Forum Ogrodnicze Oaza

Można powiedzieć, że po kolei nawiedzają nas plagi egipskie. Był mróz, były zalania, teraz grad. Za chwilę mszyce, ślimaki , zaraza ziemniaczana i sucha zgnilizna wierzchołkowa. Jest siedem ?. Jest !.

pomodoro wrote:
Uprzejmie proszę nie krakać

Obiecuję przypomnieć

Na razie po ślimakach znajduję jedynie rozbite skorupki, zawsze na kamieniach; kosy i drozdy załatwiają sprawę, muszą się sprężać, bo pisklęta nie dają wytchnienia.
Golasów nie zauważyłam, natomiast napotkałam chrabąszcze majowe - nimi zajmą się sikorki i pleszki.

Hmmm... ósmą plagą może być susza - zresztą w tym kraju wszystko jest możliwe.

Właśnie pisząc o SZW miałem na myśli suszę.

Guła ze mnie, przepraszam

W Poznaniu kolejny ciepły dzień, choć tym razem bez deszczyku. Niebo delikatnie zasnute chmurami, więc rozsady pomidorowo-paprykowe nie ucierpiały od bezpośredniego słońca. Na dzisiejszą noc, wg prognozy, zapowiadana jest temp. 9 stopni o godz. 5 nad ranem - czy schować towarzystwo do mieszkania ?

Najpierw wybieliło, później wymoczyło, gdzieniegdzie sprało, teraz suszy, a wietrzenie w gratisie. Może już posprzątali i będzie normalnie

Noc ciepła +14 stopni, zapomniałam zamknąć górnych drzwi w szklarni. Przynajmniej nie zaparowały ściany. Rozsada na noc powędrowała do zimnego budynku, ale już po piątej rano wyniosłam na dwór. Od dzisiaj już nie będę chować.Dzień zapowiada się słoneczny, będą w półcieniu.

Piękny słoneczny dzień powoli wyprowadzam rozsadę na miejsce stałe.

Ja dziś jadę na działkę jak jakiś handlowiec . Obładowany rozsadami ogórków , sałaty i pomidorów. Czeka mnie pracowity dzień.

Wczoraj też zapomniałam zamknąć mój mini tunel i papryki zostały.No cóż zimno nie było ,około 10st.może kwiatu nie zrzucą.teraz już 15 st.wręcz gorąc po ostatnich sybiryjskich temperaturach.W
Wczoraj udało mi się zmontować skrzynię na pomidorasy i papryki Dziś trzeba wypełnić i częściowo w grunt nadal sadzić.Bo wczoraj moje 2 godz.zaplanowane na sadzenia zajęła budowa skrzyni.

Ja już 3 noce nie zamykam tunelu, wczoraj piękna pogoda ciepło, słonecznie tylko ok 9 rano pokropiło dzisiaj zapowiada się jeszcze cieplejszy dzień niż wczoraj

U mnie niestety noce nadal zimne . Wczoraj 5 stopni musiałam rozpalić ogień . Przy piecyku 20-25 stopnie a na krańcach 15 . Pierwsza temperatura , termometr półtora metra nad ziemią a druga , termometr leżał na ziemi .
Wcześnie rozpaliłam co by ziemia nie ostygła , nie szalałam z ogniem ziemia oddawała ciepło stąd taka nieduża różnica . Dodatkowo ,pomidorki na główkach mają czapeczki na w razie gdybym zaspała
Dzisiaj 7 stopni , czapki podwójne , nie paliłam . O 5.30 w foliaku było 13 stopni . Póki co pomidorki mają się świetnie .
Papryka w dzień foliak , noc domek .
Dzisiaj ma być 10 , szaleństwo

Wysadziłam dziś ok 70 pomidorów i 78 szt papryki. Samochód załadowany kompletnie bagażnik, siedzenia i pod siedzeniami. Paszę dla kurcząt wiozłam babci pod własnymi nogami (kierowcy). Wszystkie sadzonki już w gruncie.

Tez dziś trochę posadziłam, ale ja na swoją (główna) działkę mam 500m wiec wózeczkiem mogę pare razy obrócić. Ale ja rozłożyłam sadzenie w czasie. Pare dni mi to zejdzie.

Też bym już chciała mieć z głowy,ale Julka najważniejsza.2 godz max wytrzyma z babcią.Potem tragedia.
Dziś rano 3 godzinki dała mi coś porobić.Biegałyśmy sobie,woziłyśmy taczką i skrzynię ogarnęłam,ale sadzenie pomidorów,woda to już bez niej 2 godz.po południu.
Może do 1 ogarnę,a gdzie siew fasoli,kukurydzy,buraków?Nieczasowa jestem tej wiosny,wszystko się spiętrzyło przez zimną,długą wiosnę.

Już wszyscy coś sadzą a ja się wacham u mnie rano było +5 nie wiem czy nie za zimno na pomidory? Teraz cieplutko, poczekam z wysadzaniem na po niedzieli...

U mnie noce ciepłe a dni upalne wczoraj zjarałam się jak kiełbaska na grillu podczas pracy w ogrodzie dzisiaj tak samo piękna pogoda