TEMAT: Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 07 Maj 2017 10:56 #539912

  • Pabblo_pl
  • Pabblo_pl's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 359
  • Otrzymane dziękuję: 494
Pamiętacie zdjęcia uciętej Malachitowej Szkatułki z przed kilku dni?
Pokazywałem jak ukorzeniać.
Dziś wygląda tak:


Nawet kwiatka nie zgubiła i zabiera się za kwitnienie.
Przypomnę to jest pomidor siany w styczniu 2017.
Wysiana do podłoża bio - composan, a pikowana do sterluxa do siania i pikowania.
Jaka piękna sadzonka po ścięciu głowy, prowadzona bez doświetlania i na zachodnim parapecie..
Zaraz dam zdjęcia reszty bez cięcia już wysadzonych do tunelu..
Ostatnio zmieniany: 07 Maj 2017 12:38 przez Adasiowa. Powód: uzupełnienie tekstu na prośbę autora postu :)
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): tija, pomodoro, Adasiowa, Kaja, Emalia112, patrycja, Pestka


Zielone okna z estimeble.pl

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 07 Maj 2017 11:14 #539918

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15796
  • Otrzymane dziękuję: 53242
Aga

To ja ogórków nie zabieram o ile temperatura nie spada poniżej 8 * a Ty kapustę zabierasz, która toleruje nawet lekkie przymrozki ?. Wczoraj wystawiłem na balkon wschodzące ogórki przy temperaturze 14 *. W nocy było 10 a teraz ponownie 14 * i widać, że minimalnie, ale jednak wychyliły bardziej swoje łepki z doniczek. Gdybym je zostawił wczoraj w domu byłyby na bank dwa razy większe
Ostatnio zmieniany: 07 Maj 2017 11:16 przez pomodoro.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Jan4, Agusiak

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 07 Maj 2017 11:23 #539921

  • Agusiak
  • Agusiak's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2828
  • Otrzymane dziękuję: 5500
Złota rada :flower2: dzięki:)
Pozdrawiam
Aga
Temat został zablokowany.

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 07 Maj 2017 12:09 #539937

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Super doświadczenie Paweł, dzięki! Do pełni szczęścia podaj jeszcze temperaturę w pomieszczeniu, gdzie stoi pomidorek.
Patrząc na tę sadzonkę człowiek zapomina, że za oknem panuje niemal późna jesień ...
Niech dalej zdrowo rośnie :)
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 07 Maj 2017 12:28 #539943

  • Pabblo_pl
  • Pabblo_pl's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 359
  • Otrzymane dziękuję: 494
Aniu temp. w granicach 20 stopni, przy oknie może troszkę mniej.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 07 Maj 2017 14:20 #539970

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Przygotowując rozsady pomidorów do zdjęć zauważyłam, że moja Malachitowa Szkatułka ( wysiana pod koniec marca ) też ma pąki kwiatowe. Z jednej strony bardzo się cieszę, bo nigdy w życiu nie przypuszczałabym, że przy moim amatorskim podejściu doczekam zawiązków kwiatów na rozsadzie w mieszkaniu. Z drugiej strony mam wielkie obawy, co dalej ....

Poniżej trochę portretów zbiorowych.







K17, wysiany najpóźniej, bo bodajże tuż przed Wielkanocą, w połowie kwietnia.



Bawaria - rekordzistka w długości kiełkowania i wschodów





Ildi - koktajlowy, bardzo kompaktowy i ładny pokrój



I efekty moich błędów ...



Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 07 Maj 2017 15:07 #539990

  • iwcia55
  • iwcia55's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 367
  • Otrzymane dziękuję: 702
Bardzo ładna rozsada, masz Aniu rękę do roślin. W ogóle nie widzę śladów jakiś problemów z podłożem
pozdrawiam, Iwona
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Agusiak

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 07 Maj 2017 15:46 #540006

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Iwonka, jesteś naprawdę BARDZO wyrozumiała :kiss3: Wśród tej zielonej masy - przy dokładniejszym przyjrzeniu się - zobaczyłabyś wydłużone międzywęźla, u niektórych zaschnięte końcówki liści ( to właśnie efekt zbyt bogatego podłoża ), na liściach wszystkie odcienie zielonego, no i pozycję blaszek liściowych: część rozsad ma je zwinięte niczym słoniowe trąby ;-)

Jednak, jak już wcześniej pisałam, korzenie rosną, są mocne i białe, więc JAKAŚ nadzieja jest.

Martwię się tylko o pąki kwiatowe na Malachitowej Szkatułce ...- jak zazwyczaj postępujecie z takim zjawiskiem w mieszkaniu i przy tegorocznej pogodzie na zewnątrz ?
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 07 Maj 2017 15:53 #540007

  • Emalia112
  • Emalia112's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 9768
  • Otrzymane dziękuję: 14472
A czym Ty się martwisz za tydzień i tak wysadzisz będzie już po mrozach. Najwyżej zrzuci te pierwsze kwiaty.
Temat został zablokowany.

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 07 Maj 2017 15:58 #540008

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Emalko, zaplanowałam wysadzenie jak zawsze, po 26 maja, więc jeszcze niemal trzy tygodnie będzie skazana na pobyt w doniczce. Na razie o hartowaniu nie ma mowy, w najbliższym tygodniu temperatura zmusi mnie do założenia czapki :mad2:

Wiesz, zawsze strata kwiatka jest przykra, ale i z tym się liczę.
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 07 Maj 2017 16:10 #540010

  • iwcia55
  • iwcia55's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 367
  • Otrzymane dziękuję: 702
Aniu , wiem że jesteś skromna, ale Twoja rozsada jest naprawdę super. Ja bym się bardzo cieszyła, gdyby moja była choć w połowie taka. Ale i tak jestem zadowolona z niej po wizycie w piątek na pobliskim rynku, bo to co tam sprzedawali po 2,50 to było o wiele brzydsze . Co tu gadać , to było po prostu tragiczne. Widać pogoda dała się we znaki nie tylko nam hmmm hobbystom
pozdrawiam, Iwona
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 07 Maj 2017 16:15 #540012

  • Pabblo_pl
  • Pabblo_pl's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 359
  • Otrzymane dziękuję: 494
Ania, Malachitową przesadź do większych pojemników np. po wodzie mineralnej 5l.
Warto o nie zadbać bo to wczesne i smaczne pomidorki.
Odcinasz taki pojemnik w połowie i ma 2.5l ziemi więc przy wysadzeniu nic nie zgubi.
Postawisz w oknie balkonowym i z głowy.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 07 Maj 2017 19:16 #540076

  • otojolka
  • otojolka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2649
  • Otrzymane dziękuję: 3766
Moje Malachitowe też mają pączki. Wsadziłam je do 2 litrowych doniczek.
Pozdrawiam. Jolka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): pomodoro, Adasiowa

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 07 Maj 2017 19:50 #540095

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Malachitową znam z poprzedniego roku - to najlepszy w smaku zielony pomidor :)
Zrobię, jak radzicie - nie mam jedynie okna balkonowego, bo nie mam balkonu ;-), ale butlę znajdę.
Dziękuję ślicznie :kiss3:
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Agusiak

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 07 Maj 2017 20:18 #540110

  • Slomek
  • Slomek's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 241
  • Otrzymane dziękuję: 192
witajcie :)
Po raz drugi pacjentami będą pomidorki mojego kuzyna... Znów pojawiły się na jego pomidorach jakieś dziwne przebarwienia... Czym je ratować ? od czego to może
IMAG0115.jpg


IMAG0114.jpg

byc ?
Temat został zablokowany.

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 07 Maj 2017 21:53 #540161

  • zeberka363
  • zeberka363's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1722
  • Otrzymane dziękuję: 1445
Aga moja kapusta na polu kilka dni temu wykiełkowała i nie w głowie mi ją okrywać ;)
Za to kapusta ozdobna za namową Emalki od 3 tyg w ogrodzie i mrozy nic jej nie zrobiły :silly:
Aniu piękne pomidorki :)
Fajnie że malachitową zachwalacie,bo też ją mam :dance:
Mocno początkująca ogrodniczka kochająca piękną przyrodę ;-)
pozdrawiam agnieszka
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...6217-ogrodki-zeberki
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/1...a-parapetach-piszczy
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Agusiak

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 07 Maj 2017 23:29 #540207

  • otojolka
  • otojolka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2649
  • Otrzymane dziękuję: 3766
Słomek. To raczej pozostałości po głodzie, albo głód. Dolne liście żółkną przy braku azotu.
Pozdrawiam. Jolka.
Temat został zablokowany.

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 08 Maj 2017 21:01 #540357

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15796
  • Otrzymane dziękuję: 53242
Trzeba było aż wysiać ogórki , by się przekonać o jakości podłoży. W życiu nie miałem ogórków z takimi zielonymi liśćmi :woohoo: Niesamowicie ciemna zieleń aż z granatowym jakby odcieniem :hammer: . Teraz rozumiem dlaczego moje papryki po raptem miesiącu od wysiewu kwalifikowały się do wysadzenia.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Dorota15, Armasza, iwcia55, Agusiak


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.556 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum