Forum Ogrodnicze Oaza

beabie wrote:

Nie wszedł mi tekst. Napisałam,że tez mam zielone w gruncie,jeszcze trochę trzeba poczekać nim zaczną nabierać barwy. Mam z 10 odmian w gruncie- tylko 1 odmiana ruska zaczyna powoli lekko się zażółcać.

rozalia wrote:
Mam posadzonego w tym roku Berkeley Tie Dye, ale ten Pink BTD wygląda dużo ładniej.

rozalia wrote:
Przypomnij mi jeszcze jaką masz glebę ?. Czy lekką piaszczystą, czy raczej ciężką, gliniastą ?

Pomodoro- gleba lekka ,piaszczysta była, ale około 30 lat temu wymieszana z ziemią torfową. Nawożona obornikiem, kompostem. Tak,że na głębokości szpadla jest wymieniona. Łatwo przepuszczalna, szybko wysycha.

Wszystkim pięknie dziękuję za wpisy i zdjęcia pomidorków - serce rośnie i dusza raduje

Dołączę do grona dziękczynnego - Mieciu - miałeś rację, pomidorkom nic się nie stało pomimo deszczowej, ciepłej pogody nie zauważyłam niepokojących objawów na krzaczkach . Wszystkie urosły, kilka z nich nawet mnie przerosło ( moje 163 cm ), większość kwitnie zadowalająco, a niektóre mają już owoce ( fotki wkrótce ).

Jedyne, co mnie martwi, to żółknące kolanka w gronach na innych krzewach - nie jest więc to u mnie kwestia odmiany Costoluto .... dzisiaj wszystkie dostały pierwszą porcję koncentratu saletry amonowej, a później uświadomiłam sobie, że nie zabrałam Borasolu

Rozalia

Jutro, po przejściu deszczu, podlej te pomidorki roztworem Azofoski o stężeniu 5 dkg na 10 l wody. Od przyszłej soboty co 7 dni albo podlewasz roztworem saletry potasowej o takim samym stężeniu albo opryskujesz .

Adasiowa wrote:
I dobrze. Opryskasz jutro. Dziś by Ci deszcz zmył.

Dziękuję bardzo pomodoro . Zawsze na Ciebie można liczyć

A ja zjadłam dzisiaj pierwszego swojego pomidora. Nie Rumbę i nie Bartka jak sądziłam, ale Malachitową Szkatułkę. Każdy kto nie jadł musi spróbować. Poezja.

Podczas oprysku PW i HT zauważyłem że ładnie wybarwia się jeszcze Paul Roberson i to on będzie najwcześniejszy z wielkoowocowych u Mnie. Przypomnę siany 8 marca a wysadzany przełom kwietnia i maja.

Amana Orange dokarmiana plus opryski przestała zwijać liście i nabiera masy i koloru plus ładnie rosną owoce.

Deszcz, a właściwie oberwanie chmury nastąpiło dokładnie wtedy, gdy skończyłam podwiązywać Malinowego Smaczka - na szczęście, bo także wietrzysko było okrutne. Przed ulewą zdążyłam podlać też całe towarzystwo saletrą.
Mietku - dzięki!

Joliś, jeżeli owoce i kwiatki nie opadną, to również opowiem o smaku Szkatułki - na razie coś tam rośnie

Ja w mojej kolekcji nie mam Malachitowej Szkatułki a szkoda , nie dostałem nasion tej odmiany , może na przyszły sezon się uda .
Mam Megagrona , ale z pięciu krzaków jeden ma grona podobne do opisu czyli megagrona , a reszta raczej małe i strasznie liściaste , nasionka z wymiany , sam nie wiem co mam o tym myśleć , rosną w gruncie .

logitech55 wrote:
Bez przesady. Czy te pomidory wyglądają na zagłodzone ? Wręcz przeciwnie.

Szukam w kompie Twojej analizy gleby, ale nie widzę. Była robiona ?.

Dziś o świcie prysnąłem PW+KSM. Nie udało mi się dokładnie opryskać spodów liści, bo mam gąszcz.
Jestem dobrej myśli, bo mimo spadku temperatury deszcz ma być tylko przez niedzielę a potem trzy dni suche.

Pomodoro jestem dopiero na 4 stronie ekologicznych środków ale czy to jest potwierdzone?
pomodoro wrote:
Chciałbym też poinformować że kreda zakupiona w sklepie który zaczyna się na PEP. a kończy na .KO wchodzi w reakcje z kwaskiem cytrynowym do CW. Paluszki kredy okrągłe mocno sprasowane mniejsze od polskiej kredy, ale jeden paluszek to dokładnie 1 dkg.

rozalia wrote: Witam.
Jaka odmiana jest na pierwszym zdjęciu ?.

Kochani, być może kompletnie nie w temacie, ale liczę jak zawsze na Waszą pomoc .... u ukochanych fiołków afrykańskich zadomowił się mączniak
Mam wielką ochotę opryskać PW, ale w jakim stężeniu ? Listki są delikatne i "włochate", nie chciałabym, aby wylądowały w koszu ....
Z góry dziękuję za wszelkie porady i sugestie