Forum Ogrodnicze Oaza

Pietruszka naciowa z rozsady gniazdowej, rośnie zdrowo


Natomiast wysiana wprost do gruntu dopiero taka, ale rośnie

Dzisiaj musiałam zrobić pierwszy zbiór koperku, bo już zaczął przerastać „konstrukcję”


Trochę zebrałam


Koperek już w zamrażarce

Na dniach rozpocznę zbiory pietruszki naciowej. To ta z rozsady gniazdowej


Mam jeszcze rządek z siewu bezpośredniego, ale rozsadę gniazdową będę robiła co roku.

Dzisiaj były zbiory naciowej

Dzisiaj był pierwszy zbór koperku.
Już powędrował do zamrażarki.

Koper z rozsady gniazdowej, po zebraniu zieleniny, pięknie wypuścił kwiatostany. Do ogórków będzie na czas. Żeby tylko ogórki były
Zdjęcia robiłam po deszczu.

Kilka lat temu wysiałam pietruszkę naciowej,która miała korzenie wiązkowe.
Rano ścięłam do mrożenia trochę natki wysianej pietruszki naciowej Gigante di Napoli.Wysialam ja gęsto bo z pietruszką mam przeważnie problemy.Wyrwalam jedną i okazało się,że ma taki korzeń.

Kwiatostany kopru sukcesywnie zbieram. Sporo mam z rozsady gniazdowej. Jednak najładniejsze i najbardziej okazałe urosły tam, gdzie ziemia była w zeszłym roku porządnie zasilona kompostem, czyli w cebuli i marchewce.
Na zdjęciu wszystkie razem

W końcu zerwałam część kopru, bo przymrozek może być w każdej chwili. Jeszcze sporo zostało, resztę zerwę jutro, deszcz wygonił mnie z ogrodu, więc mrozu nie powinno być.

Zostawiłam w ziemi na zimę rozmaryn, majeranek i laur, co z tego będzie wiosną to zobaczymy. Na razie świeżynka bardzo się przydaje w kuchni, a zdjęcie jest z połowy stycznia.

Majeranek jest w naszym klimacie jednoroczny.
Co do rozmarynu, to przy wyjątkowo ciepłej zimie może przetrwać w gruncie, chyba podobnie laur.
Ja rozmaryn i drzewko laurowe zimą trzymam na chłodnym parapecie. Majeranek w każdy roku sadzę od nowa.

U mnie rozmaryn też jeszcze zielony, może uda mu się przetrwać zimę w tym roku, w ubiegłym zmarzł.

Pietruszka naciowa, jedna z poprzedniego sezonu, druga posiana jesienią.

Taka pogoda za oknem, słoneczko i ptaszki śpiewają, że sama najchętniej już do gruntu bym posiała

Marzenko nie chcesz zaryzykować z wysiewem? Ja wysiałam pietruszkę, marchew i koperek w połowie listopada, niby siew zimowy, a jakoś pod koniec grudnia wszystko już było na wierzchu Póki co rośnie, ale ... ? Na tym kawałku (zabezpieczonym przez jakiś czas przed ptakami zaraz po wysianiu) posadziłam też czosnek i cebulkę zimową - to jeszcze pod ziemią

Ewo (EwG) majeranek - po wczorajszej inspekcji - jeszcze żyje, jeśli nie przetrwa to trudno i zauważyłam, że chyba jest pod nim dużo siewek. A zimowy siew, hmmm wszystko żyje, ale dość rachityczne te siewki

Nie wiem, w którym wątku ktoś mnie pytał o laur, więc odpowiadam tutaj - bo to w sumie popularna w Polsce przyprawa.
To mój w tej chwili trzyletni wawrzyn.



Rok temu był na zimę szczelniej opatulony i niedobrze, bo przylegające do agrowłókniny liście zamarły. Przycięłam dość nisko, przez sezon odbił jak na załączonym obrazku. Ostatnią zimę spędził w dość luźnym worku. Nie była to zima syberyjska (na szczęście), lecz trafiły się trzy czy cztery noce, gdy wskazania termometru zbliżały się do -8/-9.

Wysiana z podkiełkowanych nasion rozsada gniazdowa pietruszki naciowej.