Forum Ogrodnicze Oaza

Ja zaopatrzyłem się w podłoże kokosowe, bardzo dobrze mi w nim rozsady rosły. Chyba ma nawet dość sporo NPK. Masa takiej paczki to 600g po dodaniu ok 3l wody, robi się ok 10l podłoża

Przygotowuję sobie grządki do przyszłej uprawy, ale coś mi bardzo /nie/pomaga

Mietku, mam pytanie odnośnie mojej grzędy nr 2, otóż ph tam wysokie i zasolenie też, dać torf wysoki? miałam tam pomidory, plony były obfite, ale zanim rosliny zastartowały to miały 3 tygodnie opóźnienia w stosunku do reszty, po posadzeniu najpierw zżółkły i myślałam, że nic z nich nie bedzie, ph to jedno, myślę, że zasolenie jest tu gorszą sprawą ale co z tym robić dwa lata temu już dawałam torf, być może jeden sezon to za mało?

Jaka to jest duża powierzchnia, ta grzęda nr 2 ?

Warstwa orna, w stosunku do której wylicza się potrzebne nawozy, to 20 cm. Z takiej warstwy wykonuje się też analizy. To oznacza, że na każdym metrze kwadratowym jest tej warstwy objętościowo 200 litrów. Jeżeli zasolenie jest wysokie i przy tym pH też, to jasne, że należy glebę w tej warstwie ornej rozcieńczyć i równocześnie zakwasić. Trzeba to robić przez kilka sezonów po trochu. Nie można dać jednorazowo dużej dawki jałowego torfu , bo przesadzimy w odwrotną stronę. Rośliny będą mieć braki składników nawozowych i niskie pH. Poza tym trudno jest dobrze wymieszać taki torf z ziemią, jeśli się go da dużo. Trzeba w każdym sezonie po trochu aplikować ten torf i notować ilość. Po 3-4 sezonach wykonać powtórnie analizę, by nie przegiąć , bo aplikując jałowy torf obniżamy stężenie wszystkich składników gleby, nie tylko tych powodujących zasolenie czy alkalizujących glebę.

Niestety, zepsuć glebę można błyskawicznie, naprawiać trzeba lata.

To skrzynia o powierzchni 4,5 m2 zaledwie, pytam bo zdaję sobie sprawę, że dodanie torfu to nie tylko obniżenie ph ale i mieszanie w składnikach nawozowych, ziemia nie z ogrodu tylko kupiona z cukrowni, skutki ciągną się latami

Masz analizę tej ziemi ?

ph w H2O 7,81
zasolenie 0,37 gNaCl/l
N-NO3 27,8 mg/
P 115
K 27,7
Ca 2942
Mg 125
Cl 11,5 metoda ogrodnicza

przy poprzednim badaniu sprzed 4 lat zasolenie było 3,19 więc i tak spadło konkretnie.

Kiedy była robiona ta analiza ?

O jakim my zasoleniu mówimy ?. To zasolenie jest w normie. Jest duży niedobór potasu. To pH też nie jest problemem, ponieważ po aplikacji nawozów potasowego i azotowego ono się zmniejszy . Potas i kation amonowy wypierają z kompleksu glebowego do roztworu glebowego jony wodorowe , które decydują o kwasowości , dlatego najbardziej miarodajnym jest oznaczenie kwasowości w chlorku potasu KCl, a nie w wodzie. Po uzupełnieniu u Ciebie nawozów , kwasowość może spaść nawet w okolice 6,8- a to jest zupełnie przyzwoity zakres.
Nie ma więc sensu stosowanie kwaśnego torfu chyba, że gleba jest bardzo zwięzła.

Niedobór potasu jest tak duży [ 40 g na m2 ], że jest niemożliwe uzupełnić go jednorazowo nawozem mineralnym. Na tą swoją kwaterę powinnaś dać 0,2 kg siarczanu potasu przed przekopaniem. Najlepiej to zrobić wiosną, bo ten b. niski poziom potasu w analizie może świadczyć o dużej przepuszczalności gleby [ wymywaniu ]. Równocześnie z potasem możesz wtedy dać też 0,2 kg saletry amonowej. Obornik też może być zastosowany, o ile to nie kłóci się z zasadami uprawy danego warzywa. W sezonie , cokolwiek tam będziesz uprawiać, wskazane jest regularne zasilanie roślin roztworem saletry potasowej. Jeśli nie masz obornika wskazany byłby do fertygacji Kristalon czerwony zamiast saletry potasowej. Chodzi tu zarówno o potas, jak i o mikroelementy.

Chciałem moje osiem kur przenieś na zimę do folii z wybiegiem na ogród.

Zamiast słomy pod nogi mają być trociny bukowe warstw około 10cm.
Czy jeżeli po zimie przekopie się całą to powierzchnię to przypadkiem nie przekroczę stężenie wszystkich składników gleby.

Żartujesz, czy poważnie pytasz ?.

Nic nie jest znane. Ani skład gleby, ani to, co po sobie pozostawią kury.

Badanie z marca 2019, wg Twoich wskazówek 0,4 kg saletry amonowej/10 m2 i 0,5 kg siarczanu potasu na 10 m2 przekopałam a pogłównie w sezonie saletra potasowa, tak dałam.

podjadek wrote:
Grzeje i to jak grzeje, ja 2 tyg temu wywaliłem już w miarę przekompostowany ptasi obornik na grządki, to wczoraj widziałem jak ziemia paruje i w dotyku ciepła była mimo mrozu.

sierika wrote:
No więc tym razem wiosną powtórka pod warunkiem, że będziesz dawać też obornik. Jeśli nie, to zamiast siarczanu potasu Kristalon czerwony do przykopania i pogłównie też Kristalon rozpuszczony w wodzie. Fertygacja od połowy czerwca.

Obornik granulowany jeśli już.

Chciałem jeszcze zapytać, co będzie uprawiane na tej kwaterze ?

Znów pomidory.

To nawożenie punktowe czyli zaprawione dołki nalewką z przefermentowanego obornika. Rozcieńczenie zależne od rodzaju użytego obornika.

Co do grzania obornikiem, to najlepiej grzeje koński i owczy. Były kiedyś wykorzystywane w inspektach jako źródło ciepła przez dobre kilka tygodni.