Forum Ogrodnicze Oaza

Jeśli prowadzisz uprawę w perlicie,to jest obojętne czy to kubek 1/2 l, czy wiadro 10 l. Jak perlit, to perlit. Stężenie pożywki musi grać z ilością pobraną z podłoża przez roślinę. Musimy to niejako robić w ciemno, ponieważ nie dysponujemy bieżącym pomiarem przewodności podłoża . Tu jest potrzebne pewne doświadczenie w uprawie by móc ocenić czy roślina ma nadmiar składników,czy niedobór. Nawożenie w perlicie to bodajże najtrudniejszy element uprawy. Potrzeba pewnej wyobraźni. Jeśli zastosujemy fertygację 1/10 pełnej dawki to podlewając średnio co 2-3 dni dostarczymy roślinom pełną dawkę pożywki dopiero po 3-4 tygodniach. Dla normalnie rosnących roślin będzie to za mało. Przy 1/5 dawki dostarczymy pełną dawkę w ciągu 2 tygodni, przy 1/3 w ciągu 7-10 dni. Mając tą świadomość i obserwując wzrost roślin możemy ocenić ile mniej więcej w tych okresach roślina może przejeść z podłoża nawozu i dopasować dawkę do fertygacji. Dawka zależy też od objętości podłoża. Przy większej objętości podłoża dostarczamy przy podlaniu więcej wody i równocześnie więcej nawozu nawet przy niższej dawce. Pozornie jest to trochę skomplikowane. Tym bardziej jest skomplikowane im mniejsze doświadczenie w ogóle w uprawie ktoś posiada.

to moje papryczki ostre ta z lewej jasny stożek dodam że obie podlewane tym samym
tylko nasuwa mi się taka myśl czy to może być spowodowane że jedna dostała więcej pożywki a druga mniej?



a tak wygląda mata hari w perlicie

Nieprawdopodobne. Te rośliny wyglądają na niedożywione. Tak papryki jak i pomidor. Gdzieś musisz popełniać błąd. Do ustalenia błędu to czasem nawet wyobraźni nie starcza. Znałem jedną osobę z forum, która robiąc oprysk roślin pomyliła się tylko o jedno zero. Zamiast 1 % zrobiła roztwór 10 %. Na szczęście to był mocznik. Rośliny nabierają wyglądu niedożywionych nie w ciągu jednego dnia. Trzeba więc reagować niezwłocznie. Można by było powiedzieć, że to ostra papryka , a wielu osób z forum miało z ostrymi kłopoty. Ale ta Mata Hari też jest wątła, więc to nie przypadek.
Najbliższe dwa podlania wykonaj pożywką 1/3 pełnego składu. Pokażesz te rośliny gdzieś za tydzień, dwa. Zobaczymy jak zareagują

Czy ty bazujesz na oryginalnych nawozach, czy odstąpionych od jakiegoś rolnika ?.

tak bazuje na oryginalnych nawozach tylko dałeś mi do myślenia z MS
mój MS jest bardzo wilgotny już nie pamiętam jaki jest po otwarciu torebki
muszę jutro kupić świeży i zrobić nowy roztwór

Pierwszomajowe perlitowe perełki - zaczniemy od papryczek ostrych, niektóre kwitną i owocują

Explosiv Ember:

Habanero:

Papryki słodkie: Python, Trapez i Kolobok

Pomidorki koktajlowe Venus, moi seniorzy

oraz kwitnący Portos

I pokolenie pośrednie : hybrydy

Rośliny macierzyste ( matki ) pozostawione na sadzonki dwupędowe Portos i Śliwkowy

I ich potomstwo - sadzonki wierzchołkowe

Z ciekawości wysiałam kminek i bazylię...

Adasiowa wrote:
mk 1a

Spojrzyj na Ani roślinki. Na na tej samej pożywce .

Moja fasola szparagowa tyczna po 24 godzinach kiełkowania w perlicie jest już w docelowych pojemnikach w podłożu. Kubki podwójne, środkowy z obciętym dnem. To ochrona przed turkuciami i przed ewentualnym uszkodzeniem korzeni przy przesadzaniu.

Mietek
weź mnie już nie dołuj
nie będzie tak źle
jak to problem w wadze MS suchej a mokrej to żaden problem
a i ostatnio podlewałem 1/3 dawki
dlatego do takiego wniosku doszedłem

Mirku, sprawdziłam świeżutką Magiczną Siłę ( teraz używam jej do warzyw w donicach z ziemią i na działce ) - jest sucha i sypka.

Wierzę w Ciebie - i chcę zobaczyć Twoje rozsady pod koniec maja.

Jako ciekawostkę pokażę Wam jeszcze sadzonkę rośliny doniczkowej, domowej - to hoja. Ukorzenianie trwało długo, ale kiedy ostatecznie stwierdziłam, że badylek trzyma się mocniej w perlicie, rozpoczęłam fertygację - tak jak dla pomidorków.
Produkcja młodych liści idzie szybko - widzę światełko w tunelu

Hoja

Proszę o radę czy moje pomidorki już potrzebują przeprowadzki do większych pojemników. Do kiełkowania wyłożone 27.03.
Wydaje mi się, że są jakieś mikre. Fertyguję 2 ml koncentratu MS 36 i 1,7 ml koncentratu saletry wapniowej na każdy litr wody demineralizowanej. Siedzą na wewnętrznym parapecie ustawione pod kątem do okna.

Co roku próbuję ukorzenić patyki hortensji bukietowych. W tym roku część patyków poszła do wody a część do perlitu. Pierwsze i jedyne korzonki pojawiły się na patyku w perlicie. Ale to tylko jeden patyczek Vanilla Fraise. Reszta nie ruszyła.

Na zewnątrz prawie upały, a Ty trzymasz pomidory w mieszkaniu ?. Na pewno nie potrzeba im większych pojemników .

U mnie sporo pomidorów ma dolne liście jakieś nie za ciekawe. Jasne, suche końcówki. Nowe przyrosty mają ciemno zielony kolor i wyglądają ładnie. Jedynie liście od samego dołu jakieś takie nie bardzo. Nie na zdjęciach jakoś tego nie widać.
Telefon chyba sam poprawia kolor na mocniejszy.

Ty się zajmujesz liśćmi, a to wybiegnięcie Ci nie przeszkadza ?.

A co mam zrobić żeby nie było wybiegnięcia?
Nie miałem jak ich trzymać w cieniu, w chłodzie przy oknie bo takich okien nie mam. Tylko wschodnie i zachodnie. Jest jakiś inny sposób żeby nie wybiegły?
Teraz stoją od zachodu na dworze.

To co ja mam powiedzieć mając tylko północne okno ?. Teraz jest już trochę za późno na ukorzenianie sadzonek wierzchołkowych, choć można zastosować taki trick, że sadzonki ukorzenione można wysadzać wprost do gruntu. Jest 3 maja, gdyby dziś wsadzić takie sadzonki do ukorzeniania to w ciągu dwóch tygodni miałyby porządne korzenie, a rośliny mateczne zdążyłyby wypuścić pędy boczne. Rozważ to.

Daj boczne zdjęcie takiego wybiegniętego pomidora , to zaznaczę Ci w których miejscach ciąć.

Mietku a jakie skutki negatywne powoduje wybiegnięcie pomidora?
Mam wrażenie że to czasem zależy od gatunku, bo razem stoją, a megagrony się bardziej wyciągają niż reszta. W tym roku w perlicie i poczylane do okna moje rozsady są w znacznie lepszym stanie niż w ubiegłym.
Aga