Forum Ogrodnicze Oaza

Pomodoro czyli jeśli mam posadzić w tunelu pomidory ukośnie, to zrobić to tak jak przedstawiłeś na rysunku powyżej?

No widzisz, ten drobny szczegół też wymaga doprecyzowania. Przesadzałaś razem z bryłą podłoża jaką pomidorki miały w poprzednich doniczkach- domniemywam. Jeśli któraś sadzonka nie pozwalała się przesadzić po liście właściwe, należało rozkruszyć bryłę podłoża, oczywiście tak, by zachować większość korzeni i jeszcze dodatkowo wsadzić ukośnie , by górna część łodygi opierała się o krawędź kubka. Pomidor wcale nie musi być ułożony centralnie w kubku.

Nabaźgrałem na prędce taki rysuneczek poglądowy



[/quote]

Właśnie w taki sposób wsadziłam wczoraj dwie sadzonki Rudego. Dzisiaj już stoją na baczność jak szeregowi w wojsku.

Edyta sadząc w tunelu pomidory wpychaj jak najgłębiej do ziemi, aż po same górne liscie.

Edyta D wrote:
Przy sadzeniu do gleby musisz wykopać nie dołek, jak normalnie lecz rowek. Wybiegniętą łodygę układasz w rowku a końcówkę z rozetą liści odginasz do pionu i przywiązujesz do jakiegoś przejściowego małego palika jeśli prowadzisz na sznurkach lub do palika stałego, jeśli używasz podpór.

annakaja wrote:
Zostaw choć stożek wzrostu nad ziemią

Rowek pod wybiegnięte pomidory kopiemy nie głębiej niż 20 cm

edek86 wrote:
edek86 czyżby u Ciebie stożek wzrostu był pod liśćmi? U mnie jest nad liśćmi.

Mietku, każdej sadzonce starannie otrzepałam nadmiar podłoża z korzonków, zanim powędrowały do kubka - wsadzałam zatem niemal gołe korzenie. Ale !!!!!!!!! Na śmierć zapomniałam, że zbyt wybiegnięte rozsady sadzić na ukos - do tej pory robiłam tak tylko podczas sadzenia do gruntu.... kurczę, kicha Najwyżej poprawię jutro - dzisiaj nie czuję pleców.

No i ... nie masz absolutnie racji, że produkujesz się za dużo na Forum. Powiedzmy sobie szczerze, Warzywnik funkcjonuje dzięki Tobie - i na tym stwierdzeniu kończę dyskusję

Jeśli znajdziesz dla nas odrobinę czasu i będziesz miał ochotę - to za utworzenie takiego cyklu rysunkowego będiemy Ci bardzo wdzięczni.
I to byłoby na tyle

No i muszę skorygować moje sadzenie pomidorków.
Rozumiem, że te dwa pierwsze listki obrywam i sadzę po liście właściwe
Część moich pomidorów jest już całkiem spora. Mam jeszcze małe sadzonki, te posadzę już zgodnie ze sztuką.

Dziś mam bojowe zadanie. Zapakować do wysyłki oferowane pikówki pomidorów i przesadzić do kubków 80 sztuk pomidorów.

Mieciu powodzenia życzę przy przesadzaniu, ja jak w piątek poprzesadzałam to myślałam że nogi do amputacji pójdą tak ścierpły że wstać nie mogłam

hello to i ja się pochwalę paroma fotkami , pomidorasy rosną nawet nieźle im to idzie, ostre papryki mają w większości już pąki kwiatowe, słodkie się trochę ociągają no ale troszkę niestety zaniedbałam ostatnio sadzonki ( niby miałam wolne 2 tyg. a czasu brakowało na wszystko . Pogoda też kiepska liczyłam, że wyprowadzę już część rozsad pod folię ale niestety zimno nie odpuszcza

papryki ramiro, Adrian NN, sweet orange, red cherry large, hungarian black, explosiv ember









zbiorowe bakłażan, jalapeno, cyklon, fiutki






rodzynki





i pomidory ildi, cytrynek groniasty, aussie, black from tula, malachitowa szkatułka megagronek ( niestety ten ostatni ledwo co zipie jakiś taki lichutki malutki)

ewach piękne

No tak .... hm..., a co tam

Piękne sadzonki Aniu, tylko pozazdrościć.

Bezsprzecznie- tak !

Zmarszczki.

no moje troszkę wyższe ale to gorzej a ta barwa lekko żółtawa to norma tez tak moje mają