Forum Ogrodnicze Oaza

Ja również mam problem z sorbinianem potasu CZDA, ale u mnie się rozpuszcza całkowicie.
Moje proporcje to:
pierwszy koncentrat 19.60g na 196ml objętości wody deszczowej. Oprysk 14ml koncentratu + 1000ml wody deszczowej + 100ml krochmalu na wodzie deszczowej (łącznie 1.114 litra), postępowanie jak na przepisie.
drugi koncentrat 20.15g na 201ml objętości wody deszczowej. Oprysk 14ml koncentratu + 1000ml wody deszczowej + 100ml krochmalu na wodzie deszczowej, dodane 2ml octu przed dodaniem koncentratu (łącznie 1.116 litra) + 2-3 krople płynu do mycia naczyń ludwik miętowy.

Kupiłem stąd:
https://allegro.pl/oferta/sorbinian-potasu-czysty-do-analiz-250g-10192455363
Próbowałem użyć go 2 razy na dyniach:
[pierwszy koncentrat] za pierwszym razem zaobserwowałem pojawienie się drobnych poparzeń/wypaleń liści: zewnętrzna część tkanki liścia 'wyparowała' w miejscu z poparzeniem/wypaleniem (została środkowa warstwa liścia, a z reszty wgłębienie na liściu w miejscu tych uszkodzeń). Myślałem, że musiałem je wcześniej przegapić, więc to zignorowałem.
[drugi koncentrat] Za drugim razem powtórzyło się to samo, pojawiły się drobne poparzenia, chociaż pryskałem wieczorem.

Dopiero za drugim razem zmierzyłem pH gotowego roztworu do oprysku. Wyniosło 7. Skorygowałem je do 6 dodając 2ml octu na litr roztworu do oprysku.
Zastanawiam się co zrobić z tym sorbinianem potasu, może zmniejszyć dawkę, może źle zrobiłem koncentrat i zrobić go inaczej, może to jest normalne, a może jestem w nieco podobnej sytuacji co mojeuprawy i mam trafiony sorbinian potasu?

Kupiłam już spożywczy, mam nadzieję, że będzie już ok, dziękuję za pomoc

allegro.pl/oferta/sorbinian-potasu-250g-...100-e202-10957011228

mojeuprawy wrote:
Mam identyczny od tego samego dostawcy.
Spróbowałem testowo rozpuścić 10g w 100ml wody z kranu, efekt:



Brak osadu, roztwór przezroczysty o lekko słomkowej barwie.

Z tyłu pojemnika masz małą etykietę, u mnie:
data produkcji: 04.12.2020
data ważności: 03.12.2022
nr partii: 21S002552/PS20201204-03

Ten dostawca to jedna z bardziej wiarygodnych firm sprzedających w sieci odczynniki.

Jeżeli używałaś deszczówki spróbuj na kranówce i zobacz czy będzie tak samo.

Jak dla mnie deszczówka, szczególnie w takich zastosowaniach, to nieporozumienie i proszenie się o kłopoty...

Proszę do tego nie używać kranówki. Może wytrącić się sorbinian wapnia , który jest praktycznie w wodzie nierozpuszczalny.

Oto scan z podręcznika " Toksykologia żywności "

Dziękuję za sprostowanie bo faktycznie to co napisałem może mylić.

Chodziło mi o to aby mojeuprawy testowo (10g sorbianu/100ml wody) sprawdziła czy identyczny problem (zakładając że była użyta deszczówka) pojawi się przy użyciu kranówki.

Jeżeli okazałoby się że na kranówce jest OK to docelowo należy oczywiście użyć wody demineralizowanej.


Jeżeli ktoś ma filtr RO można dołożyć na końcu jeszcze wkład DEMI i mieć własną wodę demineralizowaną. W sumie na dłuższą metę wyjdzie taniej niż kupować ją w baniakach.

Uprzejmie donoszę, że tym razem udało się w 100%. Kupiłam sorbinian spożywczy i zupełnie inna bajka. Rozpuścił się momentalnie, płyn bardzo klarowny. Dziękuję

To nie wina sorbinianu bo czysty nie noże być gorszy od spożywczego . Albo za duża dawka i sie nie rozpuścił albo butelka była be albo woda była be. Po dodaniu np. kwasu mlekowego w wiekszej ilości też taki efekt występuje jak się chce przygotować koncentrat kwaśniejszy by nie zakwaszać dodatkowo deszczówki np.

PREPARAT IF
"Odmierzamy 2 szklanki wody tj ok. 0,5 litra" .Itd, czyli gotujemy pół litra kisielku.
"Do butelki o pojemności 1 l wlać ok 1/4 litra deszczówki, do tego dodać 100 ml świeżo zagotowanego krochmalu" Itd, czyli otrzymujemy litr Preparatu IF.

Co począć z pozostałymi 400 ml kisielku?

papryczka wrote:
Tak się dzieje, jak zaczyna się kombinować nie mając odpowiedniej wiedzy. Rozpuszczalność sorbinianu potasu w wodzie wynosi 1380 gram w litrze wody !. Rozpuszczalność zaś kwasu sorbowego wynosi zaledwie 1,6 grama w litrze. Kwas mlekowy jest mocniejszym kwasem niż kwas sorbowy. Dodanie go do roztworu sorbinianu w nadmiernej ilości powoduje wypieranie kwasu sorbowego z roztworu sorbinianu i powstawanie osadu czystego kwasu sorbowego.

Strzęplucki wrote:
Jeżeli używasz tylko litr oprysku, to sporządź sobie 100 ml krochmalu odważając 1 g mąki ziemniaczanej i odmierzając 100 ml wody.

Dzięki,


Będę wdzięczny za proporcję na pełny opryskiwacz o pojemności 8 litrów, bo tyle wystarcza mi jednorazowo na moje uprawy.

Ile kisielku, ile octu i ile jodyny na tę ilość.

Oglądałem PREPARAT IF na YOUTUBE i nie chcę się pogubić, zwłaszcza, że chcę ten preparat rozpropagować wśród kilkorga moich przyjaciół od grządek.

Pzdrowienia!

Wszystkie składniki proporcjonalnie tj : 800 ml krochmalu, 16 ml jodyny i 24 ml octu 10 %.

pomodoro wrote: Wszystko się zgadza chciałem w ten sposób ustrzec innych przed kombinowaniem a Mojeuprawy poinformować ze to nie wina sorbinianu była , zresztą mam taki sam i się bez problemu rozpuszcza a deszczówka deszczówce nierówna czego niektórzy też pojąć nie mogą .

Pod warunkiem że ktoś łapie deszczówkę na czystą np. folię lub do najlepiej szklanego naczynia i nie rozpoczyna od razu ale w trakcie opadu. A większość bierze deszczówkę z beczki i z tym co dała natura na dach z którego zbierana jest woda czyli jabłka śliwki liście mchy kurz itp.

Natknąłem się w jednej z zagranicznych publikacji na ciekawy wykres. Jest to zależność między aktywnością anty mikrobiologiczną kwasu sorbowego , a kwasowością pH.





www.chids.de/dachs/expvortr/526Konservie...24oCOXI_kfxloAZ900Ik


Widać na tym wykresie, że spadek pH z 6 na 5 powoduje znaczący wzrost aktywności. W naszym przepisie jest mowa o pH 6 cieczy do oprysku. Nie ma jednak konieczności dalszego obniżania kwasowości cieczy do oprysku ponieważ ta kwasowość rośnie na powierzchni roślin wskutek odparowywania wody.

Przy 4 ph też aktywność wzrasta 100% w porównaniu do 5 ph .Oczywiście znowu narażę się na krytykę ale kilka tygodni temu przesadziłem z kwasem i wyszedł oprysk o ph hyba 4,8 sorbinianu którego już nie rozcieńczałem i opryskałem nim -poparzeń nie stwierdziłem .A innym razem robiąc krochmal z głowy pomyliłem ilość skrobi i to faktycznie zaszkodziło pomidorom bo pozaklejało liście i opryskiwacz też nie chciał pryskać oczywiście.Błędy na których się uczymy .

Kochani Robię sprostowanie. Dziś zrobiłam nowy koncentrat.
100 g sorbinianu potasu dopełniłam do objętości 1 litra wodą demineralizowaną. Rozpuściło się wszystko. Choć ten spożywczy się o wiele szybciej rozpuścił (moje wrażenia). Zrobiłam w butelce szklanej (dla pewności), kupiłam nową wodę demineralizowaną.
Więc albo deszczówka była zanieczyszczona (zbieram do kastr budowlanych, do których też zbieram wodę ze stawu, może nie dokładnie wyczyściłam) . Albo z butelką było coś nie halo. Kupiłam wodę demineralizowaną i jest ok. Dziękuję Wszystkim za zaangażowanie