Forum Ogrodnicze Oaza

Dla świętego spokoju zapytam tylko, czy i kiedy robiłaś ostatni oprysk na zarazę ziemniaczaną i alternariozę ?


ipopom.inhort.pl/index.php?d=opis&id=333

Tydzień temu PW

Nie, nie Jenny - pytałam o oprysk przeciwko zarazie ziemniaczanej .... według mojej skromnej wiedzy właśnie nawiedziła Twoje pomidorki.
Opryski profilaktyczne i interwencyjne obejmują zastosowanie np. Infinito, Revus, Signum, Ridomil .... czy Twoje pomidorki otrzymały taką ochronę w tym sezonie ?

Nie pryskałam żadnym środkiem. Były zdrowe więc nie chciałam dawać chemii.

Jest jakaś szansa na ratunek? Nie znam się na tym....

Aniu, w kwestii suszonych pomidorów - zalewam ciepłym olejem (podgrzewam w garnku i co jakiś czas sprawdzam, czy nie zaczyna "skwierczeć" na pomidorach w słoiku). Jak słyszę lekkie już syczenie, to zdejmuję z ognia, czekam 2-3 minuty i zalewam całość w słoikach.
Jeszcze potem pasteryzuje w piekarniku zakręcone w 110 stopniach około 12 min (słoiczki 250-300 ml).
Trzymają się super, wczoraj wykończyłam jeszcze słoik z 2016 roku.

Anetko, dziękuję bardzo Przymierzam się do drugiego podejścia i nie chciałabym - po otwarciu słoika - znaleźć zwęglonych zwłok. Te, które uchowały się na dnie słoiczka, były wspaniałe, więc postaram się zrobić, jak radzisz. No i nie ususzę tak mocno łódeczek pomidorowych.

Jenny - na zarazę już nic nie poradzisz; możesz zebrać zapalone, nie porażone owoce, ale podejrzewam, że w mieszkaniu, gdzie będą dojrzewać, pojawią się objawy choroby.... W tunelu chyba masz już końcówkę uprawy ?

Cytat z w/w artykułu:

"Profilaktyka i zwalczanie:
Uprawiać odmiany pomidorów szklarniowych oznaczone jako tolerancyjne na zarazę ziemniaka. W uprawach pod osłonami decydujące znaczenie ma utrzymywanie niskiej wilgotności powietrza. Ponieważ obecnie zaraza ziemniaka może wystąpić na pomidorach pod osłonami praktycznie w każdej fazie uprawy, niezbędne jest częste przeprowadzanie lustracji plantacji w celu jak najwcześniejszego wykrycia początkowych ognisk choroby. Od pojawienia się pierwszych objawów choroby, w integrowanej produkcji pomidora można stosować opryskiwanie roślin "

A tutaj znajdziesz informacje na temat stosowanych środków grzybobójczych forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/5...i-pod-oslonami#38919

Aniu dziękuję za wyczerpująca odpowiedź.

Jenny ... obiecaj swoim pomidorkom, że w przyszłym sezonie zadbasz o prawidłową ochronę już w czerwcu...albo zaglądaj tutaj częściej, zawsze coś zaradzimy - zapraszam

Pochwalę się swoim dziwolągiem. Zeszłego roku pobrałem nasiona z kilogramowego "owocnika" Malinowego Olbrzyma. Na pierwszym gronie osiągały max 800 gr. Na drugim są już sztuki ponad kilogramowe. Może dlatego, że jest ich tam po prostu mniej.




Na drugim zdjęciu "kamienne", niezawodne Hamery.





Pozdrawiam

Iwona M wrote:
Moje były ze sklepu internetowego, sercowate, małe i bezsmakowe.

Mam nadzieję że kolejny sezon będzie lepszy. Z podziwem patrzę na Wasze cudeńka i wiem że nic nie wiem na temat pomidorów.

Moje niby Cour di Bue:


W smaku są dobre, mają ładną błyszczącą skórkę. Jedynie na początku uprawy ten pomidor sprawiał problemy, był najmiejszy ze wszystkich wysadzanych do gruntu.

Ja w przyszłym sezonie na pewno zwiększę ilość Perły Małopolski- ma piękny czerwony kolor z połyskiem. Poza tym z rosyjskich pozostawię najprawdopodobniej Annę Russian i Cosmonaut`ę Vołkova, którego poprowadzę 2w1.

Jenny wrote:







Jeszcze da się uratować pomidory oberwij zarażone liście i owoce i pędy a jeśli zaraza jest na pędzie głównym to zeskrob ją nożem i opryskać topsinem i powinny wyzdrowieć

Aussie




Mimo że trafiają się zniekształcone na smaku nie tracą przez to. U mnie zostają na przyszły sezon.

Topsin działa na ZZ? Od kiedy?
Chyba że ja czegoś nie wiem.

Działa u mnie zadziałał w maju jak mi zaraza wpadła na pomidory