Forum Ogrodnicze Oaza

Jestem zadowolona z warzyw na działce. Pod foliakiem jednak nie do końca. Foliak bez frontów. Drugi sezon staram się uprawiać pomidory. Wcześniej w ty miejscu rosły truskawki. Po likwidacji nawiozłam miejsce obornikiem. W tym roku, miesiąc przed posadzeniem pomidorów, zrobiłam pod nie "rowy obornikowe" (nawożenie rzędowe), a tydzień później dostały saletrzaka pod nogi. Plony do sporego pojedzenia, ale jak widzę zdjęcia innych forumowiczów... Musowo coś jest nie tak z tym miejscem.

I tu nieśmiałe prośbo-pytanie do Mietka: kiedy mogę zdać ziemię do analizy? Jesienią, jak już wszystko zniknie spod foliaka, czy wiosną?

Jeśli nie ściągasz folii na zimę, to termin wykonania analizy jest w zasadzie obojętny czy wiosną, czy jesienią. Jeśli ściągasz- to wiosną.

To jesienią. Dziękuję Mietku!

Mieciu przypominam się chciałabym teraz przygotować grządkę przed posadzeniem czosnku a także rabatę pod krzewy i kwiaty po wycięciu dużego bukszpanu.Podlewam w Kristanolem zielonym tak jak zalecałeś.
bela wrote: Nic Ci nie pozostaje tylko zasilanie roślin Kristalonem zielonym 1 g/l co 7 dni.

Na jesień koniecznie dolomit i siarczan potasu i żyto ozime na poplon. Na wiosnę przyszłego roku superfosfat wzbogacony i saletra amonowa. Przypomnij się końcem sezonu to ustalimy ilości nawozów.

A jak się zachowywały rośliny zasilane tym Kristalonem ?

Bardzo dobrze pomidory tylko 2 krzaki wykazały niedobór magnezu reszta pieknie zielone ma liście i na owoce też nie narzekam tak samo z papryką i oórkami.Żadnego roku tak mi nie rosły ładnie pomidory jak teraz.

Dolomitu należy rozsypać 3 kg na 10 m2 , na to 0,4 kg na 10 m2 granulowanego siarczanu potasu i przekopać na głębokość szpadla . Dodatek siarczanu potasu zwiększy w glebie zawartość czystego potasu K o ok 100 mg/l . Zawartość wapnia i magnezu przy zastosowaniu przykładowo takiego dolomitu [allegro.pl/oferta/dolomit-mielony-10kg-n...omVariant=7204874210 ] zwiększy się odpowiednio :
- wapń w czystym składniku Ca o około 350 mg na litr gleby
- magnez w czystym składniku Mg o około 130 mg na litr gleby

Po przekopaniu gleby nie zagrabiać chyba, że będzie siane żyto na poplon lub sadzony czosnek, ale wtedy przed zagrabieniem trzeba sypnąć 0,1 kg/10 m2 saletry amonowej i dopiero zagrabić. Ta ilość azotu potrzebna jest roślinom do ukorzenienia, a żytu dodatkowo do rozkrzewienia.
Wiosną , jak tylko ziemia obeschnie i da się uprawiać rozsypać 0,4 kg/10 m2 superfosfatu wzbogaconego + 0,3 kg/10 m2 saletry amonowej i ponownie przekopać. Po przekopaniu zagrabić, by zmniejszyć parowanie wody z gleby.

Nie bardzo rozumiem. Dlaczego akurat potas teraz a fosfor na wiosnę? Skoro część działki ma być pod czosnek to czy on nie potrzebuje fosforu? (Raczej takiej grządki z rosnącym czosnkiem się nie przekopuje). Jesteś pewien, że struktura gleby pozwala na jej przekopywanie na wiosnę? Rozumiem, że bela chce te krzewy i czosnek posadzić jeszcze w tym roku więc skąd pomysł na żyto w sierpniu?

przemek1136 wrote:
[impertynencja pod adresem forumowicza]

Będzie już te pięć lat od pobrania pierwszej próbki do analizy, pora powtórzyć.
Czy próbkę gleby do analizy można pobrać na wiosnę, przed skoszeniem i przekopaniem żyta? Wydaje mi się, że korzenie w próbce nie zakłócą analizy zawartości składników.
Pytam, bo nie potrafię sobie dobrze dobrać terminu pobrania. Po likwidacji krzaków na jesieni skład gleby jest jakby trochę oszukany fertygacją a zdarza mi się też w sezonie magiczna siła. Potem kiełkuje żyto, które w kwietniu(max 1 maja) idzie pod kosiarę, oprysk z mocznika i przekopanie. Jednocześnie nawozy mineralne i kurzeniec rzędowo.
Ten pomysł z pobraniem przed skoszeniem wydaje mi się najlepszy ale proszę cię Mieciu o opinię.

Mieciu własnie wróciłam z zakupów,kupiłam dolomit mielony i siarczan potasu, saletrę amonową mam, jeszcze jutro kupię na targu żyto. Czy po rozsypaniu i przekopaniu mogę od razu rozsypać saletrę amonową zagrabić i posiać żyto? Żeby do końca pażdziernika go ściąć przekopać i posadzić czosnek, czy przed posadzeniem czosnku też rozsypać saletrę amonową?
Chcę Ci bardzo podziękować za poradę i zalecenia

Krzysiek

Jak masz tą analizę sprzed 5 lat, to pokaż.

Sprzed czterech(2015 jesień) za rok będzie pięć.


I twoje zalecenia:
Azot
Wymagane minimum to 90 mg/l czystego składnika. Jak widać brakuje 87 mg/l czyli 17,4 g na m2. Zastosujesz mocznik, który zawiera w sobie 46 % azotu. Ilość nawozu na m2 wyniesie :
17,4 x 100/46 = 38 g

czyli na 10 m2 trzeba go 0,4 kg

Fosfor
Dolna graniczna zawartość w glebie to 60 mg/l. Jak widać brakuje go niewiele, bo tylko 9 mg/l w czystym składniku. W przeliczeniu na P2O5 jest to 21 mg/l czyli 4,2 g/m2. Superfosfat zawiera 40 % P2O5 więc ilość nawozu na m2 wyniesie :
4,2 x 100/40 = 11 g

czyli na 10 m2 potrzeba go 0,11 kg

Potas
Tu jest duży niedobór. Dolna zawartość graniczna wynosi 200 mg/l. Brakuje więc go 200 - 17 = 183 mg/l w czystym składniku. Po przeliczeniu na tlenek K2O jest to 220 mg/l czyli 44 g/m2. Zastosujesz siarczan potasu, który zawiera 50 % K2O, więc ilość nawozu na m2 wyniesie :

44 x 100/50 = 88 g

czyli na 10 m2 musisz dać 0,9 kg

Teraz jak to nawożenie technicznie wykonać ?. Musisz przeliczyć ilości poszczególnych nawozów w ten sposób, że powierzchnię uprawy w m2 podzielisz przez 10 i pomnożysz przez ilość nawozu przypadającą na 10 m2. Odważysz wyliczone ilości nawozów osobno. Ponieważ ilość superfosfatu jest mała przed wysiewem wymieszasz go z siarczanem potasu i rozsiejesz równomiernie tą mieszankę na powierzchnię uprawy. Następnie na to rozsiejesz odważoną ilość mocznika i przekopiesz glebę na głębokość ok 15 cm.. Jeśli to wykonasz możesz przystąpić do nawożenia planowanych rzędów obornikiem.

Bożenka

Mam propozycję taką:
- po rozsianiu dolomitu i siarczanu potasu pozostaw glebę na razie w ostrej skibie. Trzeba jej dać trochę czasu na reakcję. Siarczan potasu granulowany musi się w glebie rozpuścić, a węglany wapnia i magnezu zawarte w dolomicie muszą też mieć trochę czasu na przereagowanie z kwaśnymi składnikami gleby. Węglany te maja b. małą rozpuszczalność w wodzie przez to reagują wolno. Żyto proponuję wysiać jako oziminę, we wrześniu, pozostawiając nieobsiany kawałek, gdzie ma być sadzony czosnek. Przed siewem żyta rozsypiesz saletrę amonową na całości nie pomijając grządki pod czosnek i całość zagrabisz. Chciałem Cię przy okazji uspokoić w temacie ewentualnego niedoboru fosforu. Gdyby nie kwasowość gleby i niedobory / duże/ wapnia i magnezu superfosfat dałabyś razem z siarczanem potasu, ale niestety w nawożeniu obowiązuje zasada, że nie stosuje się równocześnie nawozów wapniowych i fosforowych, ponieważ istnieje groźba uwstecznienia fosforu . Twój czosnek nie umrze z niedoboru fosforu, ponieważ wiosną, po ruszeniu wegetacji zasilisz swój czosnek nie samą saletrą amonową lecz roztworem Kristalonu zielonego .

Życzę powodzenia i obfitych zbiorów w 2020 roku

Krzysiek

Proponuję jednak wykonać analizę przed wysiewem żyta. Jedynym składnikiem jaki drastycznie ulegnie wymyciu do wiosny, to azot, ale ten tak i tak trzeba będzie wiosną uzupełnić dając odpowiednią dawkę pod przykopanie poplonu. Pozostałe makroskładniki nie zmienią się do wiosny w jakiś znaczący sposób. Jeśli w analizie wyjdzie niedobór fosforu i/czy potasu, to uzupełnisz przed siewem żyta. W analizie przecież chodzi o określenie składu gleby, a nie masy korzeniowej.

Wiem że tak będzie,bo dzięki tobie w 2014r miałam piękne i duże plony pomidorów choć zapowiadało się że nie zjem swojego pomidora.
Jeszcze raz wielkie dzięki

Istotnie w odróżnieniu od Ciebie wielu rzeczy nie rozumiem. Na studiach ogrodniczych byłem uczony troszeczkę inaczej niż czasami tłumaczysz i zalecasz innym stąd zadałem kilka pytań na które nie raczyłeś odpowiedzieć.Troszeczkę Ci zazdroszczę, że znasz się na wszystkim i to najlepiej ze wszystkich.

[post niezgodny z regulaminem, impertynencja pod adresem forumowicza]