Forum Ogrodnicze Oaza

Chciałem kupić kwas azotowy 3%, wszędzie jest w opakowaniach 5 litrowych.Może ktoś ma namiary na w/w kwas w mniejszych opakowaniach.
Za wiadomość

Jan4 wrote:

Pisze jak stosowałem , hmm no cóż może czegoś nie doczytałem

A z jakim skutkiem?

Jan4 wrote:
Z takim

A jaka jest w tym temacie opinia Pomodoro?

Jeśli testujemy jakiś nowy preparat, nie powinniśmy go mieszać z innymi preparatami. W sensie chemicznym DMSO jest związkiem organicznym nie podlegającym dysocjacji, więc z PW się nie pogryzie . Ja pryskałem swoje pomidory samym DMSO uprawiane w wiadrach na otwartej przestrzeni i też przeżyły, ale jeden sezon to trochę mało do wyciągania daleko idących wniosków.

Przy okazji nadmienić muszę, że DMSO wyleczyłem sobie zapalenie stawu łokciowego.

DMSO jest tak zwanym nośnikiem , czyli jakąś substancje transportuje dalej , a w ludzkim organizmie nawet do kości. Trzeba uważać co się transportuje

pomodoro wrote:
Pomodoro mógłbyś powiedzieć coś więcej o swoim łokciu i DMSO?

Ja jestem ledwo po 30 i mam tak zaawansowany łokieć tenisisty, że wykańcza mnie to psychicznie bo ręka niesprawna. Ból straszny na tyle że ruszać ręką nie idzie aż paraliżuje, żadne leki i rehabilitacja nie pomagała. Dopiero 2x osocze troszkę mi ulżyło aczkolwiek jest bardzo źle, dlatego zainteresowałeś mnie swoim wpisem.

Mam prośbę jak ktoś będzie robił PW to może sprawdzi ile to 15 dkg propionianu wapnia mierzone w mililitrach np. mierzone szklaną.

Różne partie mogą mieć różny ciężar nasypowy. Karta charakterystyki dla propionianu wapnia określa ten ciężar od 350 do 530 gramów na litr [ kg/m3]

www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&s...35r6Z8zpcCGJxpT2yqbL

Oznacza to, że równie dobrze 150 g może zajmować objętość 430 ml jak i 280 ml. To duży rozrzut.

Zabawię się jednak w MacGyver'a i pokażę Ci ,jak można super dokładnie zważyć dowolną substancję nie mając wagi.




Umieszczam na końcach linijki dwa identyczne naczynia. Linijka jest podparta w środku czymś okrągłym, by można było uchwycić moment. kiedy kubki przeważą się z jednej strony na drugą. Ja do podparcia użyłem wkładu do długopisu. Nie musi to być też linijka dosłownie. Może to być dowolna listewka na której zaznaczyć trzeba środek. Najpierw na końcach podpartej w środku linijki kładziemy naczyńka. Następnie tocząc po blacie ów wkład długopisowy chwytam moment przeważenia naczyniek z jednej strony na drugą. Do jednego z naczyniek wlewam strzykawką jednorazową o pojemności 20 cm3 [ kosztuje dosłownie grosze w aptece ] w Twoim przypadku 50 cm3 wody. To jest dokładnie 50 gram. Teraz do drugiego kubka wsypuję powoli propionian wapnia do momentu, aż szalka tej prowizorycznej wagi się przeważy. Powtarzamy 3 x taką operację i mamy dokładnie odważone 150 gram. . Do kubka porównawczego wlewamy dlatego tylko 50 ml, ponieważ ważona substancja może mieć ciężar objętościowy nawet 3- krotnie mniejszy niż woda.

Prawda, że śmiesznie proste ?

PS. Inna opcja, to zakup wagi. Bardzo tanio kupiłem ostatnio wagę kuchenną z dokładnością do 1 grama allegro.pl/oferta/waga-kuchenna-z-wyswie...I3MWJkM2I0M2Y2NWE%3D

Mieciu (jeśli mogę mówić Ci po imieniu?) mam pytanie i prośbę zarazem. Chodzi o OW i octan wapnia, który można kupić gotowy w cenie około 5-6 zł za 50 g. Nie mam za bardzo jak bawić się w młodego chemika więc pomyślałam, że kupię gotowy. Pojawił się problem z odważeniem odpowiedniej ilości tak żeby uzyskać roztwór 150mg/l...ale gdyby tak całe 50g rozpuścić w litrze wody to (jeśli się rozpuści?) to byłby koncentrat do dalszego rozrabiania z wodą. I tu kolejne pytanie ile ml tego koncentratu dać do 1 litra wody żeby uzyskać 150 mg/l?
Szukam sposobu na oszczędność czasu przede wszystkim

Rachunek jest prosty. Jeśli zrobisz koncentrat rozpuszczając 50 g w litrze, to każdy mililitr takiego roztworu zawiera 50 mg octanu wapnia. Dla uzyskania stężenia 150 mg/l wystarczy dodać do litra wody 3 ml koncentratu.

Przypominam o pH oprysków. Wszystkie preparaty kwasów organicznych posiadają aktywność przeciw grzybiczą w środowisku kwaśnym czyli przy pH poniżej 7. Najlepiej jest, aby ciecz do oprysku miała pH 6, nie niżej, ponieważ pH spada w miarę schnięcia preparatów na powierzchni roślin.

Mieciu, bardzo serdecznie dziękuję
Oczywiście woda deszczowa albo destylowana do rozcieńczania plus krochmal.

Mietku, laik ze mnie więc napiszę prosząc o komentarz do mojego "doświadczenia" , zamiast sorbinianu kupiłam kwas sorbowy, zabrałam się dzisiaj do jego rozpuszczenia w wodzie, trudna sprawa rozpuściła się większość ale osad na dnie został a na wierzchu tworzy się biała pianka, wyczytałam przed chwilą, że pisałeś kiedyś iż lepiej rozpuści się w tłuszczach no ale ja nie chemik. Sprawdziłam z ciekawości pH tego co wyszło, taki bladoczerwony kolor,4. Ostatecznie kupię sorbinian do działań w ogrodzie ale ciekawa jestem czy da się to co mam zagospodarować?

Czytam tu sobie dyskusje sprzed kilku lat o rozpuszcaniu kwasu s. w mlekowym ewentualnie occie ale jeszcze do konca nie doszłam

Generalnie kwas sorbowy jest trudno rozpuszczalny, nawet w tłuszczu. Lepiej trochę niż w wodzie, ale tu nie ma się co pieścić. Zaopatrzyć się w sorbinian potasu i problem z głowy. Pozostanie tylko problem z pH oprysku. Ja mam deszczówkę o pH 6. Po dodaniu 14 ml koncentratu 10 % sorbinianu muszę dodać jeszcze 2 ml 3 % kwasu azotowego by z powrotem uzyskać pH 6. Octu 10 % zapewne musiałbym dodać między 0,5 a 1 ml/l. Już w tym sezonie używałem sorbinianu do moczenia wysadek cebuli i rozsady truskawek.

Mieciu a czy zamiast gotowania krochmalu do oprysków można użyć skrobi rozpuszczalnej?

A co w tej " skrobi rozpuszczalnej" jest de facto ?

Etykieta produktu: