Forum Ogrodnicze Oaza

Planuje zostawić do uprawy na parapecie Myślę, że jak więcej słonka będzie to z każdym dniem lepiej będzie to wyglądać

Pietruszka naciowa i szpinak przetrwały zimę; bardzo ucieszyły mnie te zieloności, ponieważ stanowią jedyny, soczyście zielony akcent w zimowej scenerii działki

Moja pietruszka naciowa też przetrwała a ponieważ miałam co do tego obawa kupiłam nasiona i wysieję w doniczki. Posadzę dodatkowe kępki w innym miejscu. W związku z tym, że ten wątek dotyczy również koperku to tylko poinformuję, że od wielu lat nie wysiewam koperku ponieważ on u mnie jest samowystarczalny i bezobsługowy. Rośnie i rozsiewa się wszędzie nawet wśród kwiatów a np. na rabacie z różami wygląda bardzo dekoracyjnie, jest wypełniaczem. Samosiejki kopru nie są tak atakowane przez mszyce jak siane w rządku i jest dorodniejszy.

Pietruszka naciowa żyje, ale i zimy u nas nie było.

Rozmaryn zakupiony we wrześniu i od razu wsadzony do ziemi na działce żyje. Do tej pory zima była lekka, a nawet leciutka; w styczniu lekko przymroziło (6-8 stopni na minusie),a śniegu "co napłakał"

Dla testu kiełkowania wyłożyłam na waciki dwie odmiany bazylii; po godzinie nasionka pokryły się "czymś", jakby taka biaława otoczka się na nich zrobiła. Hm. Czy to normalne u bazylii, czy zaczęła mi pleśnieć w takim ekspresowym tempie?

To nie pleśń, to normalne u bazylii. Ona tak jakby pęcznieje?

Aha, pęcznieje i taka otoczka się na niej robi. O, trochę jak na rzeżusze. Zawsze dotąd wysiewałam od razu do ziemi, nie miałam okazji podziwiać procesu... Te nasiona wyłożyłam, bo są przeterminowane, chciałam sprawdzić, czy coś z nich w ogóle będzie. Dzięki, że mnie uspokoiłaś!

Wysiałem trochę majeranku , tymianku , bazyli .

Piękne zioła. Właściwie to są na tyle duże, że można je już użytkować. Zapach nad tą tacką musi być upojny (tzn. jak tak zapach ziół odbieram).

Wczoraj wykiełkowały pierwsze, dzisiaj pojawiają się kolejne kiełki u nasion pietruszki naciowej Gigante d'Italia wyłożonej na waciki 16 II. Jak zwykle u pietruszki naciowej dużo nasion występuje w parach więc staram się je rozdzielać.

Dzisiaj kiełkują kolejne nasionka pietruszki i to w większej ilości. Pakuję po 5 skiełkowanych nasionek do pierścienia 6/7 cm.

Wysiałam majeranek Jeszcze trawę cytrynową muszę posiać, czas najwyższy, a całkiem o niej zapomniałam

A ja z majerankiem czekałam, aż pojawią się pierwsze wysiewy na Oazie; to i ja już wysieję.

Z ziół jedyny problem jak miałem to wyhodować rozmaryn ,ktory bardzo ciężko kiełkuje , także poddałem sie i kupię gotowa sadzonkę , posadzę pod płotem i bedzie odrastał co roku .

Podkiełkowana w domu i przeniesiona po 5 nasionek do pierścieni rozsada pietruszki naciowej wybywa dzisiaj na działkę.

Mój majeranek bardzo ładnie wykiełkował. Teraz czekam niecierpliwie na wschody straganikowego selera listkowego

Każdy robi jak mu wygodniej, ale myślę, ze niepotrzebnie się tak bawisz z tą pietruszką. Ja wysiewam rzutowo do kuwety, nie za gęsto. Można nawet w tej kuwecie wysiać w rowki, to jeszcze łatwiej jest wysadzać. Kiedy rozsada wykształci pierwszą parę liści właściwych - wysadzam. Sposobem , bez zbędnego certolenia się





I wyrasta piękna pietrucha