Forum Ogrodnicze Oaza

To co to w końcu jest? ZZ? Bo Topsin chyba na to nie pomaga?

Fusarium wilt- paskudny grzyb, który potrafi przesiedzieć lata w ziemi, atakując roślinę powoduje jej karłowacenie, więdnięcie i zamieranie. Zaatakowaną roślinę wyrwać, spalić, a miejsce po niej opryskać topsinem. Amen. W zanadrzu mam jeszcze kurzate, może podlać wszystko tym? Zaatakowane 4 rośliny już usunęłam. Na reszcie mie ma jeszcze oznak tej choroby. Mam nadzieję, że nie załatwi mi to całej uprawy, do końca sierpnia. W gruncie nie ma żadnych oznak tego paskudztwa.
To się pokazało po pierwszym dniu upałów-tych sprzed dwóch tygodni,a te zdjęcia zrobione były po tych upałach. Liście oberwałam i obserwowałam rośliny. Wyszło tego trochę więcej, ale plamy były mniejsze. Przewertowałam internet i najbardziej podpadało mi to pod brunatną plamistość, ponieważ okrągłe plamy też występują, stąd Topsin. Nie pozostaje mi nic innego jak obserwować i wyrywać. Mam jeszcze 74 sztuki w folii i z 60 w gruncie- i tak będzie co jeść.

Może zacznijmy od tego, na ilu krzakach były takie plamy ?.

ela151 bez załamki tylko. Na przyszły rok jakieś tolerancyjne na to badziewie gatunki i już Ja bym stawiał na fuzaryjne więdnięcie pomidora (grzyb fusarium oxysporum). Jest jeszcze fuzarioza zgorzelowa (grzyb fusarium radicis). Tyle, że to od dolnych liści powinno iść i więdnąć? Może to jednak coś innego?

2 krzaki Lunnyj Vorstog były dość mocno porażone od dawna, ale myślałam, że to jeszcze brak magnezu się utrzymuje. Wyrwałam je, owoce prawie wszystkie były na nich dojrzałe i zapalone-tylko dwa zupełnie zielone i czwarte grono takie jakieś uśpione-zawiąnzane, ale zawiązki nie rosły. Dwa Black from Tula miały takie plamy jak na zdjęciach i były owiędnięte- takie szmaciane. To poszło do worka.
Podobne zmiany mam jeszcze na 2 szt. Orange banana i tam to występuje na dolnych i górnych liściach, ale nie jestem pewna, czy to jest to samo. Muszę fotki porobić.Reszta jest raczej czysta, mają jakieś pojedyncze brązowe plamki, ale okrągłe, bez żółtych przebarwień.

Po zlustrowaniu wszystkich krzaków w tunelu widać jeszcze zmiany na trzech:
1 szt. Orange banana-górne partie liści, dolne są zresztą oberwane( zdj nr 1,2,3)
1 szt. Ei von phuked ( zdj 4)
! szt. Sława Nadrenii ( zdj 5)











Wyrwać to, czy da się jeszcze uratować? Dwóch pierwszych mi szkoda.
Wygląda na to, że w tej ziemi siedzi ten grzyb i nie tylko ten. Dwa metry od tego miejsca stała szklarnia, która została rozebrana. Ostatni raz, kiedy mój tata uprawiał w niej pomidory, czyli jakieś 5 lat temu, całą uprawę pochłonął zgorzel łodyg. Pomidory czerniały tuż przy ziemi i padały jeden po drugim. Folię postawiliśmy w innym miejscu, ale zaledwie przesunęliśmy w bok. Na małej działce nie ma specjalnie wyboru miejsca zwłaszcza, jeśli to jedyne słoneczne miejsce na całej działce. Kilka dni temu przespacerowałam się po osiedlu i u sądiadów na ulicy obok widziałam cały tunel uschniętych pomidorów,co do jednej sztuki. Straszny widok.

Elu. Musisz czekać. Ja ci nie powiem. Chciałam tylko powiedzieć, że bardzo mi szkoda, że nie wszystko jest tak pięknie jak się zapowiadało.

Mam nadzieję, że nie zachorują wszystkie. Te parę sztuk, to nie taka wielka strata. Może resztę da się uratować?
Tak się bałam zarazy ziemniaczanej, a tu masz takie coś. Na szczęście reszta trzyma się dobrze.

Alternarioza pomidora?Miałem podobne plamy .Pomógł 1 oprysk RIDOMIL GOLD i potem OW .Chore liście oberwałem.

Podobnie wygląda. Też miałam takie pierwsze wrażenie. Gdyby to było to, to problem byłby znośny.

Alternaria solani

aggie-horticulture.tamu.edu/vegetable/fi...01/early_blight1.jpg

www.clemson.edu/extension/hgic/graphics/...light%20jw%20300.jpg

No cóż. Łatwo nie będzie. Pomodoro. Dzięki za fotkę. Skąd ona to wzięła? Z ziemi, czy z nasionami?

Ela 151

Uśmiechnij się, jutro sobota. Niepotrzebnie panikujesz.

Tak bardzo znowu nie panikuję-jest tego jeszcze tyle. Moi sąsiedzi to dopiero mają doła po ujrzeniu mojej uprawy Czy ten jeden oprysk topsinem wystarczy, czy jeszcze czymś opryskać?
Nasiona były odkażane, więc raczej z gleby to wylazło. Jak się jeszcze pokaże to z miejsca i po bólu.

Zwalczanie alternariozy pomidora, u mnie wystąpiła na pomidorze Malinowym Ożarowskim (5 szt.) podejrzewam że z zarażonych nasion, na innych pomidorach nie występuje.

Imho musisz zwiększyć odporność swoich pomidorów. Możesz to osiągnąć za pomocą tajnej broni w postaci kwasu salicylowego zapodanego do korzeni. To powinno ogarnąć grzybka w jakiś 80%. W razie konieczności zapodasz systemiczny fungicyd i jesteś w domu.

Ps. SA pomaga też przy innych badziewiach np. ZZ

www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/18944699

Ela 151

Wg mnie to nie jest alternarioza, a wyniki niedoborów. W przypadku alternariozy od początku mamy do czynienia z ciemnobrązową koncentryczną (niczym słoje drzewa) plamką a później plamą. U Ciebie nie widać tych koncentrycznych, ciemnobrązowych słojów.

U mnie w zasadzie całkowicie wyeliminował alternariozę startowy oprysk pomidorów miedzianem od spodu.

Niedoborów albo nadmiarów.