Forum Ogrodnicze Oaza

Odmiana tzw. pewniak

Малиновый Гигант - Malinowy Gigant.
W moim ogródku gości co sezon.


Krzak silny, krępy, duże liście, samokończący, wysokości ok. 1-1,2 m.
Owoce okrągłe, lekko spłaczczone, malinowe. Smak i konsystencja bardzo dobre. W mojej opinii to jeden z lepszych malinowych. Może poleżeć!
Owoce sporawe, te pierwsze największe (600 i więcej gram), ale i też zazwyczaj zdeformowane. Osobiście wolę owoce następne, te zachowują ładny kształt, choć są wagowo mniejsze.
Odmiana - jak na wielkoowocowe - wczesna. To dodatkowy atut.

Na instagramie natrafiłem na 3 ciekawe odmiany rosyjskich pomidorów. Odmian tych osobiście nie znam, ale wpadły mi w oko, dlatego postanowiłem wrzucić tu linki do tych odmian. Producent je zachwala, ale jakie są naprawdę to kto to wie.

Красное царство
www.instagram.com/p/Bs-UXUDH3pu/


НЕРАЗЛУЧНЫЕ СЕРДЦА F1
www.instagram.com/p/Bs6b2NrHEId/


ДАМСКИЙ УГОДНИК
www.instagram.com/p/BsCxM_DnACu/

Trochę późno dotarły, bo na ten sezon mam już obsadę skompletowaną, ale w przyszłym roku bankowo otwieram hodowlę Bizonów. Befsztyki ponoć z nich zacne

Mój Chudo Altaya (Czudo Altaja) - docelowo h do 120 cm

Zaczynam i ja. Zwykle odmian jest 20, ale niektóre już się proszą o odświeżenie nasion, a niektóre muszę rozmnożyć, bo mam tylko kilka ziarenek, co nie jest bezpieczną dla mnie ilością. Tak więc w tym roku 33 wschodnie odmiany, w tym dwie do doniczek. Trzy, dwa, jeden...start.

Kaskawel. Wszystko pięknie, tylko u mnie wpadli by wnuki i talerzyki pomieszane.
Ja też dziś posiałam, ale oprócz patyczka z nazwą dodatkowo opis na kartce.
Dziś chodziłam po polu, aby znaleść jakąś ziemię, która będzie nadawała się jako dodatek do torfu. Ale to na później. Przecież trzeba popikować.

Mieszkam sam, więc wpływ osób drugich na moje rozsady jest znikomy. Oczywiście, wszystko jest opisane na karteczkach.
Ja podkiełkowane nasiona daję prosto do przesianej z grubsza ziemi kompostowej, nie bawię się w jakieś specjalności do rozsad. Późną wiosną cała pryzma kompostowa jest pokryta siewkami pomidorów. Skoro w naturze im ta ziemia pasuje to i w moich kubeczkach również. I tak jest od kilku lat.

Półtora tygodnia od wyłożenia nasionek na waciki i coraz więcej "zielonych ludzików" pokazuje mi się w domu

Kaskawel wrote:
Pięć lat temu na Krymie miałbyś powody do obaw, a tak to tylko się cieszyć

Któryś z nich ma nawet pseudonim Black Krim.

Moja wschodnia ekipa radzi sobie całkiem nieźle. Jeszcze nie były pikowane, a tylko sukcesywnie podsypywane ziemią pod liścienie. Za 3-4 dni znajdą się w doniczkach 9x9. Rosną w najzwyklejszej ziemi z mojego kompostownika.

Rusini dostali nowe kawalerki 9x9x10 i na razie rosną wszerz, a nie wzdłuż, czyli tak jak powinno być. Do końca miesiąca powinny im wystarczyć.





No i jeszcze maruderzy. W tym roku opornie kiełkowały Buratino i Czernomor z firmy SeDeK.



O, mój niszczyciel kasków nawet się uwiecznił

W tym roku Czernomora wysiałem z oryginalnych nasion dwóch firm. Planowałem z jednej, ale gdy po ponad dwóch tygodniach nie skiełkowało żadne nasiono z pakietu SeDeK, to przełożyłem wszystkie do kubka z ziemią i wysiałem nasiona z drugiego pakietu. Sibirskij Sad to solidna firma i tu z kiełkowaniem nie było problemu. Tyle że po kolejnym tygodniu w kubeczku z nasionami SeDeK pokazał się jeden, jedyny pomidorek. I kolejna niespodzianka, bo okazał się wersją Czernomora z regularnym liściem. Te z Sibirskiego Sadu mają wzorcowy, ziemniaczany.

A to potwierdzenie tego, że pomidory z ziemniaczanym liściem mają mniejsze zapotrzebowania pokarmowe. Orlov Yellow Giant, którego z rozpędu podlałem, razem z innymi pomidorami, florovitem do pelargonii w dawce 3ml/l. I jak widać, dostał kręćka. Przedsmak tego co znowu mnie z nim na początku czeka, gdy trafi do wspólnego foliaka. Później mu przejdzie, bo to solidny krzew, który jednak potrzebuje zjeść, tym bardziej, że owoce ma słusznych rozmiarów.

3/4 pomidorów przeznaczonych do doniczek, bo jeden z nich nie załapał się wczorajszym kursem, trafiło dzisiaj na swoje miejsce. Odmiany Sładkaja Oblepicha i Malinowyje Jabłoczki. Obie to F1, ale przeczytałem na rosyjskim forum, że warto zebrać nasiona i wysiać ponownie, bo często dopisek F1 to tylko ściema. No, zobaczymy. Tło trochę kiepskie, ale co zrobić, wszędzie zielono

Czytałam opis Tołstuszki na rosyjskich stronach, ale wzrost wg jednych 80cm a drugich 3m czy ktos uprawiał już tę odmianę bo jakoś nie mogę doczytać

Tołstuszki jeszcze nie uprawiałem, ale z tego co pamiętam, to są chyba dwa albo trzy pomidory o tej nazwie.

W takim razie muszę jeszcze poszperać