Forum Ogrodnicze Oaza

Ogławiałam Portosa ( w gruncie ), w połowie lipca, gdy osiągnął wysokość około 170 cm.

Dzisiejszy zbiór. Zbieram już lekko zapalone, ponieważ jeszcze dużo owoców mam na krzakach i chcę przyspieszyć dojrzewanie. Te z prawej dolny róg żółte to Cudo Ziemli, powyżej opisane NN Krym, Bawaria oraz Żubr. Jestem z nich bardzo zadowolony chociaż NN Krym ma mniejsze plony niż te dwa pozostałe. Skrajnie z prawej z dołu to Kibol. Smaczny, niski ale szukam czegoś jednak innego. Z kupionych nasion wysiewam Awizo i on zostaje na pierwszy rząd do tunelu ale coś jeszcze bym wyprobował. Generalnie zamiast koktajlówek to w przyszłym sezonie wysieję Perłę Małopolski. Odmiany z pakieciku oazowego okazały się trafne i bardzo plenne. Poza pakiecikiem zadowolony jestem również z Kumy, Berner Rosen,Starej Babcinej Malinowki. Nie ma zdecydowanego faworyta odnośnie tegorocznego zwycięzcy. Chociaż jak widzę K37 albo K127 to od razu pożeram. Pożegnam się z Aussie oraz z Amethyst Jewel. W smaku bardzo dobre ale ten gargamelowaty kształt a przez to wieksza możliwość infekcji dla mnie to dyskwalifikacja. Potrakujcie mój opis jako relację z uprawy. Przez cały sezon nie przedstawiłem żadnego zdjęcia z uprawy bo krzaki mam zaniedbane na kilka pędów prowadzone, ziemia zachwaszczona. To wszystko z braku czasu. Po prosty jakbyście zobaczyli moje grządki to byście mnie zbanowali

A to moje pomidory... duze zbiory i ciągle zielone krzewy z owocami i kwiatami.Większość to wielkoowocowe i róznokoorowe. Najsmaczniejsze i pachnące to: Bawole Serce, Amana Orange,Aussie,Babcina Malinówka,Malachitowa Szk.Krymska Rosa, Ananas Noir...

U mnie zbiory tylko takie

Przepiękne plony - bardzo szczerze i z całego serca Wam gratuluję i dziękuję za zamieszczone zdjęcia

27 pryskałam PW,dziś poszłam zerknąc jak tam po deszczach.I znalazłam zz na łodygach.Zebrałam owoce i prysnęłam Mildeksem.
Mam nadzieję,że nie wejdzie na pomidory.Za to z nasion kicha.Dobrze,że Bartek wcześniej zebrany i JR/26.Za to Czeka niestety nie.

Jak nie masz nasion to pobierz pędy do ukorzeniania i przezimuj w domu

Portos, niesamowity pomidor pod każdym względem.

Lato się kończy, palik się skończył na wysokości 180 cm, a on nic sobie z tego nie robi.





Druga hybryda z pewnym miejscem w przyszłym sezonie to Fafik czyli hybryda Aphen F1. Malinowy z genem twardości na poziomie K-37. Bardzo dobry pomidor na kanapki, długo się przechowujący.

Przepiękny ten Portos.

Lucysiu, dzięki posadzonym w tym sezonie hybrydom, nie wykluczone, że jeszcze Nowy Rok powitam z własnymi pomidorkami.

A jesli mozna spytać to jak najlepiej przechowywać pomidorki by wytrzymały do nowego roku?

Przede wszystkim musi to być odmiana późna, Owoce zerwane jako niedojrzałe, ale wyrośnięte, i przechowywane w temperaturze w okolicach + 10 * C

pomodoro, dziękuję za pokazywanie dobrych, twardych odmian, brakuje mi takich w tym sezonie. :)Wychwalanego K-37 też nie mam.
Nastepny sezon zaplanuję inaczej.
Z twardszych, takich przerobowych mam tylko 1 krzew San Marzano i Banana Orange. Obydwa dopiero dojrzewają, sa bardzo plenne, szczególnie Banana O.
Smaku nie znam, bo żaden jeszcze dobrze nie dojrzał.


Banana Orange

Jestem zmuszony poszukiwać twardych odmian deserowych, ponieważ zawalony jestem przecierem pomidorowym i keczupem. W przyszłym sezonie muszę ograniczyć ilość nasadzeń i tak dobrać odmiany, bym jak najmniej musiał przerabiać na przecier. Grozi mi w tym roku też zawalenie altany pomidorami na przechowanie. Dziś właśnie wybieram się na działkę robić przemeblowanie w altanie, by zrobić miejsce pomidorom, nie wyłączając nawet tapczanu.

Moje pomidorki też w szczytowej formie. Zebrałam już 82 kg dojrzałych pomidorów . Miałam 16 odmian, z AWN posadziłam 11.Najbardziej zaskoczył mnie czekista bardzo plenny ze smacznymi owocami. Pięknie owocuje Read pear, malachitowa szkatułka, do której podchodziłam z niedowierzaniem, jej smak bardzo przypadł mi do gustu. Pozostałe to aussi, brutus, cudo ziemi, mają olbrzymie owoce o wadze 500- 600 g. K 37 jakoś nie potrafił ruszyć na wiosnę, chyba to wina złego nawożenia.Pomidorki były co tydzień opryskiwane PW z HTZ i parę razy IF, był też zastosowany revus. Cały sezon były zdrowe. Mam jeszcze wiele zielonych pomidorów na krzakach i zastanawiam się czy je już zerwać bo na kilku krzakach pojawiła się na liściach ZZ. Bardzo dziękuję całej pomidorowej rodzince Mietkowi, Ani i wszystkim darczyńcom

Adijo pomidore .






Czekam na samosiejki .

A kiedy zrywać te zielone pomidory na przechowanie. Już można czy raczej później?

Im później tym lepiej