Forum Ogrodnicze Oaza

Mam Magiczną Siłę do pomidorów. Jaki roztwór przygotować do podlewania rozsady bakłażanów? Mam je w ziemi, a nie w perlicie.

Stosowałam poniższe zasady nawożenia, wykorzystując do fertygacji wodę z kranu.
Generalnie robimy 10% koncentrat MS - rozpuszczamy 50g Magicznej w 1/2l wody. Do fertygacji dajemy go 7 ml/l + 2 ml/l saletry amonowej.
Roztwór saletry 4%: trzeba odważyć 20 g saletry amonowej i uzupełnić wodą do objętości pół litra.

Czy taki roztwór nawozów stosujesz tylko do bakłażanów, czy jeszcze do innych rozsad? Jeśli tak, to do jakich?

Rozsady robię wyłącznie w perlicie, a w nim zasady są inne.
Natomiast podaną dawkę nawozu stosuję uprawiając w donicach z ziemią pomidory karłowe, papryki ostre i słodkie i ... kwiaty ( pelargonie, begonie ).

Bardzo dziękuję Aniu

Anuś i ja bardzo dziękuję
bo również skorzystam z Twojej uprzejmości i doświadczenia.
A odnośnie rozsad to zażartowałam. Obie wiemy ile taka uprawa wymaga pracy i poświęcenia uwagi.

Moje bakłażany które leżakowały na wacikach ponad miesiąc po włożeniu 22.02 do ziemi pokazały liścienie prawie jednocześnie 02.03, dwa ostatnie Globusy 05.03.Tak wyglądają dzisiaj


Mam też i takie

Kochani, miałabym prośbę do wszystkich uprawiających bakłażanki: ponieważ sporo osób dopiero zaczyna swoją przygodę z tym warzywem i nie wszyscy mają wiedzę dotyczącą jego nawożenia, to byłabym wdzięczna za dodatkowe informacje zamieszczane w postach odnośnie podłoża, w jakim rosną bakłażany i stosowanego dokarmiania.
Ta wiedza pozwoli nie tylko początkującym, ale i nam wszystkim wybrać najlepszą opcję uprawy.

Jak wcześniej pisałam bakłażany uprawiam po raz pierwszy.O naważeniu już pisałam./czyli 1/2 zalecanej dawki Biohumus Uniwersalny,potem już cała dawka/raz w tygodniu/.W przyszłym tygodniu magiczna Siła do pomidorów 0,5 łyżeczki na 10 l wody.Nie wiem czy robię to dodrze,ale bakłażany rosną bardzo ładnie.Ziemia -Aura-specjalistyczne podłoże do wysiewu.Do pikowania -
Aura-warzywne podłoże do pomidorów i papryki.
W związku z tym,że rosną mi bardzo szybko,przeniosłam je dzisiaj do pomieszczenia,gdzie jest mniej słońca i trochę niższa temperatura.
Czy to pokazują się pędy boczne?

Sylwiaaa wrote:

Ziemia do wysiewu marki Substral i nawożenia na razie brak

Jaką temperaturę utrzymujecie w pomieszczeniach, w których uprawiacie bakłażany?

Bakłażany trzymam na parapecie południowego okna w salonie. Temperatura od 18°C w nocy do 25°C, gdy świeci słońce.

Cóż, moje bakłażany nie były rozpieszczane - 20 stopni musiało im wystarczyć , chyba, że dni były słoneczne, więc temperatura wewnątrz mieszkania odpowiednio rosła.

Adasiowa wrote:
To o co prosisz Aniu nie jest takie proste,bo to warzywo jest trudne i wszyscy raczej idziemy po omacku, bo nawet porządnej literatury nie ma. Uprawiałam bakłażany trzy sezony. Z tym ze pierwszy to mimo ze wtedy byłam zadowolona , to dziś obiektywnie oceniam ,ze była to porażka. Jeden owoc .Potem zawiązał drugi który nie dorósł. Ubiegły sezon przeszedł moje najśmielsze oczekiwania.W sumie wraz z tymi późnojesiennymi miałam ponad 40 kg owoców. Mialam zarówno w tunelu jak i na gruncie
I tak te w tunelu, od momentu gdy miały 4-5 liści zaczęłam systematycznie fatygować pożywka taka jak do pomidorów. Jednak zauważyłam że rośliny mimo to, są głodne ( jasny odcień liści zrzucanie zawiązków) Zaczęłam stopniowo do podlewania dodawać saletrę potasową. Płaska małą łyżeczkę na 10 litrów wody ok 2x w tygodniu, czasem raz. Pod kazdy krzak wlewałam w zależności od zapotrzebowania na wodę 3-6 l wody.i tak sobie myślę ze trochę przesadziłam , bo roślina zaczęły nieprawdopodobnie wiazać . Każdy krzak mial po dwadzieścia , trzydzieści owoców jednocześnie. No, wiadomo przy takiej ilości te owoce były niewyrośnięte.Miały po 15 dkg max.
Na gruncie nawoziłam słabo, nie pamiętam ale chyba tylko dwa razy w sezonie. Była susza, a one musiały obyć się bez podlewania. Krzaki były o połowę mniejsze, owoców było po parę na krzaku, 3-6 standardowo po 20 dkg. Owoce były duzo później. Choć krzaki były zdrowsze.

Emalko, właśnie o takie informacje, jakie zamieściłaś, mi chodzi i o takie proszę. Zależało mi przede wszystkim na orientacyjnym schemacie przyjętym przez każdego z nas i podzielenie się wrażeniami i efektami ze stosowanych podłoży i nawozów.
Wiadomo, że każdy z nas ma inne warunki do uprawy ( w tym klimat ) i wybieramy różne odmiany.

Również mogę potwierdzić, że nawóz do pomidorów spisuje się bardzo dobrze u bakłażanów, ale należy pamiętać, aby w okresie wiązania kwiatów i później owoców dostarczyć roślinie dodatkowo potasu ( np. opryskując saletrą potasową 0,5% lub podlewając - jak Ty ).

Bakłażan dobrze reaguje też na nawożenie przekompostowanym obornikiem ( lub nalewką z obornika ) w dołki - u mnie ta metoda zdała egzamin; każdy dołek zaprawiłam rozcieńczoną nalewką z obornika końskiego jakieś 2-3 tygodnie przed wysadzeniem rozsady.

Moje bakłażanki są blade, domagają się jedzenia. Choć przesadzane do ziemi z dawką nawozu tydzień i dwa tygodnie temu. W wątku są pożywki i mikstury Lany. Ale chyba moje przy następnym podlaniu dostaną nawóz z Biedronki. Tylko nie wiem, jakie dać im na początek stężenie.

Aniu, chyba gdzieś w ubiegłym roku Lana pisała o nawożeniu, które stosuje.

P.S. Z Hanią pisałyśmy razem.

I znalazłam parę linków do pomocy z translatorem:
homeguides.sfgate.com/fertilize-eggplants-26022.html
garden.org/learn/articles/view/521/

Lana też pisała, że "nawozimy bakłażana raz na 7-10 dni za każdym razem wybieramy inny sposób. Robimy to regularnie."