Forum Ogrodnicze Oaza

u mnie skromnie

Ekhm, Lanuś ładne mi "skromnie"

U mnie niedługo będzie skromnie, bo już od jakiegoś czasu usuwam fragmenty liści zainfekowane ZZ, ale pogoda w tym roku była dla mojej uprawy bardzo łaskawa i jak lało to np. przez pół dnia, albo max 1 dzień, a potem od razu wysokie temperatury. A teraz na 3 dni zapowiadają opady, jest chłodno, a biorąc pod uwagę coraz więcej plam ZZ dni mojej pomidorowej uprawy są policzone. W początkowej fazie zbiorów pryskałam środkami od Miecia, dwa razy IF i ok. 5 razy PW i sytuacja była w miarę opanowana. No może poza szarą pleśnią, która pochłonęła mi w tym roku mnóstwo zawiązków. W ostatnim miesiącu zaniedbałam opryski i w związku z coraz chłodniejszymi i wilgotnymi nocami zaczęły się pojawiać plamy ZZ. Jak tylko widziałam, usuwałam uszkodzone fragmenty. Najgorzej sytuacja miała się oczywiście w największym zagęszczeniu - samokończąca odmiana Ace VF. Nie zapanowałam nad tymi krzakami w początkowej fazie wzrostu i błyskawicznie zrobił się straszny busz. Pryskać przestałam trochę z lenistwa, ale też dlatego, że pogoda była łaskawa, a krzaki w tym roku ładnie mi obrodziły i mam już dość wciskania pomidorów innym i proszenia się, żeby przygarnęli - a w zamian teksty typu "a dużo razy pryskane?" albo "wezmę, najwyżej się zepsują". Narzekać mogłabym w zasadzie tylko na 3 rzeczy - wspomnianą szarą pleśń, dużo owoców z pękającą piętką i średni smak sporej części pomidorów wielkoowocowych (ale obstawiam, że to może z niedoboru magnezu i potasu?). Koktajlówki za to urosły mi całkiem smaczne Jak bym miała wybrać najsmaczniejsze to byłby to Malinowy Smaczek z forum i Super Sweet 100. Ja tam chyba jednak jestem wybredna w kwestii smaku pomidorów wielkoowocowych, szukam czegoś naprawdę wyjątkowego, ale na razie bezskutecznie (choć Ace VF niewiele brakuje:P). Zawiodły mnie natomiast - w kwestii smaku - Carbon (którego miałam najwięcej krzaków) i Boondocks. Obie odmiany były bardzo plenne, ale co z tego jak smak taki sobie - większość skończyła w przecierach Zawiódł mnie również Ruby Surprise, którego 2 lata temu dostałam jako gratis - 2 z 5 krzaków szybko się pochorowały. A powinnam mieć już nauczkę z zeszłego roku, bo wtedy też miałam z tą odmianą problemy. Zadowolona jestem z Malachitowej Szkatułki, piękne obrodziła, smaczne owoce, podobnie Red Pear (ten wielkoowocowy). Myślę, że te dwie odmiany wysieję w przyszłym roku. Nie mam na razie wyrobionego zdania co do Aussie.

No Lana,skromnie to to nie jest!
Piękne zbiory.

Cześć kończy dojrzewanie , drugie w pełni , a część zaczyna . Samosiejki :








Moim zdaniem co do palików najlepiej sprawują się pręty zbrojeniowe .

Relacja z wizyty królowej Powoli, pojedynczo usuwam krzaki, te najbardziej zainfekowane. Pozbieram dziś jeszcze wszystkie zapalone owoce. Najgorzej sytuacja ma się rzecz jasna w największym zagęszczeniu - rządku pomidorów samokończących. W szklarni na razie spokój.

Jedna odmiana w gruncie ma takie plamy.
Co to może być? Plamy się powiększają, ale są twarde. Zmiany są na kilku zielonych pomidorach.



Ogólnie w tym roku nawiedziła mnie ZZ(grunt), która została powstrzymana przez jeden oprysk Infinito a pod folią ZZ i szara pleśń tutaj infinito i topsin.

Inny problem, który w poprzednim roku nie występował to duże zielone i żółte piętki na prawie wszystkich pomidorach.
Jedyne, które wybarwiają się do końca to K-122 i RAF

Wygląda na to, że zz nie została jednak powstrzymana.
Jeśli chodzi o zielone piętki to mogą być spowodowane brakiem potasu lub upałami. Zrób zdjęcie, to wtedy będzie można się upewnić.

Edek86

Na krzaku nie ma żadnych zmian ?

edek86 wrote:
Michał, u mnie na niektórych odmianach też wystąpiły żółte piętki .... wszystkie pomidory miały tę samą glebę i identyczne warunki nawożenia. Może to być więc cecha odmianowa, uwarunkowana genetycznie. Na zdjęciu dokładnie to widać, to bodajże Fatima. Cały plon Fatimy miał tę piętkę, jedne owoce mniejszą, inne, jak ten ze zdjęcia, większą.

Dziś ostatni z tegorocznych nowości jest to OR PERA d'ABRUZZO potocznie nazywany Abruzzo:




piękna czerwona sakiewka,krzak średni do wysokiego 1,8m,rośnie w gruncie,liście normalne.Krótkie międzywęźla,grona od 4-7 pomidorków jednakowej wielkości ok.300g.dojrzewa sukcesywnie,owoc smaczny,dość mięsisty równomiernie wybarwiony.Nie było owoców siedzących,wiąże bez problemu,średniowczesny.Tyle co mogę napisać po spożyciu jednego pomidora.

Mieciu, wczoraj nie przyglądałem się zbytnio, ale ostatnio było wszystko ok.
Plamy te są na krzaku już jakieś 2/3 tygodnie także ZZ to chyba nie jest? Jak zdrapie paznokciem skórę to w środku jest zdrowy zielony pomidor.

Aniu, dokładnie takie piętki jak u Ciebie.

Nie, to nie jest ZZ. Ale o jakich plamach na krzaku Ty piszesz ?

Ups pomyłka. Plamy te są na owocach już 2/3 tygodnie.

Kreciku u mnie też rośnie Abruzzo miałam go też w ubiegłym roku i pozostanie u mnie na długo ponieważ jest bardzo chciany przez moją rodzinę.
To teraz ja przedstawię Believe it Or Not




Pomidor duży,ładnie wybarwiony na czerwono, gładki, mięsisty ,soczysty, w smaku lekko kwaskowaty,na gronie 3-4 owoce duże wyrównane wielkością.

Byłem na działce i zrobiłem kilka fotek pomidorów z krzaka, który ma te plamy:







Te pomidory jeszcze w piątek nie miały żadnych zmian.
Ostatnie dni to ochłodzenie, duże opady deszczu i dziś wyglądają tak




Pierwszy raz mam k-122 czy tak wygląda dobrze wybarwiony?

Michał .... najpierw o K122 - w tym roku miałam w gruncie Czekistę, pochodzącego od tej krzyżówki i moje pomidorki były dokładnie tak wybarwione. Śliczny pomidor A jaki smaczny ....
Natomiast plamy na owocach ... cóż - trzecie zdjęcie sugerowałoby ZZ, a te pomidorki z kręgami wokół szypułki ucierpiały prawdopodobnie od różnicy temperatur i silnego deszczu.

Ale wiesz to tylko moje dywagacje ...

U Dorotki ( Horti ) na jednym z krzewów pomidorka, po ogłowieniu, na liściach, w kątach listków, zaczęły pojawiać takie niespodzianki - pokazuję je jako ciekawostkę

Czy tak wygląda Cytrynek Groniasty? Trafił mi się taki jeden krzak w tym roku, z nasionek z forum opisanych jako - Malinowy Smaczek. Smak ma nieskomplikowany, jest mocno słodki, mnie bardzo smakuje. Wzrost zrównoważony, nieco bliżej generatywnego.

Tak, to cytrynek Zjadany przez wszystkich szczególnie chętnie z powodu zupełnego braku innych owoców