Forum Ogrodnicze Oaza

A Ja myślę, że znalazło by się kilka równie pięknych kwiatków na innych warzywach. Na przykład można dać kwiatki papryk, bo niektóre są naprawde urodziwe oraz ziemniaków.


Mój bób zaczął kwitnąć wczoraj. Muszę dziś skontrolować jak wygląda ten na działce.

Mój bobik na razie taki (siany wprost do gruntu)

Zazdroszczę, ja jeszcze w tym roku nie posiałem , niestety brak czasu. Myślę że w tym tygodniu się uda.

To mój bób siany wprost do gruntu bez podkiekowywania, z sianiem do sznurka. Trzeci rządek mi wyszedł znakomicie.



Natomiast bób z rozsady pięknie kwitnie.

Błażej, a w jakim terminie od wysadzenia zazwyczaj zbiera się strączki - wiem, że zależy to od odmiany, ale chodzi mi o przybliżony czas.

Ten mój "pnący" też kwitnie niestrudzenie ( na razie mszyc nie ma, tylko mrówki, ale nieliczni zwiadowcy ), nawet na kilku piętrach. Te kwiaty są niesamowite, dla mnie nadal jedne z ładniejszych

Aniu Ja uprawiam bób pierwszy raz i dla mnie to nowość. Stąd dziwne, że aż tyle go wysiałem.

Błażej - ja też uprawiam po raz pierwszy, ale u mnie ilość rozsad jest proporcjonalna do miejsca. Zresztą - najważniejsze, aby nabyć pewnego doświadczenia i cieszyć się ze zbiorów, jakiekolwiek by nie były.

Dla mnie to zupełnie nowe warzywo. Nie wiem jak rośnie, kiedy zbierać, jak przygotować. A najbardziej jak smakuje. Na tym miejscu miałbym sporo fasolki szparagowej, więc mam nadzieje, że mnie smak podejdzie, bo inaczej będzie lipa.

Do końca czerwca zbierzesz bób i jeszcze możesz coś w tym samym mejscu posadzić np. rozsadę brokuła. Ostatecznie możesz też do połowy lipca wysiać karłową fasolkę szparagową, tylko że ona też jest z rodziny bobowatych i nie zaleca się sadzić jedne po drugich z tej samej rodziny.

W tym roku mój bób wygląda naprawdę marnie. Nie dość, że liście pożółkły to już jakieś choróbska się przyplątały. Jedyne na co nie mogę narzekać to na ilość kwiatków. I mszycy jeszcze nie ma, tfu, tfu. Siedzi na szpinaku, obok;)

Pisałam już wcześniej, że z ciekawości wysiałam wprost do gruntu kilka nasion bobu Windsor Biały. W przygotowany skrawek ziemi wetknęłam nasiona prosto z torebki, bez namoczenia. Było to 23 kwietnia. Dzisiaj, po 10 dniach na powierzchni ujrzałam pierwsze bobowe noski

Bób Witkiem rośnie, kwitnie i na razie jest zdrowy.

U mnie bób również ładnie kwitnie. Dzisiaj sobie pooglądałem towarzysza podczas pracy.

Bób Witkiem nadal kwitnie bardzo obficie, jednak odwiedza go tylko jeden ( czasem dwa ) trzmiel, w godzinach popołudniowych. Bardzo dużo kwiatów opadło, staram się zapewnić roślinkom sporo wody, zwłaszcza odkąd zaczęły zawiązywać pąki kwiatowe, a same kwiaty opryskuję Pylicolem ( może za rzadko to robię ? ).
Co drugie podlanie dodaję nawóz na bazie Planty lub Magicznej Siły. Może bób zrzuca kwiaty "wiedząc", że nie będzie w stanie zawiązać tak dużej ilości strączków ?

Bób Windsor wysiany wprost do gruntu już niemal cały na powierzchni. Na obu odmianach na razie nie zauważyłam mszyc.

Aniu, u mnie dokładnie ten sam problem. Bardzo dużo kwiatków opada, strąki zawiązują się może na 1/5. Odmiana Windsor Biały. Z trzmielami podobnie - widać pojedyncze, ale coś mi się wydaje, że one są jednak bardzo pracowite i nie jest to powód opadania kwiatów... Tyle, że ja ziemi pod bób niczym nie nawiozłam po zimie:/

I mszycy też nadal nie ma, nawet miałam pytać jak u innych... Jakim cudem, to nie wiem, bo w niektórych zakątkach ogrodu już widywałam:)

Czyli odrzucamy - jako przyczynę - "lenistwo" trzmieli, jak i kwestię nawożenia. Jak widać, odmiana też nie ma znaczenia.
Poczekajmy cierpliwie, mam nadzieję, ze bób zrzuca po prostu nadmiar kwiatów, podobnie jak drzewa owocowe.
Umówmy się Patrycjo na dalsze obserwacje.

A może w przypadku bobu, podobnie jak u pomidorów, przy wysokich temperaturach skleja się pyłek i owoce (strąki) się nie zawiązują, a kwiaty potem opadają? Tę wiosnę od innych różnią właśnie nietypowe wysokie temperatury.

Beatko, nie czuję się na siłach ( wiedzy i doświadczenia ), aby zająć stanowisko w tej sprawie; nie do końca wiem, jak reagują na upały rośliny psiankowate , a jak motylkowe - u bobu, groszku czy fasolki kwiat jest jednak inaczej zbudowany niż u pomidorka, a do jego zapylenia konieczny jest owad.
Ale w takim razie jak zawiązują się pomidorki w Hiszpanii, Grecji, we Włoszech - gdzie temperatury są jeszcze wyższe ? Kwestia odmian ?
Bardzo przepraszam za te pytania, może są mało istotne, ale zastanowiło mnie to.

A wiesz, że nigdy się zastanawiałam jak to jest z pomidorami w "ciepłych krajach". Może faktycznie kwestia odmiany, a może terminu wysiewu. W końcu wiosną w Hiszpanii temperatury są bardziej przyjazne.