TEMAT: <ID> Elki foliak, warzywa i zioła

<ID> Elki foliak, warzywa i zioła 19 Lip 2023 10:27 #838595

  • calineczka
  • calineczka's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 52
  • Otrzymane dziękuję: 225
Elu, ależ u Ciebie wszystko plonuje :search: :drink1: , oj, będzie klęska urodzaju :jeez: Masz rękę do warzyw! Oczywiście, setki godzin chuchania i dmuchania na roślinki zaprocentowało. Podziwiam, jesteś Ogrodniczka na medal :hearts: :flower2:
Irena
Za tę wiadomość podziękował(a): tija, Babcia Ala


Zielone okna z estimeble.pl

<ID> Elki foliak, warzywa i zioła 19 Lip 2023 18:12 #838632

  • tija
  • tija's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 685
  • Otrzymane dziękuję: 3017
Beatko, z tymi pazurkami największy problem ;) ja takowe z połyskiem posiadam jeden dzień w roku a mianowicie na imieninourodziny , córka wykupuje karnet chcę czy nie chcę muszę wykorzystać :jeez: codzienność maluje się w innych barwach /aż spojrzałam jak teraz wyglądają :rotfl1: / jakoś niedawno na szybko musiałam do sklepu, trampy, jeansy , koszulka tylko z pazurkami nie poszło tak łatwo, wstydziłam się w sklepie pokazać , Pani ekspedientka na pocieszenie pokazała swoje , podobnie wyglądające , się nagadały wtedy, eM mało jaja nie zniósł czekając w samochodzie. To grzebanie w ziemi pochłania ogrom czasu , czasami zawód czasami radość , bywają momenty, że mam dość ale to trwa tylko chwilę , szybko mija, szybko zapominam wiedząc jak dużo czerpię z tego i jak dużo to mi daje , co tam pazurki :happy4: Wedle mojego eMa , pomidor to pomidor i jak to on twierdzi, na równi się każdym zajada tylko ja to widzę inaczej :whistle: ostatnio przyniosłam , się namlaskał , nasmakował jak inny jak smaczny :rotfl1: a to że busz to ja tylko mam przerąbane połówka nie jest zainteresowana , nie pomaga chyba że w jedzeniu, słyszę tylko, dzisiaj na ogrodzie zerwałem sobie takie dojrzałe , się prosiły , nie wiem czy wolno było ?po fakcie mnie pyta , nie raz wybraniec trafiał zamiast na nasionka do żołądka ale podejrzewam , że nie tylko u mnie :search:
Byłam u Ciebie w ogrodzie i powiem WoW, szacun :thanks: ja nawet nie marzę o takim , trawnik i cała reszta to odwrotność Twojego a moim największym marzeniem , solidne ogrodzenie , czy doczekam /no jakoś w totka na razie nie mam szans ale kto wie :rotfl1: jeszcze Cię nawiedzę :dance: :bye:

Irenko , przy takiej pogodzie na klęskę się nie zanosi, nie znasz dnia ani godziny :teach: prawdą jest , że narzekać nie mogę a nawet jestem zadowolona no i to nie tylko moja zasługa, nasionka od cudownej osóbki o wielkim serduchu :hearts: :bye:

Się trochę zdjęć naprodukowała, co by się nie zdeaktualizowały kolejna porcja , ma się wolną chwilę bo deszcz wygonił to się wstawia także tego ,zapraszam...
Wczoraj po raz pierwszy zerwałam i po raz pierwszy próbowałam pomidora którego nasiona przeleżały u mnie kilka lat, nie wiem czyja krzyżówka nikt się do niego nie przyznawał to se go odpuszczałam ale w końcu wysiałam. Mam 4 krzaki na razie wygląda na to , że dwa będą takie same jak pomidorek wyżej ,krzaki obficie owocujące ale niskie , trzeci rośnie i rośnie ,owoce kształt taki sam czekam na kolor a czwarty zupełnie odlot ale to innym razem. Musiałam podzielić się z eMem , oboje smakowaliśmy i chodź oboje bardzo różnimy się w kwestii smaku tego uznaliśmy za bardzo smaczny , nawet super.
Bosque Blue Plum x Lampchen F3
oaza3-27.jpg

W kolejce
Wagner Blue
K37/5
Bosque Blue Plum x Lampchen F3 -ten wysoki
Peruwiański - wiąże już 7 grono
oaza9-5.jpg


oaza6-9.jpg

I kolejne towarzystwo...
Flaschen Tomaten
Accordion Cherry
Black Zebra Cherry
Smorodina Czerwona
oaza4-26.jpg
Załączniki:
Elki foliak, warzywa i zioła
Pozdrawiam cieplutko
Ostatnio zmieniany: 19 Lip 2023 19:00 przez tija.
Za tę wiadomość podziękował(a): Jan4, Marlenka, CHI, JaNina, del, ewakatarzyna, JaKasiula, Mejra

<ID> Elki foliak, warzywa i zioła 19 Lip 2023 19:04 #838633

  • tija
  • tija's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 685
  • Otrzymane dziękuję: 3017
oaza10-5.jpg


oaza7-6.jpg


oaza8-6.jpg
Załączniki:
Elki foliak, warzywa i zioła
Pozdrawiam cieplutko
Ostatnio zmieniany: 19 Lip 2023 19:10 przez tija.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marlenka, CHI, JaNina, del, ewakatarzyna, JaKasiula, Mejra, EwG, calineczka

<ID> Elki foliak, warzywa i zioła 20 Lip 2023 22:11 #838755

  • tija
  • tija's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 685
  • Otrzymane dziękuję: 3017
Wczorajszy wieczór noc i dzisiejszy poranek śmietana tak gęsta, że można by kroić do tego aż 9 stopnie . Dzień ciepły słoneczny , padnięta byłam nie sprawdziłam ile za to wieczór już zimy brr , na termometrze 11 , nocka pewnie z 8 :jeez: i tak w dzień koło 15 nie nieśmiało ale tak od serca lunęło , dawno tak nie padało i fajnie pogrzmiało . Wilgoć w powietrzu na roślinach do tego ziąb , czy to coś zapowiada , mam się bać :think:
Z wczoraj zostały pomidory więc wklepię , kolejne przydało by się focić ale zapał minął :club2:
Pomidory może jutro , wkurza mnie że nie można normalnie wysłać za to może da się paprykę ,obaczym .
Papryka Andrea , trochę poszło już w słoiki , nawet po niej tego nie widać :supr3:
oaza-28.jpg

:bye: :sleep:
Elki foliak, warzywa i zioła
Pozdrawiam cieplutko
Ostatnio zmieniany: 20 Lip 2023 22:21 przez tija.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, rozalia, Marlenka, CHI, JaNina, del, ewakatarzyna, JaKasiula, Mejra

<ID> Elki foliak, warzywa i zioła 21 Lip 2023 22:45 #838851

  • Perełka
  • Perełka's Avatar
  • Online
  • Platinum Boarder
  • Tak wiele, w tak krótkim czasie
  • Posty: 973
  • Otrzymane dziękuję: 4356
Kochana, pewnie w realu mielibyśmy o czym pogadać ...... Czasem mam ochotę/drugi raz siany :devil1: / ten trawniczek :club2: ......no ale przemilczmy ....
Czasem coś zwane....em się przydaje, a ja udaję słabą kobitkę. Pomaga mi przy warzywniku ,bo to ma sens, a kwiaty hm no ładne, ale ....pomagamy =żona jak jest szczęśliwa to i wszyscy wokół od razu mają się dobrze/no i w razie czego pomoże jak trzeba w tym i w owym he he he he =partnerstwo :lev:
A płot ,no wyobraźmy sobie że go nie ma ...
-wolność - ...nasadziłabym szpaler liliowców ,szpaler róż ,pewnie clematisów i czego dusza zapragnie i kawałeczek lasu z drogą może by był
....a tu puk puk halo ...
rzeczywistość
..... i płot trzeba zamienić w atut. Bezpiecznie dla roślin i przydatny. Czasem stoję na balkonie i płota nie ma na horyzoncie...
Mam mało czasu i dlatego mały ogródeczek z warzywnikiem ...
Ja niestety nie umiem w rękawiczkach i wolę bez, jak się da i choć się staram to /dobrze powiedziane /robota jest robota :rotfl1: :crazy: Lubię konkrety, a tu warzywa to konkret.
No i latam z aparatem jak wariat ,a inni patrzą :funnyface: i wtedy ten płot mógłby być taki .......
Wirtualne zwiedzanie jest dobre ....
Ostatnio zmieniany: 21 Lip 2023 23:00 przez Perełka.
Za tę wiadomość podziękował(a): tija, CHI

<ID> Elki foliak, warzywa i zioła 10 Sie 2023 19:59 #840507

  • tija
  • tija's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 685
  • Otrzymane dziękuję: 3017
Beatko przepraszam, że dopiero dzisiaj odpisuję alem zaganiana jak dawno :jeez: no właśnie ta rzeczywistość mnie dopadła, nie ogrodowa/kwiatowa , to bym jeszcze zniosła ale warzywna , z garów wyjść nie mogę :club2: dżemów narobiłam :agrestowe, porzeczkowe, malinowe, wiśniowe , śliwkowe dzisiaj skończyłam ogarniać no i z jabłek ,pewnie coś przeoczyłam ale co tam :supr: owoce powiedzmy mam z głowy za to ciągle przerabiam cukinie, szaleństwo jakieś :supr3: co drugi dzień micha , już mi się pomysły skończyły , dzisiaj zaczęłam leczo no i z ogórkami się wrobiłam a było tak...nigdy nie kupowałam , co roku swoje w tym , wyjątkowo kiepsko rosły a że czas leciał to do swoich bo mało dokupiłam i se narobiłam a tu niespodzian, po deszczach ogórki ruszyły jak głupie, noszę więc te miski i produkuje kolejne , niby, od przybytku głowa nie boli a jednak , jutro wypad po słoiki. Arbuzy rosną , dynie to szaleństwo , jedna idzie na rekord chyba, na taczkę na bank się nie zmieści, nie wiem jak ją zataszczymy i gdzie położymy :jeez: Pomidory mają się ok i wierzcie bądź nie, ani jeden oprysk nie był robiony a dnie zimne deszczowe i bardzooo wietrzne o nocach szkoda gadać , dzisiaj było 7. Kurkom powiedziałam dobranoc , Wam też dobrej nocki życzę :bye: prysznic i do łóżeczka bom zmęczona okrutnie :sleep:
Zostawiam dwie sakiewki , pierwsza
Serce Dominiki , druga Red Pear . Obie ładne grona, ogromne owoce :hearts:
aaaaa-2.jpg
aaaaa1.jpg
Elki foliak, warzywa i zioła
Pozdrawiam cieplutko
Ostatnio zmieniany: 10 Sie 2023 20:24 przez tija.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Kaja, rozalia, Marlenka, CHI, JaNina, del, ewakatarzyna, Babcia Ala, JaKasiula, Mejra, calineczka

<ID> Elki foliak, warzywa i zioła 13 Sie 2023 00:58 #840679

  • Perełka
  • Perełka's Avatar
  • Online
  • Platinum Boarder
  • Tak wiele, w tak krótkim czasie
  • Posty: 973
  • Otrzymane dziękuję: 4356
Nie szkodzi, mam to samo :rotfl1: :crazy: , zapewne jak wielu w ten czas :bravo: . Warzywka ze swojego warzywnika, albo ktoś coś przytaszczy z nadmiaru. Trzeba porobić weki i przetwory, poupychać w zamrażarce, powynosić ,a przedtem zgromadzić , przytargać, a to wiadomo czasochłonne, ale za to potem . Smak i zapach lata zamknięty w szklanym słoiku i wtedy z czasem człowiek docenia to wszystko. Byliśmy ostatnio w pasiece u kuzyna. Zapas miodu jest ,cebulka się suszy.... wszystko zdrowe i naturalne. Jak ma się jeszcze miłośników grzybobrania, to jest co robić do późnej jesieni. Dożynki już się zaczynają ,więc upieczemy bochen chleba i oby nigdy go nam nie zabrakło ......Zimą człowiek odpocznie i będzie tęsknił do lata i tak minie kolejny rok ,jak zawsze.... .
...pomidorki to jest dopiero rarytas i bogactwo uh .....
Za tę wiadomość podziękował(a): tija, CHI, del, ewakatarzyna

<ID> Elki foliak, warzywa i zioła 16 Sie 2023 14:20 #840951

  • tija
  • tija's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 685
  • Otrzymane dziękuję: 3017
Co to za życie bez :crazy: uporządkowane nie dla mnie, zanudziła bym się na śmierć :rotfl1: mnie musi cos dopaść, zakręcić, walnąć a potem pozytywnie zaskoczyć wtedy, wiem że żyję tak jak dzisiaj, np zwaliło z nóg dosłownie, bo jakoś ze dwa dni temu zerwałam wsio co by dłuższą przerwę zrobić , na spokojnie przerobić to co mam no i dzisiaj z rana poszłam w cukinie a zaznaczam, nadal miska w domu nie przerobiona, w kociołku musiała bym to leczo czy sosy robić :jeez: no więc uchachana , oglądam arbuzy , dynie zachwycam się a potem docieram do pierwszego krzaka cukinii nom i jakby mnie ktoś obuchem w łeb dowalił , zebrałam dwie miski :club2: zaniosłam do piwnicy, zebrałam wiadro pomidorów, ugotowałam gar leczo , zapakowałam w słoiki i siadłam do kompa co mi się nie zdarza jednym słowem na dzisiaj wszystko mam w głębokiej czarnej...a jutro wyjazd do miasta, stracę dużo czasu , wrócę będę kląć jak diabli no i co ? no i fajnie, dzieje się :rotfl1: końca garowania nie widać , piwniczka metrażem ograniczona a jeszcze do spakowania tam będzie ogrom dyń , marchwi i czego tam jeszcze :jeez: a teraz mam luzik , to będzie potem , ważne , że żniwa odbębnione, zboże wywiezione, co miało zostać zostało przeniesione , jak podeschnie jadę do młyna :dance:
Beatko, zapas miodu i u mnie :happy4: w ciagu krótkiego czasu opyliłam sama 3 słoiki, wielokwiatowy, spadziowy i aktualnie gryczany kończę , w piwnicy kilka słoików , na zimę może starczy a grzybki :think: na szczęście mam dwa duże słoje nasuszonych , na uszka starczy i na przyszły rok jak znalazł, w tym okrutna susza, dwa razy wyskoczyłam, las za płotem, dwa malutkie wiaderka prawdziwków przyniosłam więcej nie pójdę wychodzę z założenia że skoro u Elki w ogrodzie nie rosną w lesie tym bardziej :teach:
Pisać łatwiej niż wklepywać zdjęcia a le spróbujem :dance:
Ta z największych dyń, ja mam 170 wzrostu, kolano wysoko jakby co :rotfl1:
Oaza4.jpg

Tak wygląda poletko arbuzowo/dyniowo/cukiniowe , na załączonym obrazku widać, że zdrowe jak byk , cukinie zrobiły się pnączami powypuszczały długie odnogi splątały z dyniami :jeez: i zaznaczam, nie podlewam , nie nawoziłam tylko w stopki dostały dużo kompostu , no tylko tyle i aż tyle.
Oaza5.jpg

A na kolejnym udokumentowane , że zaraza jeszcze nie dotarła, piszę jeszcze bo wszystko zdarzyć się może żeby nie było że się chwali a za dwa dni napisze że ma . Może i mnie dopaść nie jestem w czepku urodzona :club2: całe zło świata zwala się na moją łepetynkę czemu niby zz ma mnie ominąć.
Za ogrodzeniem ziemniaki a Dwarfy zdrowiutkie jak rydze
Oaza7.jpg

Na dzisiaj zakończymy papryką
Oaza1.jpg


Oaza2.jpg

W kolejce do sesji zdjęciowej czerwona np Ramiro , póki co Andrea .
Dobrego dla Was i do następnego :comp: :bye:
Załączniki:
Elki foliak, warzywa i zioła
Pozdrawiam cieplutko
Ostatnio zmieniany: 16 Sie 2023 15:18 przez tija.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Marlenka, CHI, JaNina, del, ewakatarzyna, Babcia Ala, JaKasiula, Grzebuła, calineczka

<ID> Elki foliak, warzywa i zioła 16 Sie 2023 22:42 #840972

  • Babcia Ala
  • Babcia Ala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Rocznik 1964
  • Posty: 5627
  • Otrzymane dziękuję: 26630
Tija, Ty kij włożysz od szczotki, to wypuści liście bez podlewania :flower1: . Piękne masz wszystko, chętnie do Ciebie zaglądam, też lubię tę robotę, tj. ogródkowanie, a pazurki jak na szybko, to odkrawam pół cytryny i paluchy do tego miąższu, w dwie minuty ręce i paznokcie białe, no czasem prawie białe.
Trochę mało zdjęć poglądowych, coś bym może zaczerpnęła od Ciebie, na drugim końcu Polski, to by Ci chyba nie przeszkadzało. Truskawki na słomie miałam pierwszy raz zainspirowana Twoimi (musiałam pojechać po nią do sołtysa, bo tylko on we wsi ma jeszcze kostki, a nie bele ogromne), były czyściutkie, a nie ubłocone, a nudystów żarłoczych wychodzących z tej słomy, cięłam w truskawkach od wiosny i nie zniszczyły dużo owoców. Pozdrawiam z południa :bye:
Alicja
Ogród przy chałupie 10 km od polsko-czeskiego Cieszyna
Ostatnio zmieniany: 17 Sie 2023 03:22 przez Babcia Ala.
Za tę wiadomość podziękował(a): tija, Marlenka, CHI, JaNina, del, ewakatarzyna, JaKasiula, calineczka

<ID> Elki foliak, warzywa i zioła 01 Wrz 2023 21:54 #842272

  • tija
  • tija's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 685
  • Otrzymane dziękuję: 3017
Babcia Ala, miła jesteś ale wiedz, że ten kij rośnie tak samo u mnie u Ciebie i jak u innych forumowiczów :teach: każdy radzi sobie jak potrafi, uczy się na błędach. Czasami to troszkę schodzi ale to normalne , każde z nas ma inne warunki , mniej lub więcej czasu może poświęcić , a chyba najważniejsze to to co w danym sezonie zaserwuje nam matka natura , od niej chyba najwięcej zależy :think:
Gdyby nie susza działo by się lepiej , gdyby nie ulewy nawałnice działo by się lepiej , ten wiosenny ziąb swoje pięć groszy dorzucił i tak jak nie z jednej to z drugiej strony dostawaliśmy po zadku .
Co zaś się tyczy słomy w truskawkach to tak sobie wydedukowałam , że skoro w kurniku jej się nie stosuje a to dlatego , że nie chłonie wilgoci do truskawek powinna być ok . Nie będzie pobierać wody z ziemi, nie będzie namakać , truskawki nie będą gnić no i będą czyste i wszystko to prawda, podczas upałów podlane były chyba tylko 3 razy. Tak samo słomą wyłożone miałam duże poletko z dyniami , też ratunek przed suszą ogromny , podlewane tyle samo co truskawki. Po uprzątnięciu zagonu dyniowego nie zamierzam go ani orać ani przekopywać , słoma zostaje na wierzchu. Sterta w zapasie, wiosną kolejną warstwę na wierzch położę , ta spod spodu będzie się rozkładać dodatkowo zasilać no i grubsza warstwa będzie, lepsze zabezpieczenie przed chwastami ,może mniej roboty to i pazurki będą czystsze :rotfl1: a te zdjęcia poglądowe moja droga to raczej nie u mnie :happy-old: jak mnie robota dopadnie to umarł w butach , nie ma mowy o robieniu zdjęć, dokumentowaniu , roboty od groma nie zastanawiam się co z czym czy jak , ja to już robię automatycznie , czasami tylko jak wstawiam jakiś wpis a coś niechcący mi się przypomni to wtedy napiszę jak z tą słomą a druga sprawa, ja łamię większość zasad które tutaj są przekazywane :whistle: wolę więc się nie odzywać by nie dostać łupnia, by się nie tłumaczyć . Sieję kiedy mogę , kiedy chcę nie jakiś tam księżyc, sieję nie patrząc na idealne towarzystwo dla danej rośliny , w naturze rosną jak leci i świetnie sobie radzą a na rabacie zębów dostaną i się pogryzą :think: Produkuję duże/ogromne ilości kompostu , co wiosnę nie do końca rozłożone rozkładam na rabatach , żarcia rośliny mają od groma , nikt nikomu nie podbiera , to pewnie sukces tego ,że rośliny się tolerują a może po prostu głupi ma szczęście no nie wiem :think:
Godzina nieodpowiednia na pisanie postów , głupota jak oliwa na wierzch wypływa , może innym razem coś mądrego napiszę a póki co ...nadal siedzę w garach jakby ktoś pytał :rotfl1: praktycznie co drugi dzień jeżdżę po słoiki ewentnie po jakieś przyprawy , cała reszta swoje , wyprodukowane temi łapkami :happy4: najpierw produkowałam z własnych przepisów , potem zaczęłam szpuniać w necie znalazłam przepis na sałatkę z cukinii "w sosie własnym" spróbowałam i wpadłam, nie wiem ile zrobiłam :jeez: pomidory to już inna bajka i nigdy więcej takich ilości :club2: lecza srecza i inne pierdoły a krzaki nadal oblepione , masakra jakaś normalnie :cry2: znowu net , w tym całym rozgardiaszu wpadł mi w oko przepis na sos do spaghetti , jak z cukinią , zrobiłam pierwszą turę, spróbowałam i przepadłam :ouch: się już nie rozdrabniam , pakuję w duże słoiki 0,9 inaczej musiała bym piwniczkę powiększyć. Oczywiście przepis troszkę przerobiłam na swoją modłę i jak dobrze pójdzie to lada moment skończę przerabiać pomidory w foliaku , zostaną Dwarfy .
oaza5-14.jpg

Cukinie już zasiliły kompost, narobione max do tego skrzynki w piwnicy , dynie sobie rosną i rosną a arbuzy ? a no, radujemy swoje podniebienie :hearts:
oaza-29.jpg


oazaa-7.jpg

Susza była a toto soczyste okrutnie i jakie słodkie mniam mniam , co do nazw to muszę zapukać do darczyni co mi wysłała bo eM mi skoro wiosna znaczniki posprzątał ale o tym kiedy indziej.
Żeby nie przeciągać bom zmęczona okrutnie a rano trza wstać to pokażę jeszcze jakiego gościa w domu miałam , normalnie szok , pierwszy raz w życiu u mnie na Warmii :supr3:
oazaa4.jpg

I z towarzystwem na spacerze w przerwie od garowania , spacerowanie z nimi to sama przyjemność :hearts:
oazaa5.jpg

Zimą może więcej czasu będzie :devil1: a póki co :bye: dobrego dla Was i do następnego :comp: Trzymajcie się cieplutko
Elki foliak, warzywa i zioła
Pozdrawiam cieplutko
Ostatnio zmieniany: 01 Wrz 2023 22:14 przez tija.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marlenka, CHI, JaNina, del, ewakatarzyna, Babcia Ala, JaKasiula, Lulu, calineczka

<ID> Elki foliak, warzywa i zioła 03 Wrz 2023 09:24 #842314

  • tija
  • tija's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 685
  • Otrzymane dziękuję: 3017
Ciąg dalszy do wczorajszego wpisu jako, że mam chwilę dla siebie , chwilę tylko i aż :happy4:
Foliak nr1 wczoraj został totalnie uprzątnięty, zerwane pomidory , ziemia zlana, dzisiaj siew sałaty, rzodkiewki , kopru, szpinaku co było czym dzioba zapchać w jesienne dzionki. Postanowiłam, że sprzątam wcześniej , nie rozdrabniam się , chcę odpocząć a co :whistle: jeszcze jeden zapełniony starczy na długo no i na rabatach co nieco
np Irlandzki , owocków dużo ale cwaniak pochował w liściach zatem , pokażę zielone :flower:
oaza2-44.jpg

I taka ciekawostka dla tych którzy zamierzają siać Dwarfy , na polu jeden krzaczek zajmuje bagatela 1,5 metra :supr3: a druga tyczy mnie , z Dwarfami mi nie po drodze, smak zupełnie mi nie podchodzi :sad2: sprawdziłam ,spróbowałam , podziękuję . Wizulanie cudeńka , owocowanie mega i to tyle .
Pora na wielkoluda ...
oaza1-46.jpg

Na takiego słodziaka wczoraj trafiłam :hug:
oaza5-18.jpg

I się pochwalę , w domu bajzer jest i se jeszcze trochę potrwa :jeez: a ja kolejny raz się utwierdzam w przekonaniu, że mi to rybka :happy4: na zimę posprzątam a co najważniejsze ,mnie jednak bardziej rajcuje zbieranie fasoli niż pomidorów , ciekawe czemu :rotfl1:
oaza3-30.jpg

Weź się nie ciesz razy parędziesiąt :hearts:
oaza-30.jpg

:hearts: :hug: :bye:
Elki foliak, warzywa i zioła
Pozdrawiam cieplutko
Ostatnio zmieniany: 03 Wrz 2023 09:37 przez tija.
Za tę wiadomość podziękował(a): Jan4, rozalia, Marlenka, CHI, jagodka27, Kaskawel, JaNina, del, ewakatarzyna, Babcia Ala, JaKasiula, calineczka

<ID> Elki foliak, warzywa i zioła 04 Wrz 2023 06:33 #842347

  • Kaskawel
  • Kaskawel's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 878
  • Otrzymane dziękuję: 5262
Ela, skończyłem łuskać trzy brakujące kolory Dakota Bumble. Pale Grey Lavender i Pępek Buddy też będzie :)
Za tę wiadomość podziękował(a): tija, del

<ID> Elki foliak, warzywa i zioła 08 Wrz 2023 10:27 #842574

  • Babcia Ala
  • Babcia Ala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Rocznik 1964
  • Posty: 5627
  • Otrzymane dziękuję: 26630
Elu, proszę wstaw tutaj lub do przepisów albo podlinkuj przepis na cukinię w sosie własnym :bye:
Alicja
Ogród przy chałupie 10 km od polsko-czeskiego Cieszyna
Za tę wiadomość podziękował(a): tija

<ID> Elki foliak, warzywa i zioła 15 Wrz 2023 08:51 #843021

  • tija
  • tija's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 685
  • Otrzymane dziękuję: 3017
Artur wow, nawet nie wiesz jak się cieszę :hearts: ja nadal na etapie zbierania nasion, nie wszystkie z ostatnich dojrzały , bodajże z trzech odmian nie zebrałam jeszcze ani jednego ziarenka. Według prognoz , do końca września ma być ciepło , się wyrobią :coffe:
Alu , przepraszam, że dopiero dzisiaj piszę, pewnie musztarda po obiedzie :jeez: Nie wiem jak jest z tymi przepisami, znalazłam w necie, nie wiem czyj , sporo ich wtedy spisałam, możliwe, że z jakiegoś bloga :think: linka więc nie podam no i nie wiem czy nie podpisując czyj to, mogę wstawić tutaj . Ja i tak go trochę zmieniłam znaczy, większe ilości przypraw niż było podane .
Jak ktoś lubi koperek , sałatka naprawdę pycha wychodzi , u nas nawet zalewa znika :rotfl1: cukinia w sosie własnym w nazwie , dodaje się do niej ocet winny bądź jabłkowego , do tego przyprawy i jak to postoi , się przerobi, nie tylko się je ale też się pije, trudno się oderwać :woohoo: Alu, słowo proszę w ramach dokształcenia , gdzież to mam wstawić :think: jak już będę wiedziała szybciutko skrobnę .
.................................
Człek o piątej wstaje, ciemność zastaje , po kilku pracach dzionek się budzi wtedy idziesz na pole na otwartą przestrzeń, stajesz , podziwiasz , radujesz oczy i serducho , uwielbiam takie poranki :hearts: no może nie aż tak zimne , dzisiaj na ten przykład aż 5 na plusie :supr3: ni jak się ma do wczorajszych szesnastu , tak tak, wczoraj sama się mocno zdziwiłam jak to zobaczyłam a dzisiaj to już byłam w szoku. Zaraz komórka w łapę sprawdzanie pogody, że co niby dynie mam sprzątać :jeez: na szczęście ta z piątką i dzisiejsza która przed nami na tę chwilę najzimniejsze uff
A teraz mój pikny jeden z wielu poranek
oaza4-27.jpg

Pewnie nie tylko ja haruję jak ten przysłowiowy osioł , no może ja za dwa :ouch: słoików miewałam dużo ale teraz mam mega dużo :rotfl1: no bo tak...obrodziło to co mam wywalić ? zima długa, słoik za słoiczkiem będzie ubywało no i nie wiadomo co ile i za ile, ceny se rosną a ja se mam a jak zostanie się nie zepsuje, w przyszłym mniej zrobię :whistle: sporo nowych przepisów a że posmakowało jak ta sałatka z koprem bądź z curry czy gyros a jakie dobre z ketchupem :P i sos też mega , od pierwszego razu się w nim zakochałam , teraz dzień w dzień jego produkcja, jeszcze micha dwie , koniec Dwarfów ufff można będzie rozbroić budowlę i zapomnieć o słoikach no chyba , że noce będą jeszcze ciepłe to grzybki :think: bo się pochwalę, że dzień w dzień co rano po ogarnięciu kurnika przed siódmą rano dzida w las :happy4: ile lat tu mieszkam pierwszy raz taka sytuacja, prawdziwki noszę wiadrami , same prawdziwki , wyskok raz albo dwa razy dziennie. Nasuszone, nasmażone na zimowe jajecznice , sosy grzybowe bądź krokiety i sporo w occie albo normalne albo papryczka i na ostro .
oaza-31.jpg

Dzisiejsze grzybobranie sobie daruję bo po pierwsze , noc była lodowata nie sądzę by było aż tyle co by mnie zadowoliły :wink4: a po drugie, łeb mnie napierdziela że hej pomyślałam, jest okazja forum odwiedzić , napisać że jeszcze dycham :rotfl1: Cóż dodać cóż ująć , tak na szybko z głupa frant siadłam i tak se myślę , myślę i myślę i chyba tylko tyle, że z arbuzów jestem mega ale to mega zadowolona, daję im i darczyni setki serduszek :hearts: słodkie, soczyste i nie ważne waży 5 kg czy pół , tak samo dojrzałe oboje z eMem się bijemy kto ma wszamać , przyszły rok obowiązkowe .
Jedna trafiła się pomarańczowa o taka :supr3: jak się skończą nie wiem co będę jeść , uzależniłam się od nich , wpadam na pole , wycinam i pałaszuję. Kupna na bank do pięt im nie dorasta.
oaza3-31.jpg

No dobra, kończę swoje wypociny , znaka dałam że nie zapomniałam, że jestem , bliżej zimy częściej a póki co, czekam na znaka od Ali a Wam wszystkim pięknej jesieni radości z niej i dużo ciepełka :flower2:
Elki foliak, warzywa i zioła
Pozdrawiam cieplutko
Ostatnio zmieniany: 15 Wrz 2023 09:18 przez tija.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Kaja, rozalia, Marlenka, Perełka, del, ewakatarzyna, Babcia Ala, JaKasiula, calineczka

<ID> Elki foliak, warzywa i zioła 25 Wrz 2023 03:38 #843429

  • Babcia Ala
  • Babcia Ala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Rocznik 1964
  • Posty: 5627
  • Otrzymane dziękuję: 26630
Elu, tu u siebie wstaw. Czy to potem dawałaś do słoików i pasteryzowałaś?
Alicja
Ogród przy chałupie 10 km od polsko-czeskiego Cieszyna
Za tę wiadomość podziękował(a): tija

<ID> Elki foliak, warzywa i zioła 27 Wrz 2023 08:52 #843520

  • tija
  • tija's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 685
  • Otrzymane dziękuję: 3017
Tak na szybciutko przepis na cukinię.
Ilość dodawanych przypraw można sobie zmniejszyć w zależności od potrzeb i smaku , zwiększać niekoniecznie , sama proporcje mocną podciągnęłam w górę, lubię wyraźny smak. U mnie ta cukinia znika , jest pyszna jedynie córce z nią nie po drodze ale to nie ze względu na smak a dlatego , że cukinia oblepiona koperkiem , ona tak nie lubi :coffe:
Cukinia 3 kg
3 duże cebule
kilka ząbków czosnku
pęczek kopru bądź torebka suszonego /w przepisie dodatkowo dodana pietruszka ja robię z koperkiem/
0,5 l ocet jabłkowy
cukier w zależności od upodobań , 1/2 szklanki, bądź cała /w oryginalnym przepisie było 400 g/
1 łyżka soli
opakowanie przyprawy curry
1 łyżka chilii , ktoś lubi ostrzejsze można 2
1 opakowanie pieprzu cytrynowego
gorczyca - pół łyżeczki na słoik
Cukinie obrać ze skórki , pokroić w kostkę , cebulę w piórka, czosnek, pieprz , sól, cukier, curry , chilli , natka kopru , ocet jabłkowy dodać do cukinii , wymieszać , odstawić na 2 godziny , od czasu do czasu można zamieszać . W słoiki sypiemy gorczycę , napełniamy cukinią, Pasteryzujemy 15 minut.
........................................

Sos pomidorowy do spaghetti
3 kg pomidorów
3 marchewki - daję 5
2 cebule
kilka ząbków czosnku - daję 5-10
3 papryki - daję 5
Marchew kroję w plastry , podsmażam na oleju, potem dodaję cebulę i dalej podsmażam, na końcu paprykę wcześniej pokrojoną w plastry bądź kostkę , wedle uznania , to wszystko razem podsmażam .
Pomidory kroję w ćwiartki wraz ze skórką , wykrajam tylko głąby , stawiam na ogniu przykryte pokrywką powiedzmy na 20 minut by puściły sok , zmniejszyły ilość, od czasu do czasu oczywiści mieszamy by nie przywarły. Po 15 minutach pokrywką zdejmujemy , gotujemy/odparowujemy do momentu aż ilość pozostała w garnku będzie nam odpowiadać , powiedzmy 2 godziny wtedy dodajemy przysmażone wcześniej warzywa i tak dalej gotujemy pół godziny . Dziesięć - piętnaście minut przed końcem gotowania dodajemy czosnek przeciśnięty przez praskę , 1 łyżka soli , czubata łyżeczka pieprzu, odrobina ostrej papryki /można pominąć/ czubata łyżka słodkiej papryki , 4-5 łyżek octu jabłkowego bądź winnego, 1/2 szklanki cukru, 1/2 szklanki oleju bądź oliwy jak kto woli , ja daję olej . wymieszać , gotować na lekkim ogniu 10-15 minut. Na koniec zblendować , do słoików , pasteryzacja 15 minut.
Oryginalny przepis podawał, by podsmażone warzywa wraz z pomidorami odparowywać i tak też za pierwszym razem zrobiłam , smak mnie zachwycił oczywista doszłam do wniosku jednak , że tak długa obróbka pozbawia warzywa składników , warzywa więc dodaję na koniec gotowania pomidorów, podsmażonym pół godziny obgotowania jak najbardziej wystarcza.
...........
Wczoraj wykopki a dzisiaj dalsze przekopywania rabat w poszukiwaniu pędraków , okazało się że mam całkiem spore ilości :mad2:
:bye:
Elki foliak, warzywa i zioła
Pozdrawiam cieplutko
Za tę wiadomość podziękował(a): rozalia, Marlenka, del, Babcia Ala, JaKasiula, calineczka

<ID> Elki foliak, warzywa i zioła 27 Wrz 2023 15:26 #843524

  • Babcia Ala
  • Babcia Ala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Rocznik 1964
  • Posty: 5627
  • Otrzymane dziękuję: 26630
Elu, bardzo Ci dziękuję za poświęcony czas :hearts:
Alicja
Ogród przy chałupie 10 km od polsko-czeskiego Cieszyna
Za tę wiadomość podziękował(a): tija

<ID> Elki foliak, warzywa i zioła 19 Paź 2023 14:45 #844475

  • tija
  • tija's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 685
  • Otrzymane dziękuję: 3017
Ja albo chora albo zarobiona i tak na zmianę :coffe: chora to od zawsze , raz gorzej innym razem ujdzie za to zarobionam tak jak w tym roku nie byłam chyba nigdy :jeez:
Dzisiaj dynie z garażu przewiozłam a potem wtaszczyłam do piwnicy no i wpadłam tylko na chwilkę by się pochwalić a co , zachrzaniałam to mam :rotfl1: te największe pomarańczowe mają po trzydzieści parę je akuratnie em wtaszczył jakby co . Nogi mi wlazły w zadek po łażeniu po drabinie ale ogarnęłam , mam to za sobą , się cieszę. Największa miała coś koło 50 kg, ta wyląduje na ganku , kiedyś ją cyknę jak nie zapomnę a póki co , spadam . Trzymajcie się cieplutko no i zdrowo przede wszystkim :hearts:
oaza1-47.jpg


oaza-32.jpg

Parę godzin różnicy myślałam, że kolejny post a tu niespodzian , można edytować :dance: nie za wiele na ten moment mam do powiedzenia poza tym , że siedzę w nasionach a jednocześnie układam plan na jutrzejszy dzień. Mam jeszcze torebkę cebuli do wysadzenia , wykopanie rządka marchwi zwiezienie wcześniejszej przykrytej oczywiście , wykopanie selerów wpakowanie do kastr wraz z liśćmi , zasypanie ziemią i tak też zrobię z częścią porów , będą pod ręką na ganku, tam chłodno . Mam też dużooo pielenia , to akuratnie wątpliwe co bym teraz ogarnęła , wiosna mnie zastanie w zielsku :jeez: wolała bym teraz ale płakać nie będę i tak pomimo przeciwnościom wszelakich ten rok pod względem ogrodowania uważam za udany :hearts: piwnica zawalona nie wiem jeszcze gdzie marchew upcham która w tym roku porosła ogromna i parę skrzynek jabłek :think: póki co, temperatury chodź niskie nie są zagrożeniem a później się zobaczy.
W każdym razie , przymrozek zaliczony , chrzęściło pod nogami aż miło, foliak się obronił póki co i nie że pomidory ale inne smakowitości jak rzodkiewka , sałaty, koper , szpinak , to się ciągle pałaszuje.
oaza-33.jpg

Piesio zaprasza na spacerek, znikam więc .
:bye:
Elki foliak, warzywa i zioła
Pozdrawiam cieplutko
Ostatnio zmieniany: 19 Paź 2023 21:20 przez tija.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, rozalia, Marlenka, del, ewakatarzyna, JaKasiula, Grzebuła, calineczka


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.376 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum