Fakt, za ilością nie zawsze idzie jakość
Na samym początku istnienia straganików był miły zwyczaj, że osoby wysyłające nasiona pokazywały, jak pomidor wygląda, czasem napisały o nim parę słów. Wówczas można było dokonać racjonalnego wyboru
Potem ten świetny zwyczaj zanikł, a szkoda
Dlaczego? Ze 2 lata temu, gdy kilka pomidorów rosło mi pod tunelem wyjątkowo rachitycznie, zaczęłam szukać o nich informacji, a na forum wyczytałam, że ta odmiana lepiej rośnie i plonuje w gruncie. Tyle, że posadziłam je w maju, a wiadomość pojawiła się na forum we wrześniu, 1/4 miejsca w foliaku zmarnowana
Z forumowej wymiany bardzo polubiłam Gianta, którego nasiona dostałam parę lat temu od Pomodoro, a ze straganiku Cziornyje Sierdce, Malachitową szkatułkę i Ałtajskij oranżewyj. To były pomidorki z pierwszego roku akcji i naprawdę jestem wdzięczna osobom, które te nasiona przysłały, bo faktycznie pomidory są piękne, budzą zachwyt znajomych.
W kolejnym roku, gdy pokazałam fotkę Króla Syberii, forumki orzekły, że to nie jest ta odmiana, w wypadku pomidora Ruskaja dusza też mam wątpliwości, co do odmiany, bo opis z netu nijak mi nie pasuje do tego, co urosło. W papryczkach straganikowych, które kupiłam na aukcji w dziale charytatywnym, mam 100 % pomyłek.
Nie pisałam, też Aniu, że akcję należy zakończyć, napisałam tylko o swoich wątpliwościach. Jest dużo odmian, ale większość z nich, to zagadka. Mam też nadzieję, że inne osoby, które mają pomidor Ruskaja dusza pokażą też ich owoce, żeby można było je porównać.
Myślę, że z czasem ilość odmian oferowanych na straganikach wzrośnie i loteria będzie jeszcze większa
To też jest ciekawe doświadczenie, sprawdzać, co wyrośnie