Forum Ogrodnicze Oaza

No to warunki ma wręcz idealne, nic dziwnego, że tak pięknie rośnie i owocuje. Ciekawe, czy tak by plonowała postawiona w namiocie .

Armasza, Haniu czy u Ciebie ta papryka też jest taka plenna i tak wysoka.

to zbiór z przed tygodnia ale mama dziś dzwoniła że pozbierała kolejne wiadro Smakowo najlepsza dla mnie jest Kapia jest pyszniutka i jeszcze te pomidorowe są mega, ostra na chwilę obecną dojrzewa Poupila ale ona jest z tych parzących

Poupila U mnie nie była wcale ostra. To raczej papryka ozdobna.

Moje papryki jeszcze wcale nie dojrzewają. Dopiero rosną. Może zdążą. Leczo będzie z pomidorami ze słoika.

Jola a u mnie Poupila normalnie parzy. Z przekory w pracy zjadłam jedną (mam na parapecie) i myślałam że się uduszę, kubek picia to była kropla na moje gardło musiałam z godzinę płukać usta.

Aguś! Ten pasek po prawej na dole, małych krzaczków co to za odmiana.
Posadziłabym sobie takie w skrzynki przy wejściu do domu dla ozdoby gdyby nie to, że wejście mam o północnego zachodu

To jest mix odmian doniczkowych. Zbiorę nasionka i wyśle na akcję. Super się przyjmuje i oko cieszy ja mam taką w doniczce na parapecie w pracy. Jest jadalna dodaje do słoiczków bardziej jako dekorację

Lucysia zrób dokumentację z papryki Lombardo . Parę zdjęć i przydatność kulinarna etc,. To jest klasyka włoskiej peperoni. Mnie niestety nie wzeszła w tym roku. Nigdzie nie jest opisana.Dla tych którzy chcą tylko trochę ostrości wydaje się idealna. Ale nie wiem , bo jej nie miałam.

Ok,zrobię.Jeszcze nie jadłam.Ogólnie to jakoś szczególnie nie jestem nią zachwycona.Jest późna,dopiero zaczyna wybarwiać pojedyncze sztuki.

Moje słodkie jakoś nie specjalnie się spieszą do wybarwienia
Kapia


Ramiro


Corno di Toro Giallo

Czy to normalne?Mam się martwić?

Lucysia Ramiro to tak na przełom września i października trzeba liczyć. Pamiętaj o palikach, bo ona ma wiotkie odnogi owoce nabierają masy i wszystko na ziemi będzie leżeć. Ja pod koniec października wyrywałam całe krzaki z zielonymi owocami, wieszałam w kotłowni i wszystko co było zielone do świąt dojrzało.
A Kapia jak juz ma czarny rumieniec to niedługo zacznie czerwienieć.

Pokazywałam dwa rodzaje Jalapeno:pękatą trójkątną i długą wysmukłą.Dziś spróbowałam tej mniejszej,była lekko zapalona i zdziwienie.Pyszna,słodziutka,soczysta i zero ostrości.Niektóre zielonkawe są paskudne w smaku,nie na darmo tylko niektóre odmiany jemy zielone,ale Jalapeno jest przepyszna.Ciekawa jestem czy ta długa też taka słodziutka.Nie będzie moim hitem na 2017 bo wolę jednak ciut ostre,ale dla mojego lutego będzie super.

Lucysiu, ta smukła Jalapeno, kiedy dojrzewa, traci na ostrości, dlatego Emalka opisała ją jako green peppers. Zielona jest .... ostra.
Ja wczoraj dołożyłam do sosu z pieczonych pomidorów kilka czerwonych papryczek czereśniowych od Zbynka - całość wyszła "konkretna" w smaku, z taką nutą ostrości, jaką toleruję. Wspaniała, soczysta papryczka z mnóstwem nasion, plenna.Zostaje na przyszły rok.

Papryka czerwona Jupiter i żółta.

Donoszę uprzejmie że moje długie Jalapeno jest byle jakie w smaku. Ostrości zero,o smaku nie wspominając.Trąci mocno niedojrzałą zielenizną.Szkoda zbierać nasion.Krótka Jalapeno była chociaż pyszna a ta do dooopy.Szkoda.

Lucysia ta trójkatna wygoogluj sobie taką nazwę Pimientos del Piquillo. i sprawdź czy to jest ta.
Ja ją w ubiegłym roku posadziłam paprykę pod nazwą Piquillo ale mi wyrosło to forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/5...ami?start=126#499818 ostra, zdecydowanie Jalapeno. Ty jeżeli masz słodką to, to jest Piquillo. Zbierz z niej nasiona pod nazwą w "typie Piquillo" bo jej na forum nie ma.A to jest świetna papryka mięsista, słodka nie duża, do nadziewania serkami jak ktoś nie lubi ostrej, świetna.

Stanowczo inaczej wygląda,jest grubsza przy ogonku i jest bardziej spiczasta.Piquillo jest ciut inne.

To Lucysia zbierz nasiona jako NN, bo to na pewno Jalapeno nie jest,a jest dokładnie taka jaka w Biedr,, sprzedają nadziewaną serkami w wersji łagodnej.