Forum Ogrodnicze Oaza

Nie mogę się doczekać, kiedy u mnie dojrzeją. Posadziłam Betaluxa, żeby były wczesne, ale chyba się nie zanosi. Ponadto żółkną mu liście. W ogóle mi się nie podoba. Już nie będę sadziła tej odmiany.Wydaje się, że pierwszy dojrzeje Złoty Ożarowski.

Costoluto Florentino 5 gron zawiązanych, 6. kwitnie.

W zeszłym roku Złoty Ożarowski był U mnie wraz z Betaluxem. Super zdrowy do końca. Zawiązał dziewięć gron na jednym pędzie. I smaczny.

Pomidory w tunelu opryskane PW (15 ml/l) + saletra potasowa ( 5 g/l).

Ja też mam Betaluxa i też chyba ostatni raz ale sezon zweryfikuje odmiany które wypadną. U mnie Betalux jako pierwszy zaczął pokazywać fochy, też żółte liście jakieś plamy i przebarwienia kiedy innym nic to u niego jakieś ale. Pomidorków ma sporo ale jest kilka odmian które ładniejsze mają owocki niż on, jeszcze zobaczymy.

W moim foliaku na piachach w tym roku najładniej wygląda pomidor Ałtajskij Oranżewyj. Ziemia w foliaku przekopana z kompostem, na dno każdego dołka dałam przerobiony obornik koński. Na starcie pomidory zostały zasilone azotem, bo tego pierwiastka w glebie mamy mało, podlewanie 1-2 razy w tygodniu, bo praca i brak czasu Przy podlewaniu dostawały też rozcieńczoną gnojówkę z pokrzyw, chrzanu i czosnku winnicowego, którego w inny sposób nie da się zutylizować



Podejrzanie wygląda Malinowy Retro, bardziej przypomina śliwkową koktajlówkę




W foliaku u syna na czarnoziemie z kolei 2 x w tygodniu trzeba usuwać solidne boczne przyrosty, ziemia jest tam wybitnie bogata w azot. Większość krzaków jest tam już mojego wzrostu, ma zawiązane owoce. Po 2 tygodniach od posadzenia dostały odrobinę azotanu potasu, a po kolejnym tygodniu siarczan potasu, wtedy zaczęły wiązać ładne kwiaty, a teraz jest już sporo owoców.

Najbardziej jednak w tym foliaku zaskoczył nie pomidor Król Syberii. To była końcówka wysiewu, cały czas rósł w małym pojemniczku 250 ml, ogólnie taki zdechło-słabowity był sadzony.

2 tygodnie temu, wyglądał już nieźle.


Teraz ma ok. 170 wzrostu, ponieważ produkował dużo mocnych bocznych pędów, pozostawiałam zawiązane na nich kwiaty, usuwając stożki wzrostu.

Hiacynta, Król Syberii ma ziemniaczany liść.

Wg mnie ma liście trochę inne, niż zwykłe pomidory, ale rozpoznaję jedynie 3 odmiany pomidora więc się nie będę upierać Przy tym krzaku akurat mam bardzo wyraźny podpis na doniczce. Być może gdzieś po drodze na straganik nastąpiło zamieszanie

Moje pomieszane szklarniaki. Wczoraj zobaczyłam jednego "łapiącego" kolor... Już niedługo się dowiem, który to który.

Dziś ciut powpatrywałam się w pomidoraski i tak
Aurija u was też taka wysoka chuda zamroka.Kwitnie strasznie wysoko.
Corazon mam 3 szt.2 mają już od początku taki sakiewkowaty kształt a jedna podłużny bardziej jak śliwka.Może coś mu się pomyliło.
Consoluto Fiorentino 3 szt i każdy taki jak pisała Whitedame jakby samokończący i rośnie z wilka.

Costoluto Fiorentino 2 lata temu, to był megawysoki krzaczor a rósł w gruncie.
Podejrzewam, że skłonność do samokończenia odmian ma związek z niekorzystną pogodą w kwietniu, maju. Rośliny za wszelką cenę dążą do rozmnożenia i wydaja masę kwiatów a nie inwestują w nowe przyrosty. Ale to zagadka dla fiziologa roślin.

To znów ja... jak juz coś piszę to zazwyczaj zwracam sie do was z prośbą o radę. W dzisiejszym przypadku nie jest inaczej...
Podczas dzisiejszego obrywania dolnych liści zauważyłem niepokojące meszkowe plamki jak na załączonym zdjęciu. Czy jest to problem do zmartwień ?
W niedzielę opryskalem zapobiegawczo środkiem Ridomil Gold w zalecanej dawce ponieważ boję się o zarazę ziemniaczaną bo mam o kawałek dalej działkę z pyrami...

Całkiem możliwe Beatko, że jest tak, jak piszesz; większość roślin w niekorzystnych warunkach bytowych ( pogoda, jakość gleby, wilgotność, zasobność w składniki pokarmowe ) aby przedłużyć istnienie gatunku przestaje "inwestować" energię w rozwój części wegetatywnych, a skupia całą swoją uwagę na produkcji nasion, owoców, etc. W efekcie mogą być gorszej jakości, albo partenokarpiczne ( bez pyłku , owoce bez nasion ), ale postępując w ten sposób chronią swoją "przyszłość".
Nie wiem, czy tę zasadę możemy w prosty sposób przełożyć na pomidory, które są wytworem człowieka
Tak czy inaczej chodzi o produkcję i wykorzystanie energii.

Słomek

Brunatna plamistość . Topsin M

dziękuję bardzo

Byłem dziś na działce odwiedzić pomidory... Po deszczach odżyły. Ale ja bardziej w kwestii odmian chciałem... chwaliłem Ljubitelsky Rozovy za wczesność, ale chyba za plenność straci dużo w moim rankingu. ~3 pomidory na dolne a później długo długo nic. Taka sama sytuacja na balkonie, myślałem, że z tego powodu, że właśnie w donicy, ale widze, że ten typ widocznie tak ma, bo inne owocują obficiej. Zwłaszcza oblepiony gronami jest jakiś "Krakowski" kupiony na targu więc w sumie nie wiadomo co to za odmiana, bo wiadomo jak to z tymi "Krakowskimi" jest

Betalux


nie pamiętam odmiany

Da się Jeden rząd "Malachitowa Szkatułka', drugi rząd 'Cziornyje siedce', 3 rząd pomidory 'pomidorowe' Nie wiem, skąd, ani, jak się nazywają, ale są pyszne. 4 rząd po 4 pomidorki eksperymentalne W tym 'Babcina malinówka', z której Ania kazała zbierać nasiona, więc zawsze na początku ją podlewam

Aaaaaa, Alinko, jak u Ciebie sprawuje się Babcina ????? To ważne!