Forum Ogrodnicze Oaza

Nocka chłodna nie zimna,od rana świeciło słoneczko.Teraz dość mocno wieje słoneczko chowa się ,a nawet już trochę mżyło. Temperatura 20,3*C z tendencją w dół.Wczoraj w części ogrodu po ogórkach i fasoli tyczkowej posiałem gorczycę na poplon.

Noc zimna 7* , teraz 16* i leje. Ech typowa pogoda barowa

Macie tego lata na północy utrapienie !.

Ja nie pamiętam takich zbiorów pomidorów , jak tego roku. Mam altanę całą założoną pomidorami łącznie z podłogą i wersalką . Na krzakach jeszcze są pomidory na najwyższych gronach

A u mnie opady. Woda stoi w warzywach. Ziemniaki w błocie. Porobiliśmy kanały. Niestety dzieje się to z winy sąsiadów, którzy podwyższyli swoją działkę o ponad 0,5 m i cała woda spływa do nas.Ziemniaki się urodziły.Boję się, że zgniją. Część wykopaliśmy, ale nie ma gdzie przechować.
Natomiast we własnym lasku zbieram prawdziwki. Już zebrałam ponad 2 kg. Taka pogoda im odpowiada.

Pozazdrościć.Chyba i ja się znów wybiorą.W niedziele byłam z dziewczynkami i dużo było robaczywych bo to tuż po pełni było.A Julka nie uciekała i była bardzo grzeczna.
Dziś u nas przepiękna pogoda,mimo że rano zimno.Może i u nas urosły już choć podgrzybki

W Puszczy Sandomierskiej, jeśli chodzi o borowiki to ten sezon można porównać tylko z 2007 rokiem. Mój Tato - grzybiarz z 70 letnim stażem twierdzi, że jest nawet lepszy niż legendarny z 1944 Ale wtedy to była inna bajka. Ruski front tu stał, i cała grzybnia była dla odważnych Żałuję że nie wziąłem lustrzanki w poniedziałek do lasu. Widoki były nieziemskie i szkoda że nie uwiecznione.. Dzisiejsze maluchy w załączniku. Kuchennych ze stołu nie będę zamieszczał.




Pozdrowienia

A ja w domu

Ciepło, słonecznie i strasznie wieje. A ja roboty dziś full i jeszcze padam na twarz. Zazdroszczę wam tych grzybków bo sama nie mam jak podskoczyć do lasu. Ale już nie długo, może uda mi się chwilkę ukraść. Wczoraj skończyłam pielić ziemniaki bo w sobotę wykopki, łatwiej mi wyrwać zielsko teraz niż później je widłami wynosić a i lepiej zbierać ziemniaki. Po drodze do domu jeszcze skoczę do siostry po żyto Tylko tępa dzida ze mnie bo żadnego wiadra nie wzięłam z pokrywką

U mnie dziś bez słoneczka z padającą mżawką.Temperatura nie przekroczyła 18*C.Aktualnie jest 16,8*.Wieje lekki wiaterek.Zimno nie jest ale w powietrzu czuje się dużą wilgotność.Dzień upłynął bez jakichkolwiek prac ogrodowych.Była i

U mnie też laba,popaduje a i z Julką w domu siedzę bo chora jest.

Wiatr, upał. Myślałam ze mi drzewa na działce powyrywa.

No dobra wiatr był,ale upał?
Jakaś inna szerokość geograficzna u ciebie Emalko

Pod Sandomierzem późne lato, było prawie 24 stopnie i wieje ciepły wiatr z SW. Zaraz sobie zrobię sałatkę z gruntowej Perły Małopolskiej. Tzn z resztek, bo siostra ją uwielbia, a ja mam miękkie serce Pychota.
Wilki wypuszcza jakby chciała rosnąć do grudnia.
Niesamowita odmiana od Pomodoro.

Pozdrowienia

Mój staruszek aparat raczej rzetelnie kolory oddaje. Popatrz na niebo. a wiatr jakby nawiewał z pieca. Tak wyobrażam sobie burze piaskowe na Saharze. Nie dało sie pracować na działce.

Teraz Polska podzieliła się w poprzek.Północ deszczowa,południe upalne.Dziwna ta pogoda w tym roku.

U nas też dziś upalny wiatr. Gorąco. Wszystko schnie na wiór. Donice mi z kwiatami powywracało.

Emalia112 wrote:
Sahara jak Sahara, ale gdzieś te stepy muszą się rodzić. Skrawki dzisiejszej południowo- wschodniej Polski - Zamojszczyzna, okolice Przemyśla mają zazwyczaj ciepłe i suche lato. Tutaj już częściej wieje od wschodu. Tak zimą jak i latem.

Pozdrowienia

Macie stanowczo za dobrze W Poznaniu od paru dni jest chłodno, wręcz zimno, oczywiście pada, a bardzo silny wiatr dodatkowo potęguje odczucie zimnicy .. Temperatura nad ranem to tylko 8 - 9 stopni, w ciągu dzisiejszego dnia nie przekroczyła 15 stopni.
Wyobraźcie sobie, że papryki w donicach na parapecie zewnętrznym kwitną, bidulki ... Do domu zabrałam Habanero White, może uda się ją przezimować ?