Forum Ogrodnicze Oaza

załamka wszystkie pomidorki pięknie sobie rosną ,a te na których mi najbardziej zależało AURIJA i SAN MARZANO padły

Anetko a czemu padły?

Przez moją glupotę i nie dopilnowanie ,stały na innym oknie i o nich zapomniałam . Ehhh może na targu uda mi się dorwać tą odmianę,ale wątpię bo jeszcze tej odmiany nie widziałam .

Ja w tym roku spóźniłem się z siewem ale może i dobrze patrząc na pogodę za oknem zanim gleba się nagrzeje... a co tam się spieszyć, ostatnie lata chłodną wiosnę, wynagradzają piękną i ciepłą jesienią, przynajmniej u mnie na południu. Dziś posiałem astry i lak. W okresie siania do gruntu będę miał już gotowe, ładne sadzonki ale mieszkanie zawalone w połowie Nawet pudełka po butach wyścielałem folią i zaadaptowałem jako rozsadniki

pomodoro wrote:
Jeśli nasza koleżanka agg nie skorzysta z mojej oferty to może ktoś inny będzie chętny na przygarnięcie tych siewek pomidorków.

Oto zdjęcie tych oferowanych pomidorków. Tak jak mówiłem, nadają się do wsadzenia wprost do kubków

Piękne Mieciu sama bym je przygarnęła tylko gdzie je przetrzymać ? jak ja już od dawna nic a nic miejsca nie mam

Nie widzę problemu. Ja zaraz po najbliższej niedzieli przenoszę I turę pomidorków do kubków. Ustawiam je w plastikowych skrzynkach i stawiam gdziekolwiek, gdzie jest trochę światła i temperatura ok 20 * C. Nie muszą po wsadzeniu stać na parapecie. Nawet nie wskazane jest stawianie w bezpośrednim słońcu świeżo przesadzonych roślinek . Kilka dni minie zanim rozsada ponownie ruszy ze wzrostem i wtedy wystawiam skrzynki na balkon nakrywając je flizeliną by miały cieplej i by zabezpieczyć je przed nadmiernym słońcem. Do 20 maja będzie rozsada jak tralala.

Już nawet obmyśliłem jak je zapakować, by zmieściły się w kopercie bąbelkowej .

Ja chętnie je przygarnę

Mieciu prawdziwy inżynier z ciebie Ale ja pasuję u mnie wszędzie już stoją jak przytargam kolejne to rozwód gwarantowany Ale łezka się w oku kręci

Aneta początkująca wrote:
Zobaczymy co powie agg, bo to Jej pierwszej zaoferowałem. W każdym razie do poniedziałku muszę to upłynnić. Jeśli agg nie zechce, podzielę te pomidorki na 2 części. Część pójdzie do Pablo_pl a część do Ciebie. Red Pear otrze Ci łzy po utraconych pomidorkach

W następnym tygodniu planuję wysadzenie do doniczek tycznej fasolki szparagowej.

Miałam nawał pracy i nie było mnie na forum, ale oczywiście że chcę Huuurrra.
Pięknie dziękuję.
Ale nawiasem mówiąc moje pytanie o sadzonki wierzchołkowe pozostaje aktualne. Prawie połowa moich pomidorów siedzi na działce w tunelu foliowym, niektóre już od miesiąca inne krócej - dodawałam po jednym sukcesywnie. Boję się co z nimi będzie przy tej pogodzie, a te, które mam w mieszkaniu wybujały i byłoby z czego zrobić sadzonki. Chciałabym się asekurować i poeksperymentować - bo lubię się uczyć, a najbardziej na błędach:)

Wklej zdjęcie takiego wybiegniętego pomidora. Zdjęcie z boku, by było w miarę widać cały krzak . Zaznaczę Ci na zdjęciu gdzie i jak ciąć.

Krecik stary wrote:
Jeśli to Goldelfe, to możesz ją siać na dwa terminy. Drugi w połowie maja.

Dziekuję

A za co ?