TEMAT: Pogoda - a nasz warzywnik.

Pogoda - a nasz warzywnik. 17 Cze 2016 16:06 #482058

  • Adrian89
  • Adrian89's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • śląsk strefa 6b
  • Posty: 3225
  • Otrzymane dziękuję: 7964
Drzewa na mieście połamane na drogach pełno gałęzi, na działce złamało mi robinie szczeciniastą eh trzeba kupić nową

13473704_1192184310805339_1295756630_n.jpg
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, zanetatacz, rozalia, Marysia80


Zielone okna z estimeble.pl

Pogoda - a nasz warzywnik. 17 Cze 2016 16:16 #482061

  • zanetatacz
  • zanetatacz's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 204
  • Otrzymane dziękuję: 202
Witam !
u mnie okolice Torunia o 5 z minutami burza i oberwanie chmury ,słońce kolejna ulewa a teraz strasznie wieje i chmurzy się brrrrrrrrr
Żaneta
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Pogoda - a nasz warzywnik. 17 Cze 2016 16:28 #482068

  • Marysia80
  • Marysia80's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 719
  • Otrzymane dziękuję: 1568
U mnie rano było spokojnie. Teraz jest taka wichura, że strach z domu wyjść.
Pozdrawiam, Ania.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa

Pogoda - a nasz warzywnik. 17 Cze 2016 19:43 #482101

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Zaczęło kropić kilka minut po północy; o godz. 4.10 nieśmiało zagrzmiało, ale mocno popadało. Droga do pracy deszczowa, ale nic nie zapowiadało armaggedonu, jaki miał miejsce po godz. 9. Zrobiło się czarno ( nie ciemno czy szaro , tylko czarno ), wiatr ucichł. Potem wydarzenia potoczyły się błyskawicznie: grzmoty, urwanie chmury, wichura. Nie ukrywam, że pierwszy raz w życiu bałam się wyjrzeć przez okno. Nawałnica trwała bardzo długo, dopiero teraz uciszyło się i nawet nie siąpi. Uważajcie na siebie, to już nie są czerwcowe burze :( jak ongiś bywało.
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, zanetatacz, Marysia80, Florka

Pogoda - a nasz warzywnik. 17 Cze 2016 20:17 #482114

  • edek86
  • edek86's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 696
  • Otrzymane dziękuję: 1431
U mnie dziś wichura na działku prawie wszystkie pory połamane.
Pozdrawiam, Michał
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, Marysia80

Pogoda - a nasz warzywnik. 17 Cze 2016 20:33 #482119

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15797
  • Otrzymane dziękuję: 53248
A nie mówiłem ?. Następna plaga to będzie szarańcza. :rotfl1:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adrian89, kurjan, grzesiek59, Adasiowa, Marysia80

Pogoda - a nasz warzywnik. 17 Cze 2016 20:40 #482122

  • edek86
  • edek86's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 696
  • Otrzymane dziękuję: 1431
Jeszcze seler i ogórki dobrze rosną :happy3:
Pozdrawiam, Michał
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Marysia80

Pogoda - a nasz warzywnik. 17 Cze 2016 21:00 #482134

  • Kozak
  • Kozak's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 253
  • Otrzymane dziękuję: 185
U nas także wichura zrobiła swoje:(((Mam pytanie czy można jakoś odratować nadłamany pomidor?Ech najbardziej owocujący w donicy złamał się jak zapałka.Na chwile obecna jest całkiem żywy.Pozostałe pomidory dopiero co trochę odbiły po nawałnicach to teraz je porządnie przewiało.
Spora część kwiatów niestety połamana-najbardziej łubiny.
Pozdrawiam Mariusz.
Ostatnio zmieniany: 17 Cze 2016 21:02 przez Kozak.
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik. 17 Cze 2016 22:29 #482192

  • podjadek
  • podjadek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1277
  • Otrzymane dziękuję: 4765
Odnośnie nadłamanego pomidora. Nastaw złamanie, obwiąż taśmą (ja zrobiłem taśmę ze starego prześcieradła)dodatkowo wstaw usztywnienie (kawałek drutu) i razem obwiąż.
U mnie zrosło się :)

DSC04073.jpg


DSC04074.jpg
Piotr :)
Ostatnio zmieniany: 17 Cze 2016 22:47 przez podjadek.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Kozak, otojolka, zanetatacz, Marysia80

Pogoda - a nasz warzywnik. 17 Cze 2016 22:33 #482196

  • otojolka
  • otojolka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2649
  • Otrzymane dziękuję: 3766
U nas miały być straszne burze z gradem. Jedna kropla nie spadła. :dance:
Pozdrawiam. Jolka.
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik. 17 Cze 2016 23:57 #482224

  • Marysia80
  • Marysia80's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 719
  • Otrzymane dziękuję: 1568
U mnie nadal silny wiatr, ale już nie taki jak w dzień. Aniu, masz zupełną rację z tymi burzami. W ogóle się popie... z tą pogodą. Nie pamiętam, abym kiedykolwiek widziała takie wichury utrzymujące się przez prawie cały dzień! Podczas burz tak nie wieje! Po 22 poszłam obejrzeć pomidory. Przedstawiają sobą żałosny widok. Poszarpane, pogniecione, umęczone tak, że żal patrzeć. Te, których nie zdążyłam podwiązać powywracały się. Jutro w lepszym świetle ocenię straty :bye:
Pozdrawiam, Ania.
Ostatnio zmieniany: 17 Cze 2016 23:58 przez Marysia80.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Terri, kurjan, Adasiowa, rozalia, patrycja

Pogoda - a nasz warzywnik. 18 Cze 2016 09:24 #482264

  • Marysia80
  • Marysia80's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 719
  • Otrzymane dziękuję: 1568
Dziś już spokojnie na dworze :) Strat wielkich nie ma. Kilka położonych pomidorów i pędów, potargane, poplątane liście, jeden pęd złamany. Kilka spokojnych dni i wszystko zacznie wyglądać normalnie. A Astra Polka przywitała mnie tak

DSC_02021.jpg
Pozdrawiam, Ania.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Terri, grzesiek59, Adasiowa, patrycja

Pogoda - a nasz warzywnik. 18 Cze 2016 09:52 #482278

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 7123
  • Otrzymane dziękuję: 43754
U mnie wiatr wczorajszy trochę połamał pelargonie wiszące na balkonie :jeez: .W ogródku nic się nie uszkodziło :dance: .Plusem silnych wiatrów jest samoistne zapylanie sie pomidorów.Dziś nie będzie potrząsania.Wilgoci starczy na kilka dni. :rotfl1: :rotfl1: :drink1: :drink1:
Pozdrawiam Józek!!
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, zanetatacz, rozalia, Marysia80, patrycja

Pogoda - a nasz warzywnik. 18 Cze 2016 13:21 #482325

  • rozalia
  • rozalia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1823
  • Otrzymane dziękuję: 7800
Wiatr i ulewa 1/3 fasolki karłowej juz kwitnącej położyła i nadłamała :(
Pozdrawiam.Rozalia
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Marysia80

Pogoda - a nasz warzywnik. 18 Cze 2016 20:13 #482374

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15797
  • Otrzymane dziękuję: 53248
Dziś odwiedziłem działkę po ostatniej zawierusze. Ani śladu uszkodzeń. Mam na działce specyficzny mikroklimat dzięki szpalerowi lip rosnących wzdłuż alejki . Zresztą to nie jedyna korzyść z tych lip. Jest i surowiec na herbatkę zimową, spora ilość co roku liści do kompostowania i drewno do wędzenia.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, rozalia, Marysia80, patrycja

Pogoda - a nasz warzywnik. 18 Cze 2016 20:19 #482377

  • Emalia112
  • Emalia112's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 9768
  • Otrzymane dziękuję: 14472
Tez mam 6 lip w około działki, teraz kwitną, ale niestety musiałabym mieć drabinę strażacka by zerwać kwiaty na herbatę, one maja ponad 100 lat. A zapach teraz mam nieziemski.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Marysia80

Pogoda - a nasz warzywnik. 18 Cze 2016 20:32 #482381

  • Zoja
  • Zoja's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 147
  • Otrzymane dziękuję: 220
A u mnie wczoraj była taka wichura, że dużo drzew połamało... z sercem w gardle jechałam dziś oglądać pomidory i resztę. Mój strach wzrósł, gdy przed bramą do ROD zobaczyłam powalone drzewo :ohmy:
Nie wiem jakim cudem pomidorkom nic się nie stało :)
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Marysia80

Pogoda - a nasz warzywnik. 18 Cze 2016 20:36 #482385

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15797
  • Otrzymane dziękuję: 53248
Widocznie nie grzeszysz zanadto :rotfl1:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.742 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum