Forum Ogrodnicze Oaza

Aniu (Adasiowa) przesyłkę z nasionkami odebrałam, dziękuję serdecznie

Czy jest szansa na nasiona Whangaparaoa Crown? Jeżeli tak, to poproszę trzy nasionka.

Tutaj jest formularz zobacz co tam jeszcze Ania ma. Pewnie jeszcze jest Whangaparaoa Crown forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/5...y-formularz-zamowien

Dziękuję bardzo! Nie mogłam się go doszukać.

Kochani
Dyniowy Straganik jest uzupełniony, uaktualniony, dopisałam kilka nowości, m.in. bardzo zachwalaną przez darczyńcę Butternut Waltham, arbuzy i melony, oraz bezłupinowe Mirandę i Olgę i makaronową Pyzę ( na wspaniałe spagetti ) - Aniu, pięknie dziękuję

Agnieszko, dynia WC jest, jak najbardziej; Twoje zamówienie już zapisałam

Borówko, czekam , przyznam szczerze, z niecierpliwością - dynie, jak wiadomo, to moi ulubieńcy, więc każde nasionko jest hucznie witane. Podobno w drodze są także pestki cukinii i inne niespodzianki, od Marka

Mietku, spokojnie, poczekamy.... na taką cukinię warto .... z drugiej strony to bardzo ważna informacja, że Lunga Bianca wytrzymuje tak długo od momentu zbioru.

Wytrzymuje spokojnie.

Nasiona wydłubane suszą się. Potrwa to tydzień. Dużo nasion pustych ale i tak trochę będzie na straganik.

Leczo gotowe. Trochę zagospodarowałem papryki konserwowej własnego wyrobu no i okrajków mięsa pozostałych po formowaniu szynek świątecznych. Nic się nie zmarnuje

No dobrze, muszę się do czegoś przyznać
Ponieważ chętnych na nasiona Twojej cukinii Mietku, było znacznie więcej niż pakietów, porozdzielałam otrzymane pestki po 2 sztuki na dilerkę - w ten sposób więcej osób dostało zamówienie. Oddałam nawet swoje "zarezerwowane" ....
Dlatego z każdej nadesłanej ilości będę bardzo zadowolona.

Leczo ... hmmm, narobiłeś apetytu

Wiecie co, stwierdziłam że jestem okropnie nienasycona. To już zapatruje na maniactwo, ale leczyć się nie zamierzam bo dobrze mi z tym . Adasiowa Aniu , będę Ci ogromnie wdzięczna jeśli dorzucisz mi jeszcze parę nasionek Blue Hubbard.

Adasiowa wrote:
Trzeba mieć nadzieję, że nasiona będą mieć 100 % zdolności kiełkowania.

A leczo ?. Wyjątkowo smaczne !

Na spożycie czeka jeszcze na kuchennym segmencie dynia Australian Butter Nie wiem kiedy będzie pałaszowana ale przed majem na pewno. Trochę nasion też będzie.

Do nasion cukinii dołożę przy najbliższej przesyłce nasiona dyni Hokkaido

Mam jeszcze kilkanaście nasion cukinii od Mietka z ub.roku.więc podeślę je do Kasi,bo do niej będę wysyłał kopertę zwrotną z nasionami papryki.Bedzie ok.10-15 nasionek bo darczyńca był bardzo hojnym. Sobie pozostawiam 5 szt.

Borówko, nie ma sprawy, dopisałam, ale czuję się w obowiązku ostrzec, że skórka hubbardów jest niesamowicie twarda, bez siekiery nie podchodź

Mietku, super wiadomość! Mam nadzieję, że z Australian Butter będziesz zadowolony - aromatyczny, delikatnie wilgotny miąższ, słodkawy, idealny do zup, ciast, ale też jako dodatek do zapiekanek czy leczo. No i skórka łatwa do obrania.

Co prawda lecza nie zrobiłam, ale skuszona Twoim gotowaniem, wyciągnęłam słoik z zapasteryzowanym miąższem dyni makaronowej - naprawdę wygląda jak spaghetti - podsmażyłam cebulę, por i pieczarki na oliwie, dodałam paprykę, pomidorki, obficie dosmaczyłam ziołami ( czerwoną czubrycą i pieprzem ), wrzuciłam zawartość słoja i posiekaną natkę pietruszki. Wyszedł całkiem smaczny wegetariański "bigosik"
A na takie zimne dni, jakimi ostatnio częstuje nas aura, gotuję właśnie zupę dyniową z papryką i curry .... pachnie w całej kuchni....

Aniu dzięki za przepis! Mam w piwnicy ok 15 szt makaronowej i nie bardzo wiedziałam co z nią zrobić. Pierwsze podejście, z sosem pomidorowym nam nie do końca podeszło.
Ale jeśli chodzi o Hubbardy to coś o tym wiem - mam Golden Hubbard - łatwa nie jest. Ale Hubbardy doskonale sue przechowują przez wiele miesięcy, widzę to po dyniach jakie miałam w ub.sezonie i na tym bardzo mi zależy.
Bardzo Ci dziękuję!

Cała przyjemność po mojej stronie Do makaronowej też nie byłam przekonana, dopóki nie zrobiłam owego "bigosiku"; wcześniej starałam się zjeść świeżo upieczony miąższ z ziołami i masłem, ale .... cóż... nadal całość była mdła.

Jedno, co mogę podpowiedzieć : surową dynię makaronową przekrawamy wzdłuż na dwie połówki, pozbawiamy pestek i niczym nie smarując ani nie przyprawiając pieczemy w piekarniku do miękkości. Lekko ostudzoną "patroszymy" widelcem - miąższ wychodzi bardzo łatwo, w postaci nitek. Nitkową masę upychamy do litrowych słoików i pasteryzujemy około 20 minut.
W zimie takie danie jest łatwe i szybkie do przyrządzenia.
W wersji dla mięsożerców możesz podsmażyć razem z cebulką ( czosnkiem ) także plasterki wędzonej kiełbasy lub wędzonego boczku. Można dorzucić posiekaną ostrą papryczkę, swoje ulubione zioła .... Smacznego !

W każdym razie po degustacji "dyniowego bigosiku" mogę go z czystym sumieniem polecić

A ja otworzyłam dziś słoik patisonów w lekkiej zalewie octowej, były twarde chrupiące do tego cebulka, pieczarki poddusiłam to razem, dodałam ostatnią podsuszoną paprykę Ramiro i suszone pomidory. Wyszło pyszne. Jest zimno nie chce mi się chodzić po zakupy wiec sytuacje ratują moje słoiki.
Na pewno w tym roku posadzę 5 krzaków białych patisonów odmiany Custard White i dwa krzaki pomarańczowej która Legutko nazwał Patisson Orange. Nazwa mnie zbulwersowała mógł napisać NN Pomarańczowy i ludziom wody z mózgu nie robić.

Reklama cuda robi , kto by kupił NN z nasion tak znanej firmy nasiennej ...
Moje dynie w piwnicy są krzyżówkami , ale kilka dzielnie się trzyma i zupka była nie jeden raz i będzie jeszcze

Aniu czy moja przesyłka z nasionami jeszcze nie dotarła? Zaczynam się martwić. Wysłałam ją 4 stycznia.

Borówko - Jagódko, pisałam w Pomidorowym Targu przepraszam, że się zdenerwowałaś ... oczywiście, przesyłka dotarła cała i zdrowa, bardzo serdecznie dziękuję