Forum Ogrodnicze Oaza

Śląskie - coraz więcej powiatów z ZZ. W dzień jednak bardzo ciepło - może to ograniczy samą chorobę. Teraz trochę pada, 20 stopni nadal. Mam nadzieję iż popada bardziej, bo to co podlało wczoraj dzisiaj słońce wysuszyło.

Pada! Wreszcie pada

Aniu , a gdzie? U mnie na Podkarpaciu bezchmurne niebo.

Granica Kujawsko-Pomorskiego z Warmińsko-Mazurskim. Okolice Brodnicy

Niektórzy z Was mają szansę nałapać dziś deszczówki na cały sezon.

U mnie chyba zaraz się zacznie,na dworze zrobiło się ciemno.Dobrze,ze nie grzmi,nie wieje ani nie błyska.

Mnie jak widać opady dziś chyba ominą

U mnie pada spokojny dość mocny deszczyk od 20 minut. A wczoraj robiłem oprysk, pewnie coś listki spożyły, ale nie wszystko. Wiatr nie wieje, nie ma tez symptomów burzy. Zgoniło mnie z ogródka. Jest duszno temperatura +20*C. Dziś chyba będzie 1 zbiór małosolnych.

Mnie chyba też opady ominą Ale już swoje ostatnio napadało, zbiornik pełny i w sumie jak mam dużo pracy to wolę, jak mi nie pada na plecy

Leje jak z cebra. Pojemniki z wodą pełne.Chłodno, 14*C

U mnie dziś w końcu była ciepła noc. O 3 było 20*! Od rana słonecznie ale wietrznie

Krecik stary wrote:

Józiu, ja wczoraj pierwsze 20 zebrałam na małosolne, reszta nadawała by się ma korniszony, ale jeszcze poczekam...

A taka deszczówka z eternitu to trochę nie bardzo, co?

U mnie dzisiaj pomarańczowy Alert. Burze z gradem. Zobaczymy.

No u mnie też od kilku dni komunikat ZZ aktywny. Wczoraj pryskałam PW, w słońcu rano, bo miało w południe lać. Nie lało, ale na szczęście nic się pomidorom, ogórkom i dyńkom po tym pryskaniu w słońcu nie stało. Panika to obok pośpiechu też zła doradczyni Dziś rano spać nie mogłam, bo taki upał był przed 8 rano. Potem w napięciu patrzyłam, czy szklarnia mi nie odleci, tak wiało, a jeżeli istnieje coś takiego jak "cisza przed burzą", to właśnie teraz u mnie jest. Niebo pokryło się grubą warstwą chmur i czekam...

Nie mogę już edytować poprzedniego posta, więc piszę nowy. Jak moje warzywa przeżyją dzisiejszy dzień, to już chyba żadne zarazy im nie straszne

Faktycznie mieszkamy po sąsiedzku. Też nakręciłam taki filmik - ale nie umiem go wstawić

Sucho, duszno, ale strasznie wieje. Znowu mnie czeka zbieranie gałęzi z pomidorów