Forum Ogrodnicze Oaza

Cześć. Nie chciałem zakładać nowego wątku, a ten wydaje się do tego najbardziej odpowiedni.
Poszukuję rzetelnego źródła danych co do optymalnych zawartości składników w glebie (w mg/dm³) dla poszczególnych warzyw.
Mam książeczkę gdzie:
cebula N 120-160; P 60-80; K 175-250
a w internecie doszukałem się takich np takiego
cebula N 90-100; P 60-70; K 160-190
Jak widać PK pokrywają się w jakimś stopniu, ale nie azot

Dla porównania pomidor w moim materiale pisanym ma N 90-120; P 60-80; K 200-250 i jest to mniej więcej zgodne z innymi źródłami.

Kolejne źródło i kolejny wynik. W tym zestawieniu papryka ma dziwne, bardzo wygórowane wymagania.
z opracowania IN HORT skierniewice ZRÓWNOWAŻONE NAWOŻENIE ROŚLIN OGRODNICZYCH

następne: polifoska.pl/images/pliki/POLICE_Vademecum2016_wiz-WWW.pdf

a w opracowaniu dotyczącej samego azotu "grupa azoty" podaje tak:
50-80 dla dymki
80-150 siew/rozsada

Wychodzi na to że najbardziej wiarygodne jest to co podaje grupa zaoty, bo rozgranicza na rodzaj materiału siewnego, a mnie właśnie interesuje wyłącznie dymka.

garden wrote:
Ale zobacz Garden - potas też jest dość mocno "rozrzucony" zwłaszcza w górnej granicy - wg książeczki 175-250, a wg netu 160-190 ...

Ale jedno zawiera się w drugim, a mnie interesują dolne do średniej wartości więc jest to do zaakceptowania.
W przypadku azotu wartość maksymalna w jednym jest i tak mniejsza od minimalnej w drugim.
W podanej tabeli, w linku i w mojej książeczce wartość potasu jest taka sama.

Aktualnie u mnie od ranka świeci słoneczko,dość mocno podwiewa chłodem.Na balkonie temperatura 25,6*C.

Wczoraj wieczorem robiłem oprysk HT z podwyższonym krochmalem ogórków,papryki i pomidorów w gruncie.Podczas oprysku najwięcej z ogórków zmykały zmieniki i mączliki.W poprzednią niedzielę dostały PW(10 ml),z saletrą wapniową(o,5%).Opryski mam rozpisane do końca lipca,oczywiście jeśli nic nagłego nie wystąpi.Następny w czwartek pójdzie IF.Po oprysku do chwili obecnej deszczu nie było.

Krecik stary wrote:
Nie wiem czy dobrze kombinuję, ale wydaje mi się że do PW możemy dodsć saletrę potasową, bo wapniowa podniesie ph, co spowoduje że PW będzie tylko nawozem i nie będzie miał właściwości ochronnych...

Na stare lata zwariowałam i żadne Tworki czy Gniezno nie pomogą. Nie widzę jednak białych muszek czy różowych myszek.
Mam na działce kawał zaniedbanego trawnika , w którym rośnie kilka owocowych, niewielkich, ale starych drzew. Nie chcę ich wycinać, a jedynie skorygować formę. Otóż wygospodarowałam poletko o powierzchni 15-16 m2 , na którym chciałbym wrzucić w przyszłym roku np. fasolkę tyczną i patisony plus cukinie. W ten sposób zwolnię miejsce we właściwym warzywniku.
Na początek - wiadomo - zrywam murawę i jaki powinien być mój następny krok ? Pomożecie ?

Ja podobnie przygotowuję miejsce pod jesienne nasadzenia. Posiałem zielony nawóz, później dam worek torfu i ziemi sklepowej bo u mnie podłoże fatalne. Właśnie przez część naszego rod buduje się trasa łącząca A4 z tzw DTŚ(drogowa trasa średnicowa - 3 pasmówka łącząca większość miast konurbacji) to mogę zobaczyć przekrój mojego podłoża.



widać jak wysoko położone są nasze działki, woda zaraz spływa





jeszcze niedaleko kopalnia (po prawej na fotce) to poziom wód gruntowych całkiem niski









a gleba sam kamień

pomodoro
Moje truskawki na glebie tej co podajesz niżej mają rok. Zasiliłem wiosną w azot, tak jak zaleciłeś. Pięknie owocowały. Wiem że teraz też trzeba dać azot. Tylko ile i w jakiej postaci?

pomodoro wrote:

Na poplon nawozowy 0,2 kg/10 m2 saletry amonowej. Pod pomidory polecam żyto do przykopania na wiosnę jak najwcześniej się da.. W tym przypadku przed przekopaniem też 0,2 kg/10 m2 saletry amonowej, a drugą dawkę również 0,2 kg/ 10 m2 dwa tygodnie przed sadzeniem rozsypać i zagrabić.

Niezależnie od tego, tym bardziej, że gleba jest słaba, pożądana byłaby analiza gleby. Może być niska zawartość wapnia, magnezu i potasu. Wtedy wapń należałoby uzupełnić jesienią w formie zależnej od pH, a potas wiosną przed przykopaniem poplonu zielonego.

Witam serdecznie.
Zakładam swój pierwszy - po 15 latach przerwy - ogródek warzywny. Muszę go założyć przed domem Wujka:) Na działce rosną chwasty po pachy. W tamtym roku miałam zacząć uprawę, ale przez kontuzje jakiej się nabawiłam, zdążyłam tylko zepchnąć wierzchnią warstwę ziemi, przesiać ją i tak czekała do wiosny. Wiosną Wujek posadził sobie tam ziemniaki i o dziwo wyrosły. Teraz jestem zdrowa i zaplanowałam urządzić tam grządki podwyższane:) Ziemia jest fatalna, to raczej sam piach, dlatego muszę zainwestować w coś lepszego. Czy możecie mi podpowiedzieć jak to sprytnie zrobić? Ewentualnie jak pomieszać kupną ziemię, może być ziemia z Castoramy. Jestem zielona w tym temacie. Co jest lepsze: ziemia ogrodnicza, torf odkwaszony???

Podwyższane rabaty najlepiej sprawdzają się na ciężkich glebach. W wypadku gleby piaszczystej będą narażone na szybsze wysychanie.

Wg mnie najlepszą metodą na użyźnienie ziemi byłaby przyczepka wypełniona obornikiem Teraz jesienią jest najlepszy czas, aby przekopać ziemię z dodatkiem obornika

Popieram Alinę, u mnie taka ziemia też jest czyli sam piach ale nawożenie obornikiem co dwa lata daje pozytywne efekty.

Przypomniało mi się jeszcze, że na naszej działce od kilku lat pod krzewami i między bylinami stosuję mulczowanie zrębkami uzyskanymi z przycinania gałęzi. Naprawdę widać w tych miejscach efekty, pojawiła się juź solidna warstwa czarnej puszystej próchnicy Kolejna korzyść z mulczowania - ogranicza się wyrastanie chwastów i parowanie wody. Na piaszczystych glebach woda po deszczu szybko znika, gdyż wsiąka w głąb ziemi. Jeśli ograniczy się jej parowanie, rośliny mają lepsze warunki bytowania

Jakieś 300 metrów od mojej działki leży od 3 lat cała hałda zrębków i nikt ich nie bierze wiosną sobie troszeczkę nawiozłam na działkę ale co to za wożenie taczką mi trzeba by było tira. Ale jak na razie nie widzę jakichś super efektów na pewno zobaczę na drugi rok. I wtedy wypowiem się ostatecznie. Jedno jest pewne Monty Don brytyjski ogrodnik bardzo sobie chwalił kompost z dodatkiem zrębków i ziemie liściową.

Aga, masz pod ręką skarb Korzystaj Naprawdę warto.

Nasyp na zimę pod drzewka, krzewy grubą warstwę zrębków, ze 20-30 cm. Wiosną musiałabyś dać na to trochę nawozu azotowego (małą garstkę pod karzy krzak czy drzewo owocowe), bo rozkładające się drewno pobiera azot z gleby.
Cykl rozkładania się trwa 2 lata. Ale dobrze jest taką warstwę uzupełniać co roku. Efektu w jednym sezonie nie zauważysz, ale po 5-6 latach będzie duża zmiana jakościowa

Jaki jest najlepszy termin wysiewu żyta na działce do przekopania wiosną.

Jan4 wrote:
Niczym się nie różni od terminu siewu na ziarno. Żyto przed zimą ma wzejść i się rozkrzewić. Nic więcej.

www.farmer.pl/produkcja-roslinna/zboza/t...z-ozimych,52752.html