Forum Ogrodnicze Oaza

Adasiowa wrote: Ale przecież Pomodoro wcześniej pisał, że w ostatnim sezonie zmieniła się dawka PW z 2 ml na litr do 10-20 ml......

W trakcie sezonu - tak; z tego, co pamiętam, podwyższoną dawkę stosowaliśmy przy nasilonych objawach chorób w przypadku dolistnego uzupełnienia niedoborów wapnia.

Edit: na I stronie wątku uzupełniłam recepturę na propionian wapnia PW o dodatkową informację dotyczącą zwiększonych dawek

pomodoro wrote:
Czyli powinnam się cieszyć,że mam tyle wapnia w kranówce?
Czy robiąc na takiej zakwaszonej kranówce IF lub PW ilość octu w przepisach zostaje bez zmian,tj dla IF 3ml 10% octu a dla PW 2ml 10% octu/L?

marta64 wrote:
Ja sobie wymyśliłem ten wątek chyba na własne utrapienie ?!.

To ja się zapytam, po co postanowiliśmy dodawać kwas octowy do kranówki ?. Po to, by ją zobojętnić. Dodatek octu do preparatów PW i IF jest po to, by cieczy do oprysku zapewnić odpowiednie pH niższe niż pH 7. Deszczówki nie musimy zobojętniać, ponieważ posiada pH niższe niż 7.

Od czterech dni moje rozsady i dorosłe rośliny są fertygowane wodą z kranu zakwaszoną octem 10% z dodatkiem odpowiednich nawozów - wszystkie rosną radośnie dalej, więc mam nadzieję, że taki sposób przygotowania kranówki będzie dla roślin odpowiedni.

Opryski PW również chciałabym robić na zakwaszanej wodzie, a sam koncentrat zrobiłam wcześniej na demineralizowanej - wówczas nowy przepis jeszcze nie funkcjonował. Zobaczymy, jak takie połączenie spisze się w praktyce.

pomodoro wrote:
Trochę namieszałam,chodzi mi o to że w przepisie np na IF jest deszczówki łącznie ok 900 ml do tego dajemy oprócz jodyny 3ml octu10%
Nie wiem teraz,czy biorąc zamiast deszczówki kranòwke mam do litra kranòwki dodać 3ml octu i wziąć jej 900ml?
Pewnie za kilka sezonów sama się będę z tego śmiała.....Błagam o wyrozumiałość

wszystko uzupełniasz deszczówką i krochmal tez na deszczówce

Agusiak wrote: Moje pytania wynikają z tego że nie mam deszczówki

to woda destylowana lub kranówka z kwaskiem ale proporcje kwasku prześledź w dyskusji

Agusiak wrote: Pisałam,że mam kranówe 7,7 ph , Pomodoro zalecił mi dodać do litra 3ml octu 10%
I do takiej wody oprócz krochmalu i jodyny mam jeszcze dodać 3 ml/L octu wynikające z orzepisu na IF ,czy wystarczy ,ze kranówe wczesniej zakwasze? I czy krochmal też robić na zakwaszonej kranówie

Ja już doprawdy nie wiem, jak mam wytłumaczyć rzecz oczywistą ?

Dodając kwas octowy do kranówki doprowadzasz tą kranówkę do takiej kwasowości jaką ma deszczówka. W tym momencie dopiero sporządzasz ciecz do oprysku wg instrukcji jaka jest przewidziana dla każdego z preparatów. Pierwszy dodatek octu ma za zadanie zobojętnić kranówkę, a drugi dodatek ma za zadanie doprowadzić oprysk do wymaganej kwasowości

O ile dodatek octu wynikający z instrukcji jest stały, o tyle dodatek octu dla zobojętnienia kranówki jest zmienny i indywidualnie zależny od pH kranówki.Dlatego nie może być w instrukcji ujęta ta ilość octu jaka jest potrzebna do zobojętnienia kranówki. W Twoim przypadku ogólna ilość octu to będzie 3+3 = 6 ml/l a w przypadku kogoś innego, kto ma mniej lub więcej twardą wodę będzie to 3 + ?.

Jaśniej chyba już się nie da.

Bardzo dziękuję za wytłumaczenie

Agusiak wrote:
Chciałam tylko zaznaczyć, że obecna dyskusja toczy się wokół wody zakwaszanej OCTEM. Wyraźnie piszemy o dostosowaniu WODY Z KRANU w przypadku, jeśli ktoś nie ma dostępu do deszczówki lub nie może korzystać z demineralizowanej ( butla 5l kosztuje ponad 8 zł ).

Coś mi podjada rzodkiewkę. W większości mam wygryzione tunele. Co to może być i jak to zlikwidować? Jakiś oprysk?

Myślę, ze to śmietka kapuściana. Teraz to już nic nie pomoże. ( na tym etapie)
kiedyś jak uprawialiśmy brukiew dla krów to była plaga. Któreś pokolenie śmietki potrafiło zepsuć 100% plonu.

To coś to śmietka kapuściana. Warzywo to ma krótki kres wegetacji i raczej ochrona chemiczna nie wchodzi w grę. Najbardziej ekologicznym sposobem ochrony jest przykrycie rzodkiewki flizeliną , która uniemożliwi muchom śmietki składanie jaj .

Rzodkiewka z siewu późno letniego jest mniej atakowana.

Obok rzodkiewki rośnie brokuł. Czy jemu te śmietki nie zaszkodzą? W zeszłym roku pamiętam, że na liściach urzędowały jakieś białe latające muszki czy coś w tym stylu.