Forum Ogrodnicze Oaza

Trzymamy, trzymamy
Z niecierpliwością czekamy na relację, no i samych sukcesów życzymy

Jak wzejdą mi pomidorki w pojemniczkach ze sztucznym podłożem, to założę nowy osobny wątek na ten temat.Postanowiłem rozpocząć eksperyment bezzwłocznie, by wykorzystać naturalne światło oraz, by zdążyć jeszcze ewentualnie te pomidorki wysadzić do gleby.

Czekam na szybką relację i szczegółowy opis eksperymentu. Jestem pierwsza w kolejce do eksperymentowania. Poprzednio obcięte pomidory wszystkie ukorzeniły się w wodzie i jestem bardzo zadowolona z tej nauki. Chętnie zajmę się hydroponiką pomidorów.

Czekamy Pomodoro na twoją relację. To może być super ciekawy sposób uprawy.

Moje pomidorki po płukaniu korzonków, chyba przeżyją.











Żaden nie padł. Martwię się tylko, że Aurija jakby utraciła stożek wzrostu



I tak jest na wszystkich sadzonkach tej odmiany. Zabawiłabym się w doświadczenie z perlitem, ale już nie mam tych nasion.

Otojolka trzymam kciuki żeby odżyły

Liściom już przybyło chlorofilu. Będą z nich jeszcze ludzie

Jola, a czy zmieniłaś wodę do podlewania, czy podlewasz taką samą jak wcześniej. Pytam, bo podejrzanym jest bor. Piszę z małej litery, by nie mylić z BOR

Przedstawiam swoje najlepszy rozsady. Jutro pokażę te gorsze i najgorsze

rozsada papryki słodkiej i kilka krzaków papryki ostrej. Na ostatnich zdjęciach pokazuję dwie rośliny, które mnie niepokoją. Mają jakby zwinięte liście. Proszę o podpowiedź co im brakuje.

Lana, śliczne sadzonki!
Na moje oko , nic im nie brakuje, oprócz normalnych warunków do wysadzenia, czyli słońca i ciepła.
Takie zwinięte liście, jak na ostatnim zdjęciu też mam, na szczęście na jednej sadzonce (Caryca).Myślę, że to nic strasznego.

A tu moja malutka Lesya/ Lesia, jutro dostanie większe kubki:

Moje pomidorki dzisiaj cały dzień na balkonie.Stoją na workach ziemi z B..i w takiej też rosną(hydrokomplex 0,9-1 kg/m3). U nas od początku sezonu jest tylko taka

i nie ma także opisywanych nawozów.Jest tylko jeden rodzaj do bonsai.

Nowy wątek autorstwa Mietka poświęcony metodzie uprawy w perlicie założyłam tutaj Uprawa roślin w podłożach inertnych

.

Kaja wrote: U mnie w jednym sklepie kupiłem dwie różne, dzisiaj dopiero zauważyłem

Moja kapucha Włoska i Sława ... trochę wybiega ale za tydzień pójdzie do gruntu jak nic, nie będę się z nią bawić

Aga

Trzymasz tą kapustę po nieodpowiedniej stronie okna . Rzadszy siew i natychmiastowa eksmisja na zewnątrz po skiełkowaniu. Albo podkiełkowanie na ręczniku papierowym i pojedynczy siew do palety, a po siewie wystawienie palety na zewnątrz.

Wiem Mietku wiem, ale co poradzic na brak miejsca. Do tej pory tu były pomidory i papryka które teraz grzeją się u mamy Kapusty dziś powędrowały na drugi balkon tylko że otwarty:) na na noc zabiorę do domu

Kolejna tura, Mietku pamiętasz naszą rozmowę nt. zapylania ogórka? mówiłeś że nie ma zawiązek ponieważ są same kwiaty męskie i poradziłeś żeby je obrywać za twoją radą tak też uczyniłam i oto efekty. Swoją drogą coś tego ogórka zaczęło łamać wczoraj dostał po głowie IF Zapomniałam dodać że pomidory trochę klapnięte bo za nim powiesiłam fizelinę dostało im się >

A po co Ty na noc zabierasz kapustę do domu ?

nie zabierać? wydawało mi się że taką małą to trzeba