne - "kiełbasę w słoiku" też gotuję trzy dni