Forum Ogrodnicze Oaza

Oaza z B...ki może być zamiast deszczówki?

i 8 dni bez podlewania będą?

najemnik wrote:
Ta, która jest u mnie w B- tak.

Odpisz z butli analizę i podaj, to Ci powiem czy Twoja się też nadaje. Wyobraź sobie, że w różnych miejscach w Polsce ta sama woda ma inny skład.

Znalazłem w domu tylko Jurajską, o składzie:

ogólna mineralizacja 515mg/l

kationy:
- wapniowy- 66,9
- magnezowy- 32
- sodowy- 9,5
- potasowy- 3,0

aniony:
- wodorowęglanowy HCO3- 342
- siarczanowy SO4- 37,2
- chlorkowy- 7,5
- fluorkowy- 0,3

Można ją użyć do sporządzenia pożywki w stężeniu 1/3 dodając do tej wody 3 ml/l koncentratu MS i 17 ml/l kwasku cytrynowego oraz 2 ml/l saletry amonowej. Bez dodatku już saletry wapniowej.

No nie, będzie podlewała ta niedoświadczona połówka, minęły 4 dni od poprzedniego podlewania i perlit był jeszcze trochę mokry dlatego zarządziłam podlewanie kieliszkiem, tak ok 30 ml.coby M. nie przelał. Zrobiłam lekcję poglądową, w jednej ręce kubek podlany w drugiej nie, czuć różnicę. Niektóre kubki wewnętrzne dotykają dna zewnętrznych, boje się, że po podlaniu będą stały w wodzie.

Dzięki, jutro zrobię pożywkę, namoczę perlit, no i może popada bo tak zapowiadają w prognozie.

Adasiowa wrote:
Tak, pierwszy raz. Mam te 100ml i 200ml, myślałam by je posadzić w te 200 i 100 dać jako podstawkę.

Pomodoro u mnie Oaza ma taki skład:

kationy:
- wapniowy- 48,1
- magnezowy- 9,11
- sodowy- 5,71
- potasowy- 0,9

aniony:
- wodorowęglanowy HCO3- 171,80
- siarczanowy SO4- 20,45
- chlorkowy- 4,9
- fluorkowy- 0,12

moja opcja podlewania miała być na kranówie...ale może Oaza byłaby lepsza do tych celów

Ja podlewam raz na tydzień. Perlit dobrze trzyma wilgoć. Ktoś pytał o podlewanie od dołu. Ja tak robię bo jest szybciej. A mam dopiero papryki ostre. Jak dojdą papryki słodkie, kwiaty, pomidory to nie wyobrażam sobie innej metody podlewania. Wlewam tyle wody aby się wchlonela cała. Nawet jak w kuwecie zwiększy się stężenie nawozu po wyparowaniu wody, to przecież dajemy do fertygacji niewielkie dawki nawozu.

haha tłumacz nie bij
tylko gdzie on kupi taką małą rozsadę za tydzień
już mi go szkoda że się zgodził doglądać no chyba że wie za co

moja dymka chyba po 10 dniach

Chce jeść to musi doglądać, będzie w stresie bo wie, że to moje oczko w głowie, a Ty nie strasz, teściowa przyjeżdża to pomoże

no to go pogrążyłaś do końca teściową mogłaś mu już darować

W Poznaniu w Biedronkach Oaza w 5l butlach ma jeszcze inny skład - widocznie wszystko zależy od punktu poboru wody. I bądź tu człowieku mądry ..
Jamles - piękne te zielone piórka Udało się...

Odnośnie podlewania - ponieważ u mnie jest nadal chłodno, a słońca mało, podlewam rozsady raz w tygodniu: w zależności od kondycji roślin albo samą wodą, albo z pożywką. Nawet, jeśli kubek jest ciężki i widzę, że jest płyn między kubkami, a powierzchnia perlitu jest sucha jak pieprz i pyli, biorę tylko spryskiwacz z wodą.
Przez tydzień nic się nie stanie, perlit dobrze trzyma wilgoć. Zauważyłam, że czasem lepiej przesuszyć niż zalać korzenie.

Przy okazji - jeśli podlewacie w kuwecie zbiorczej, to zwróćcie uwagę, czy korzenie nie wychodzą przez otwory odpływowe w kubeczkach - lepiej, aby końce korzonków nie miały bezpośredniego kontaktu z roztworem.

a druga sprawa co na etykiecie co w butelce

Napoje to są środki spożywcze. To tak prawie , jak leki. Nie może być tak, że co opakowanie, to inny skład. Na moim terenie woda marki OAZA jest czerpana ze źródła w Piwnicznej- Zdroju. W innych regionach Polski z innych źródeł, stąd mogą być rozbieżności w analizach.

To moja teściowa ja z domu a oni się dogadają, zresztą teściowa jest ok.

Testuję wpływ preparatu DMSO + polopiryna na zdolność kiełkowania nasion