Forum Ogrodnicze Oaza

Grażynko, jak mawia stare przysłowie dynioholików "kto ma dynie, ten nie zginie". Wierzę, że jak raz spróbujesz uprawy i przyniesie Ci ona radość, to dyńki zostaną z Tobą na zawsze. Zaraz zobaczę, co wymyśliłaś

Aniu, zamówiłam te które mi poleciłaś na inne się nie odważę.Zastanawiałam się jeszcze nad jakąś bezłupinową ,ale nie wiem , oj nie wiem czy to dobry pomysł

Dopiszę Ci bezłupinową - jeśli lubisz chrupać pestki, to taka odmiana będzie idealna.
Grażynko, dynie naprawdę nie są trudnym w uprawie warzywem, pod warunkiem, że już na starcie zapewnisz im dobrą, żyzną glebę, a podczas wegetacji dużo wody, zwłaszcza podczas suszy. Reszta jest w "rękach" pogody - słońce, ciepło to jest to, co kochają. Nazywane są przecież Dziećmi Słońca ....

Też się przymierzam do wyboru. U mnie w domu nie jadło się dyń. Kilka razy sadziłam, ale dla wyglądu i ozdoby, szalenie mi się podobają i owoce, i krzaczory. Natomiast wątek dyniowy i wątek w kulinariach spowodował, że mam ochotę zaszaleć. Nigdy nie przypuszczałam, że dynie mogą mieć tyle zastosowań.
Zawsze, jak coś zaczynam, to porywam się jak z motyką na słońce. W ubiegłym roku zaczęłam pierwszy rok z pomidorami- to od razu 28 odmian . Jak fiołki afrykańskie pojedynczo ukatrupiałam- to kupiłam kilkadziesiąt listków i "naumiałam" się opieki, itd. itp.
A w tym roku cały czas śledzę wątek dyniowy i .... będzie się działo

Haneczko, kiedyś tak właśnie było: dynia była wykorzystywana jako pasza dla zwierząt, jako ozdoba - jesienna dekoracja lub jako główny składnik słodkiej zupy; właściwie na targowiskach królowała jedna odmiana.
Teraz mamy do dyspozycji wielką ilość różnorodnych dyniek, przepisów i .... nasion
Zapraszam serdecznie do buszowania. Jeśli będziesz miała wątpliwości, które odmiany wybrać, pomożemy.

Pestka, Armasza jeśli uprawiałyście pomidory to przy nich dynia to pestka

I tak jak pisała Ania- ziemię nawieźć, wodę zapewnić w czasie suszy, rozsadę można zrobić (ale wiem, że część osób wysiewa nasiona wprost do gruntu), można dopomóc podlewając roztworem saletry albo pokrzywówką, a reszta to ciepło i ciepło.

Pawełku, wszystko się zgadza. Niemal wszystko
Jeśli już na starcie zapewnisz dyniom odpowiednią glebę, zasobną we wszystko, czego potrzebuje, to późniejsze nawożenie podczas wegetacji musi być wykonywane z rozmysłem; saletra amonowa czy gnojówka z pokrzywy to źródło azotu - jeśli dostarczymy go w nadmiernej ilości, roślina "pójdzie" w pędy i liście, zamiast w kwiaty i owoce.
Dlatego upieram się zazwyczaj przy analizie gleby, aby wiedzieć, co w niej piszczy i dopiero potem móc dogadzać roślinkom

Dynia to pestka - a pestka to dynia

Słyszysz Pestko/Grażynko ?

Pestek dyniowych jest wiele, a nasza Pestka - jedna jedyna

Aniu, sprawdziłam co kupowałam i wychodzi na to, że ta dynia bezłupinowa to Lady Godiva.

Super, te pestki są wspaniałe. Nazwa zobowiązuje

Popełniłam zamówienie dyniowo- cukiniowo- arbuzowe. Dobrze, że mam wielką działkę . Aneczko, nie pakuj jeszcze koperty, bo z pomidorami tak szybko nie pójdzie .

Burchlak został otwarty, ale miał niewiele pełnych pestek.

Spokojnie zamawiaj. Wiem z doświadczenia, że pośpiech nie jest dobrym doradcą .... a nasionka nadal spływają od darczyńców

Kurcze! Znowu ten komputer "nie rozumie" o co go proszę. Za chwile wstawię zdjęcia.

Nasiona dyniowatych, które wyślę do wymiany, są tylko i wyłącznie z zapylenia kontrolowanego. Łatwość z jaką dyńki się krzyżują między sobą według mnie absolutnie wyklucza wolne zapylenie.
Będą to nasiona:

Melony
1.Pticzije Mołoko KZ
2.Ałtajskaja KZ

Melon zimowy (beninkaza szorstka, woskowaja tykwa) (Benincasa hispida)
1.Odmiana z nasion rosyjskich KZ
2.Odmiana z nasion amerykańskich KZ
Źródłem nasion powyższych, były firmy sprzedające kwalifikowane, oryginalne nasiona.

Dynia figolistna KZ.

Dynie
1.Delicata KZ
2.Galeux d'Eysines KZ
3.Triamble KZ
4.Muscat de Provence KZ
5.Pennsylvania Dutch Crookneck KZ

Cukinia
1.Lungo Bianco KZ

Arbuz
1.Sieriebriannyj Krasaviec KZ

Większość z tych nasion jest jeszcze w formie owoców i będzie sukcesywnie wydobywana w miarę konsumowania dyniek. Wiec proszę o cierpliwość, nasiona będą, ale trochę później...
Przede mną ubój drobiu, więc mnóstwo dyniowego curry z kurczaków będzie robione, a poza tym pieczona dynia do zamrażarki na przyszłe wypieki...

Niestety w tym roku nie wyszły mi próby z uzyskaniem nasion KZ z ogórka 'Sikkim'. Nie udał się również melon gorzki i ogórek pachnący. Spróbujemy za rok

Wobec powyższego Zbyszku pozostaje mi tylko zamilknąć z podziwu nad Twoją pracą - dziękuję ....

Galeaux został zjedzony.
Ta dynia chyba nie powinna być przechowywana zbyt długo. Moja pod własnym ciężarem zerwała się w pierwszej połowie września, część (jak obite jabłko) była gąbczasta, może w wyniku upadku. Spadła z wysokości ponad 1,5m. Z reszty zrobione frytki - nie rozpadały się, ale trochę za słodkie, ugotowana w mleku też się nie rozpadała ale łatwo można ją było rozgnieść łyżką. Bardzo szybko się gotuje. Placuszki na słodko pyszne. Myślę, że na surowo, jako dodatek do surówek też będzie dobra.
Nie jest strasznie twarda, tylko trzeba się starać omijać burchle - te są twarde. Nasionka pyszne, szkoda że miała ich tak malutko (suszą się na straganik).