Forum Ogrodnicze Oaza

Dziś zerwałem kilka pomidorów niezupełnie dojrzałych,ze względu na załamanie się gron.

K-149

K-127 Rudy.
Obie odmiany b.smaczne nie tylko dlatego,że swoje.Pozytywnie zaskoczył mnie smakiem właśnie K-149.

Ja dzisiaj już zerwałam kilka maskotek, siedem betaluxów i dwa złote ożarowskie prawie gotowe. Zrywa się burza.

Mam pytanie związane z

Indigo Rose - skręcone liście pojawiły się dzień po oprysku miedzianem - 5 czerwca, a 4 czerwca sadzone w tunelu. Oprócz skręconych liści górne są jakieś blade - fosfor?



Faworyt - jakieś te liście tez blade i jakby się skręcały w odwrotnym kierunku do Indigo Rose.



Pomidory rosną na zaoranym trawniku. Ziemia nie uprawiana.

Mam nadzieje, że mnie nie pogonicie za kolejną część - moje papryczki "lebiodki". Ogólnie posadzone wszystko bardzo późno. Przed upałami były zielone, a teraz zżółkły i generalnie "nic" nie urosły.






Do dyspozycji mam

Florowit do warzyw
Saletrę potasową
Saletrę amonową
Siarczan potasu
Węglan wapnia (do wina)
Gnojówkę z pokrzyw

Na Indigo jest niedobór manganu. Prawdopodobnie jest wysokie pH no i brak nawożenia organicznego. Co do oprysku Miedzianem to powiem, że po to m. in. umieściłem w sieci przepisy na HT i KSM, by nie używać Miedzianu . Porównując wygląd papryki i pomidorków, to myślę, że te pomidorki dostały jakiś nawóz . Na papryce widać przede wszystkim niedobór azotu czego na pomidorach nie widać specjalnie.Ten florovit do warzyw to w płynie czy sypki ? Ponieważ nie był dawany obornik musi być stosowany nawóz wieloskładnikowy NPK z mikroelementami Poza florovitem do warzyw nie widzę w Twoim spisie takowego. Poza tym już jest prawie środek lata i to trochę za późno myśleć o nawożeniu. No ale lepiej późno niż wcale.

Powtórzę tu znów ściągę z niedoborem składników na papryce oraz niedoborach na pomidorze.




aciar.gov.au/files/mn-157/pdf/TECCIPM-14...Nov13)-disorders.pdf

Opisy są co prawda w j. angielskim, ale w dobie komputerów to żaden problem.

Miedzian dałem tylko raz. Z tego co pamiętam miało być w dniu sadzenia, a ja dałem dzień po. Wysiałem późno i sadziłem późno Od tej pory samo HT + OW. Co do Ph, to masz rację - rośnie dużo szczawiu tępolistnego (Rumex obtusifolius) Jutro sprawdzę miernikiem Ph. Może podsypać trochę dolomitem? (zapomniałem, że też go mam)

Generalnie Indygo Rose mało co dostał nawozów, bo myślałem, że za dużo azotu. Reszta dostawała Folorowit w płynie + gnojówkę z pokrzyw. Wnioskuję, że muszę coś z mikroelementami zakupić. Tutaj zdam się na Ciebie. Jeżeli możesz coś ogólnodostępnego polecić.

Reszta krzaków tzn. Japanese Black Trifele, Malinowy Olbrzym, Złoty Ożarowski są raczej ok.

Ps. Wstyd się przyznać, że mam na dysku Twoją ściągę pomidorową i zapomniałem przeczytać. Zabrałem się ostatnio za The Winter Harvest Handbook i już o zimie myślę

Proponuję zakup Azofoski .

Jeszcze jedna uwaga. Tak sobie uprawiać można, jak gleba jest doprawiona, ale kiedy trzeba rośliny często nawozić ,to umieszczenie ich w takich otworkach to błąd. Poważny błąd.

otojolka wrote:
Wysadzane normalnie około 15 maja . Na początku osłonięte namiotem z włókniny . Duży plus mieszkam w najcieplejszym zakątku polski .

Gdybym znalazł gdzieś lokalnie Mikrokomplex, to kupować dodatkowo? Podsypywać tym dolomitem?

W Azofosce są mikroelementy.

A po co Ci dolomit ?. Skąd wiesz, że gleba jest kwaśna ?. Poza tym jeśli nawet, to gleba nie zmienia tak szybko pH. Poza tym ,jak sobie wyobrażasz rozsypywanie dolomitu ,skoro masz rozpostartą agro ?.

U mnie w tym roku:

Red Pear


malinowy Adam



Krakus


Ispolin

pomodoro wrote:
Dolomit chciałem wsypać do butelki pet 1,5 litra, dodać wody i lać pod agro. Skoro nie ma to sensu, to dam sobie spokój. Niestety miernik pokazuje mi abstrakcję i masz rację, nie wiem jakie Ph. Wieczorem na niego popatrzę, pewnie coś nie łączy.

Wracając do tematu - kupiłem AZOFOSKA GRANULOWANA nawóz uniwersalny i INTERMAG MIKROKOMPLEX, będę je miał w przyszłym tygodniu. Możesz mi orientacyjnie napisać jak zapodać Mikrokomplex doglebowo i jaką dawkę dać do oprysku (szybciej da efekt)? Azofoska bardziej kompletna jest i pewnie ją zagospodaruję - BobejGS podał mi Twój przepis na nawóz do dyń

Sam widzisz, że takie nawożenie, to czysta partyzantka.

Zapodasz Mikrokomplex- powiadasz ?. A co z resztą makroskładników tj azotem, fosforem i potasem ?

ifarmer.pl/product-pol-1942-MIKROKOMPLEX-25kg.html

Dozer. Logicznym się zdaje, że najpierw musisz roślinom dać nawóz kompletny, czyli azofoskę. Tam masz makro i mikroelementy. Mikrokompleks zapodajesz jeśli mimo optymalnego nawożenia ewidentnie jakichś mikro roślinom brakuje.

A tak na marginesie. popatrzcie jak jesteśmy kiwani.

Ten Mikrokomplex to zwyczajny siarczan magnezu siedmiowodny z dodatkiem mikroelementów . Kosztuje 105 zeta za 25 kg. A tutaj jest siarczan magnezu i to jednowodny a zawiera o 50 % więcej podstawowych składników i też o wadze 25 kg i kosztuje.....

nawozy-dolistne.net.pl/sklep-internetowy...iarczan-magnezu.html

Pomodoro, czy wiesz co jest przyczyną wyrastania pędów kwiatowych pod ostrym kątem do góry? To grozi oberwaniem pędu pod ciężarem owoców. Mam problem z tym zjawiskiem i nie mogę sobie przypomnieć ani znaleźć informacji. A wiem, że gdzieś czytałem na necie, tylko mi z głowy wyleciało. Skleroza na starość.

Pozdrawiam
Krzysiek.

Przy sklerozie pamięta się wstecz właśnie, a szwankuje pamięć bieżąca.

Przyznam się szczerze, że nie kojarzę. Może gdybym miewał takie problemy ?.

Jeśli dobrze pamiętam to brak potasu.Problem ten był opisany w Haśle Ogrodniczym.
Kuhara tu coś znajdziesz www.ho.haslo.pl/article.php?id=2950

Znalazłem. Nic nie poradzę. Obamam:
1 kwiatostan nieprawidłowo osadzony (pod kątem ostrym), kwiaty rozmieszczone nieregularnie na szypule
wahania braku i nadmiaru światła (po dniach pochmurnych dni słoneczne i odwrotnie)
2nadmierna liczba kwiatów w kwiatostanie spowodowana niższą od optymalnej temperaturą w okresie ich tworzenia
niższa od optymalnej temperatura w okresie tworzenia kwiatostanów,
podatność odmian

Zdjęcia ilustrujące te przypadki jakby u mnie robione. Jutro wrzucę foty. One się tworzyły na przełomie chłodów w maju po których nastąpiła 30 stopniowa "patelnia".
Potas mam chyba nawet w nadmiarze, bo wędzę szyneczki co jakiś czas, popiół ląduje w kompoście. Ale analizę gleby sobie na jesieni zrobię, bo z tego co czytam to warto.