Forum Ogrodnicze Oaza

Bakłażan Ivory zostawiony na nasiona pękł na krzaczku.Czyli za długo czekałam z zerwaniem?.Zostawiłam ich więcej na nasiona i myślę że czas je zerwać.Czy nasionka,które w owocu nie wykiełkowały będą dobre?Jest to bardzo smaczny i plenny bakłażan,więc chcę sporą ilość nasionek wysłać na straganik.

Hohoho
To ja muszę swojego Aisberga sprawdzić czy nie wykiełkował gagatek. A szkoda by było bo mam tylko jeden owoc na nasiona.

Marysiu, widzę, że do pęknięcia doszło chyba jakiś czasu temu, bo brzegi "rany" zdążyły wytworzyć bliznę. Nie jestem pewna, czy podczas gojenia nie doszło do wniknięcia jakiś niechcianych patogenów grzybowych do wnętrza, ale miąższ jest zdrowy, a sądząc po kiełkujących w nim nasionach i nawet siewkach (!) oraz widząc pozostałe ładne, zdrowe nasiona w ich sąsiedztwie, to myślę, że możesz spróbować je wydłubać. Na wszelki wypadek można odkazić je w wodzie utlenionej czy nadmanganianie potasu.

A swoją drogą - nie dość, że świetne zdjęcie, to jeszcze zapewniłaś bakłażanom komfortowe warunki, skoro jeszcze na krzaku postanowiły się rozmnożyć

Mój New York zaczyna zmieniać kolor - może uda się go rozbroić...został jeden okaz, reszta poszła do ratatuji.

Aniu dziękuję.Nie będę z niego brać nasionek.Mam jeszcze kilka zdrowych/bez pęknięć/więc z nich będą pewne nasiona.Jutro wszystkie przeznaczone na nasiona,które już zmieniły kolor/zdjęcia Emalii/pozrywam i będę czekać aż zmiękną.

We wcześniejszych latach miałam problemy z bakłażanami, ale w tym roku jestem zachwycona, zwłaszcza oberżyną w gruncie.

U mnie w gruncie tez zdecydowanie lepsze. W tunelu przędziorki i chyba Szara pleśń ograniczyły plenność. na gruncie zdrowe, bez plamki do dziś.

U mnie owoce zatrzymały się we wzroście - dlaczego?

Z tunelu to ja będę usuwać, nie rosną, owoce żółkną. natomiast na gruncie są w pełni wegetacji. Az szkoda je likwidować.

Piękne . Jaka to odmiana?

Violetta di Firenze. Ale ona bardzo jest późna.

Jan4 wrote:
Podejrzewam, że o dlatego że zrobiło się chłodniej. Zwłaszcza noce się zimne, a bakłażan jest przecież wyjątkowo ciepłolubny.

Na krzakach jeszcze dużo owoców. A to piątkowy zbór oberżyny wraz z 4 cukiniami. Pełny pojemnik.
.
Teraz trzeba to wszystko przerobić.

Co będziesz z nich robić?

Szukałam w internecie. Myślę o bakłażanach w oliwie. A może na naszym forum jest ciekawy przepis. Zrobiłam już w oliwie, ale popełniłam kilka błędów. Nie obrałam ze skórki i nie odcisnęłam, więc smak i wygląd taki sobie. Robiłam też z papryką, pomidorem, pietruszką i koprem, też nie powalił smakiem ani wyglądem. Powinnam obrać ze skórki. Sądzę, że z ryżem na gorąco może być niezły.
Spróbuję pieczone bakłażany z pomidorami wg. przepisu Emalii 112 i wg. UlliM. Mam tyle bakłażanów - muszę znaleźć przepis, który będzie mi odpowiadał.

Ja też szukam nowych przepisów na bakłażanowe przetwory, bo ajvaru mam już wręcz za dużo Ja coś znajdę, to dorzucę do kolekcji.

Proponuję z pieczarkami w lekkiej zalewie octowej.Pieczarki , cebulę, bakłażany (proporcje dowolne) lekko!! podsmażyć na oleju. Niezbyt ciasno ułożyć w słoikach i zalać marynatą (jaka kto lubi) zamknąć i pasteryzować 10 minut od chwili wrzenia wody. Bakłażana oczywiście obrać i zasolić na 30 minut. W tym roku zdarzają się u mnie gorzkie. Muszę wszystkie próbować. Ja lubię duze kawałki bakłażanów. jak uda mi się ładne plastry wykroić to w zimie robię z nich tez roladki. nadziewane mięsem, orzechami, pieczarkami, czym tam mam. Ale jak nasiona są twarde i dużo to nadają się tylko do sałatek, lub jako dodatek do mięs.

A jak przygotowujesz plastry z bakłażanów do wykorzystania w zimie na roladki.

Lekko podsmażam, luźno układam w słoiku i zalewam marynatą. Pasteryzuje. Ale plastry musza być dobrej jakości., bo przy starszych owocach w miejscach komór nasiennych wypadają dziury, rozlazą się. wtedy wykorzystuje do sałatek np z oliwkami, kukurydzą, marynowana papryka, suszonymi pomidorami z sosem winegret.