TEMAT: Pogoda - a nasz warzywnik.

Pogoda - a nasz warzywnik. 06 Maj 2017 18:38 #539776

  • Jan4
  • Jan4's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 5572
  • Otrzymane dziękuję: 12779
Teraz 18*C. O 16,oo przeszła burza z intensywnymi opadami deszczu z gradem. Miałem zalany cały warzywniak.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): kurjan


Zielone okna z estimeble.pl

Pogoda - a nasz warzywnik. 07 Maj 2017 11:09 #539914

  • kurjan
  • kurjan's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 955
  • Otrzymane dziękuję: 1436
Jest godz 11.00 proszę zobaczyć nad Polską powstał wir chmur nie wróży to nic dobrego
pl.sat24.com/pl/pl
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Jan4

Pogoda - a nasz warzywnik. 07 Maj 2017 11:50 #539930

  • vivi75
  • vivi75's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 85
  • Otrzymane dziękuję: 154
Piękna sobota była

20170506_180610-2.jpg
20170506_180747-2.jpg
Ostatnio zmieniany: 07 Maj 2017 11:59 przez Emalia112.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Daro65, Krecik stary, Adasiowa, rozalia, iwcia55, rys20, patrycja, Betula

Pogoda - a nasz warzywnik. 07 Maj 2017 12:01 #539933

  • Emalia112
  • Emalia112's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 9769
  • Otrzymane dziękuję: 14471
Robi wrażenie. dwa tygodnie nie wejdziesz.
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik. 07 Maj 2017 12:12 #539939

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15449
  • Otrzymane dziękuję: 51336
kurjan wrote:
Jest godz 11.00 proszę zobaczyć nad Polską powstał wir chmur nie wróży to nic dobrego

Utworzyło się centrum niżu nad nami. Jeżeli będzie się przesuwał na wschód, oznacza to ochłodzenie postepujące od zachodu, jeśli na zachód- ocieplenie od wschodu.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, kurjan, grzesiek59

Pogoda - a nasz warzywnik. 07 Maj 2017 12:16 #539941

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20241
  • Otrzymane dziękuję: 64611
Vivi, obiecuję nie narzekać na pogodę w Poznaniu - po tym, co zobaczyłam na Twoich zdjęciach grzechem byłoby marudzić na całodzienny deszczyk, zimno i szaro. U nas 9 stopni, niebo zaciągnięte chmurami.
O tej porze w ubiegłym roku miałam już posadzone na działce kalarepy, sałaty i musztardowce, wysiewałam przedplony, rozsady pomidorów i papryk siedziały na zewnątrz, na parapetach, sadzonki dyniowatych były wybiegnięte, a dziś :supr3: ?
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): patrycja

Pogoda - a nasz warzywnik. 07 Maj 2017 12:38 #539947

  • vivi75
  • vivi75's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 85
  • Otrzymane dziękuję: 154
Ja się już przyzwyczaiłam. Co roku to samo. Zawsze zdziera ziemniaki i warzywa w tym samym miejscu. Jeszcze gradem sprało. Nie wiem jak tam kapusta bo się nie da w pole wejść. A teraz jeszcze przymrozki mają być. :jeez:
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik. 07 Maj 2017 12:42 #539948

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15449
  • Otrzymane dziękuję: 51336
Armagedon :woohoo:
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik. 07 Maj 2017 12:51 #539950

  • Emalia112
  • Emalia112's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 9769
  • Otrzymane dziękuję: 14471
Vivi czy Ty nie jesteś z okolic Magury, tz na południe od Gorlic. Ja sobie takie obrazki przypominam gdy pracowałam w okolicach Gorlic..
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik. 07 Maj 2017 17:17 #540027

  • zielonaplaneta
  • zielonaplaneta's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 208
  • Otrzymane dziękuję: 163
vivi75,to się powtarza pewnie cały czas. Ja na twoim miejscu zrobiłbym rów od tej strony gdzie napiera woda oraz wał z ziemi pozyskanej z budowy rowu,jak jest możliwość to kilka dołków retencyjnych i redliny prowadziłbym tak aby były ze spadkiem .

W miejscu gdzie napiera woda corocznie przy większej ulewie zrobiłbym kompostownik przed wałem.
Ostatnio zmieniany: 07 Maj 2017 17:19 przez zielonaplaneta.
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik. 07 Maj 2017 17:57 #540049

  • Betula
  • Betula's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Marki/W-wa
  • Posty: 4201
  • Otrzymane dziękuję: 13291
U mnie sobota była piękna (22C, słońce) tak mniej więcej więcej do 16-tej. Wtedy przyszła pierwsza burza. Do godz. 22-giej było ich cztery z dużymi opadami każda. Na szczęście w mój piach wszystko wsiąka błyskawicznie.
Dziś 14C, pochmurno, niewielki opady chwilami.
W ubiegłym sezonie w tym terminie kończyliśmy dojadać pierwszy zbiór sałaty, rozdając tym co chcieli i tym co nie chcieli :), bo już szła w kwiat. Teraz nawet główek nie zaczęła wiązać. A ja niedługo miejsca w tunelu będę potrzebować. Chyba ją spróbuję przesadzić po za tunel. Szpinak w tunelu ma już trochę liści, starczy go na jedną zapiekankę. Ale rzodkiewka dopiera zaczęła główki tworzyć. Chyba będę musiała z liści zupę zrobić. W porównaniu z poprzednimi latami porażka.
Pozdrawiam
Bea
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik. 07 Maj 2017 21:06 #540131

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15449
  • Otrzymane dziękuję: 51336
Godzina 21 i na termometrze zaokiennym tylko 8 * C. Ewakuacja z balkonu rozsady ogórków :club2:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Daro65, Krecik stary

Pogoda - a nasz warzywnik. 07 Maj 2017 22:12 #540177

  • zeberka363
  • zeberka363's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1722
  • Otrzymane dziękuję: 1445
vivi a może rób przerwe w uprawach w tym miejscu,gdzie co roku je wymywa? Straty będą mniejsze...
Za oknem +7-pomidory i papryki poszły spać do pokoju syna.
Na noc z wtorku na środę głoszą -4 :mad2:
Tylko spokój nas uratuje :lev:
Mocno początkująca ogrodniczka kochająca piękną przyrodę ;-)
pozdrawiam agnieszka
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...6217-ogrodki-zeberki
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/1...a-parapetach-piszczy
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik. 07 Maj 2017 22:25 #540183

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15449
  • Otrzymane dziękuję: 51336
To są czyste jaja !. Już od dobrych 2, a może nawet 3 tygodni, nie mogę wysadzić rozsady buraków czerwonych ., Wychodzi na to, że do następnej niedzieli też nie wysadzę. Za chwilę buraki na botwinkę będę brał wprost z palety :rotfl1: :rotfl1: :hammer:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): sierika

Pogoda - a nasz warzywnik. 08 Maj 2017 07:13 #540223

  • Emalia112
  • Emalia112's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 9769
  • Otrzymane dziękuję: 14471
Zimno , ciemno w tunelu wszystko poprzykrywałam zaraz ide po znicze.
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik. 08 Maj 2017 07:45 #540227

  • otojolka
  • otojolka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2649
  • Otrzymane dziękuję: 3765
Cały maj zimny. Nie wiem czy w czerwcu nie będziemy wysadzić pomidorów i papryki.
Pozdrawiam. Jolka.
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik. 08 Maj 2017 09:13 #540247

  • vivi75
  • vivi75's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 85
  • Otrzymane dziękuję: 154
Taki ekstremalny przypadek to jest tak raz do roku. Nawet tym razem we wszystkich wiadomościach mówili o Tuchowie. Tamtego roku ulewa była w lipcu. Powiem Wam, że te 2 metry, które u mnie zalewa to są wpisane w straty. Najgorzej jest, jak jest świeżo ruszona ziemia, tak jak teraz świeżo zasadzone ziemniaki i rzędy z warzywami. Zdziera wtedy ziemie na głębokość orki. Reszta jest ok, a to rzędy długości prawie 100 metrów. Ja tego nawet nie zakopuje, zostawiam jak jest do następnej orki, jedynie ziemniaki trzeba w owsie i trawie pozbierać. Wszytko co cenne to jest sadzone w bezpiecznym miejscu.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Daro65, Krecik stary

Pogoda - a nasz warzywnik. 08 Maj 2017 13:15 #540275

  • Daro65
  • Daro65's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 447
  • Otrzymane dziękuję: 924
Dzisiejszej nocy zaczyna się przymrozkowe zagrożenie. Głównie na zachodzie, a kulminacja z wtorku na środę. Przykrywam truskawki czym się da. Może pigwę gruszkową jeszcze ogarnę. Nie jest duża i pąki nieuszkodzone przez poprzednie ochłodzenie.

Pozdrowienia
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.437 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum