Forum Ogrodnicze Oaza

I ja też zaczynam sezon

Adaś, to się nazywa hurt .... Zrobiłeś skok na ciastkarnię ? Kiedyś miałam mnóstwo takich "szklareneK" po ciachach i jako kiełkowniki sprawdziły się bardzo dobrze, jedynie z czasem, np. podczas wietrzenia, wyrabiały się zatrzaski.
Niech nasionka ładnie kiełkują

Kiełkują bynajmniej obiecały mi nasionka to. Ale poważnie to zamknięte są tylko do pojawienia się części zielonych nad ziemią . Resztę ustala już natura na " przestrzeni wietrzonej " ( 4-6 dni )a później nożyczki w ruch i mamy podstawki pod doniczki .Oby coś z kiełkowało

Witam w szystkich, w ten słoneczny, niedzielny poranek Jako, że wczoraj zostałam szczęśliwą posiadaczką szklarni z poliwęglanu 3x4 ,wybrałam pomidory, które w niej posadzę. Jako, że to mój szaklarniowy debiut, bardzo Was proszę o podpowiedź, czy mój wybór jest słuszny. Niektóre planuję posadzić 2/1. Nazwy piszę z pamięci, więc przepraszam za błędy.

Costoluto Fiorentino
Red Pear
K/122 2/1
K/75 2/1
K/152
K/37
K/141 2/1
Czekista 2/1
Bartek
Perła Małopolski
K/14

Czy już powinnam je wysiać, czy jeszcze poczekać? Gruntowe wysiewałam ok 20 marca. Do dyspozycji mam wschodni parapet, ale robiąc porządki, odkryłam w pokoju syna, zapomniane, zamontowane dwa halogeny po 6500k, które zostały po akwarium. Czy wystarczy do doświetlania? Rośliny akwariowe rosły.

Hej.

Tak informacyjnie, bo ja nie ma doświadczenia. Sadzonki pomidorów wrzucam do ziemi po ogrodnikach, co by przymrozek im nie zaszkodził.

Przy okazji ma dwa pytanka. Zauważyłem, że szczelnie przykrywacie wysianą ziemię. Ja, korzystając z "wielodoniczek" zawsze zostawiam małą szczelinę, co by się nasiona nie zapociły, a i tak odsłaniał by się pozbyć wilgoci. Może to błąd?! Jak sądzicie?

Drugie pytanie dotyczy pikowania do większych donic z rozsady. Pikuję rozdzielając rośliny, tj. krusząc bryłę ziemi z nitkami korzeni i wsadzam pojedyncze roślinki do większych doniczek. Czasem przesadzam roślinkę z całą ziemią, tj. bryłką uformowaną przez kształtki w wielodonicach. Niestety i tu i tu zaliczam straty. Bryłka korzeniowa potrafi się rozlecieć urywając większą część młodych korzeni i d... Rozdzielając rośliny z ziemi, tj. tradycyjnie pikując, też bywa różnie. Pewnie to kwestia praktyki, której mi brak, ale może któryś ze sposobów jest bezpieczniejszy?

O matko, z jakim opóźnieniem pracuje mi ten edytor tekstu!!

Pozdrawiam pomidorowiczów.

Ewa! Read Pear według opinii forumków lepszy jest w gruncie. Pod osłonami zdecydowanie traci na smaku. Z pozostałych miałam K37 i K14. Obie odmiany znakomicie sprawowały się w tunelu.
Kurzys! Moim zdaniem bezpieczniejsze jest sianie nasion do wielodoniczek i przesadzanie z całą bryłką. Ja praktycznie nie mam strat przy przesadzaniu w ten sposób, nawet przy dyniowatych, które są wrażliwe na uszkodzenia korzeni.
Co do przykrywania rozsady, to folią przykrywam tylko te nasiona, których nie przysypuję ziemią, bo potrzebują światła do kiełkowania, np. sałatę. W folii robię wykałaczką dziurki do odprowadzania wilgoci.

kurzys12345 wrote: Podpowiem Ci jedną sztuczkę przy pikowaniu . Przed pikowanie nie polewaj roślin multiplatach tyle aby ziemia się obkurczyła i straciła część wody .wtedy łatwiej wyjmuję się roślinę z całą bryłą korzeniową, która się nie rozpada i do doniczki głębiej niż rosła w multiplacie ja sadzę pod liścienie a potem polej obficie doniczkę z rośliną i nie będzie wiedziała że była przesadzana .Co do szczelnego przykrywania, chodzi o obniżenie parowania podłoża.

A ja podlewam solidnie, żeby po przesadzeniu miały "w sobie", że tak powiem zapas wody i nie więdły

W sklepie ogrodniczym dla profesjonalistów w Ożarowie Maz.kupiłem dzisiaj
nasiona pomidora VP-1 na sztuki,po jeden zeta sztuka.

Mają też bób Witkem Manita , najmniejsza paczka to po 5 kg ,więc dałem sobie spokój.

Witam moi kochani pomidorowi przyjaciele
Jestem Marzena kujawsko pomorskie- może ktoś z moich okolic?
Cieszę się,że trafiłam tu do Was
Widzę dużo bardzo ciekawych informacji dotyczących uprawy pomidorków,
wielka skarbnica wiedzy i wielki szacunek dla "kilkoro" z Was,
dzięki którym to forum jest "skarbem".
Pozdrawiam.

Witam w imieniu NAS WSZYSTKICH Marzenko - tutaj wszyscy tworzymy tę skarbnicę.

Zapraszam do buszowania także w innych wątkach, bo chyba nie tylko pomidorki są Twoją pasją ? No i mam nadzieję, na owocną współpracę i wymianę doświadczeń i informacji.

Jakie pomidorki są Twoimi faworytami ?

Jestem pod wrażeniem wiedzy waszej
To prawda,że nie tylko pomidorki(bardzo amatorsko) są moją pasją,
ponieważ mam także ogródek z kwiatkami i dość duży warzywniak i truskawki i winogrona
Ulubieńcami naszej rodziny są odmiany malinowe,choć w tym roku zakupiłam
kilkanaście odmian pomidorków rosyjskich
Ciekawi mnie jak pójdzie mi ta uprawa i czy owoce będą smaczne
Moje cieplarnie,(posiadam dwie)mieszczą 70sztuk pomidorków więc jest co robić
Jednakże jak się kocha co się robi,to sprawia to ogromną radość

alfamixi wrote:
Też już nie mogę się doczekać wysiewu moich nasionek
ADAM Niech pięknie kiełkują i cieszą oczy
Ja pod koniec tego tygodnia też chciała bym siać moje
Pozdrawiam.

Termin wysiewu powiela się u mnie już czwarty rok .Sadzonki wybiegały, ale przyczyną było za ciepło i za ciemno . W tym roku spróbuje obniżyć temperaturę o 2-3C i doświadczalnie doświetlę je lampą LED GROW . Nie robiłem tego nigdy, ale kiedyś trzeba zacząć wprowadzać coś innego . Dowiedziałem się że naświetlanie roślin (łącznie ze światłem dziennym) powinno trwać 16h/dobę, a temperatury nocne powinny być niższe od dziennych. Co z tego wyjdzie ? Nie wiem, ale wiadomościami będę się dzielił jak będzie kogoś chciał tego słuchać

Moje przygotowania do wysiewu rozpoczęłam od zrobienia etykietek. Wysiewy rozpoczynałam do tej pory 19- 20 marca,
ale w tym roku bardzo mi się spodobała uprawa perlitowa, termin przesuwam więc o tydzień czyli 26-28.

A ja myślałem że 12 odmian to szczyt rozmaitości . Ale przy Twojej produkcji to ja jestem pikuś

Ilość jest faktycznie pokaźna (to w znacznej mierze zasługa straganiku ), ale mam do dyspozycji dwa foliaki 3x6m , więc mogę sobie pozwolić na prawie 100 krzaków. W jednej folii są nowe odmiany do testowania po 2 szt z odmiany.
Koktajlowe zaś "robią" u mnie za ozdobne - rosną w donicach i wszędzie na rabatach z kwiatami.
Mam nadzieję że wszystko ogarnę bez niespodzianek.

Adam to jest tak, wysiewamy po 30 40 odmian wydaje się ze mamy wszystkie które chcieliśmy mieć, ale przyjdzie jesień, okazuje się że nie mieliśmy tych najlepszych, które inni opisują. A swoich połowę nie spróbowaliśmy z braku "mocy przerobowych".

Jestem fanem San Marzano i wszelkich odmian które sa "wariacjami na temat". Błazej podpowiedział mi jeszcze jeden sklep internetowy, a tam była odmiana Scatalone Nie miałam tego pomidora, a na obrazku wygląda obiecująco. Ponadto zrywa się go zapalonego i ma dojrzewać w koszyku. No i jak tu nie kupić takie cudo.