Forum Ogrodnicze Oaza

Błażej, a ta grupka rozsad w prawym, dolnym narożniku co to takiego ? Zresztą poprosiłabym o wykaz tych wszystkich skarbów - mam na myśli rodzaje ...

Moja najstarsza papryczka jest już taka.







Zastanawiam się, czy powinnam ją już zacząć nawozić. Listki ma za jasne, ale to raczej nie kwestia nawożenia, tylko oświetlenia - pewnie ściemnieją, kiedy pójdzie na słonko. Chyba że się mylę i da się po tym poznać głodowanie.

Błażej, super paprykowa plantacja!
Edit. a widzę, że nie tylko paprykowa, zasugerowałam się kształtem listków - w każdym razie wygląda to super. Zazdroszczę miejsca.

Jak wrócę i się trochę ogarnę, to postaram się o jakieś lepsze fotki.

W prawym dolnym rogu, w pudelku gdzie rośliny są w połowie tylko, rosnie szałwia olbrzymia, z nasion które otrzymałem z wymiany. Niestety był mały wypadek i całość wypadła z pudełka, właśnie tak pod skosem ale to i dobrze, bo choć połowa się uchowała.

Pizza Wszystko zależy kiedy ją przesadzałaś do tej doniczki. Ogólnie wygląda bardzo ładnie. Ja bym jednak ją zasilił, bo czubek jest troszkę jaśniejszy.

Błażej, w ogóle nie była przesadzana. Wyrosła w niej przypadkiem - właściwe nasionka nie wzeszły, a ta papryczka tak, więc już tu została. Przesadzona do większej zostanie zapewne dopiero późniejszą wiosną, jeśli będzie sobie tego życzyła.
Więc chyba faktycznie muszę ją zasilić. Starałam się tego nie robić, żeby nie rosła za bardzo, póki nie ma naturalnego słońca.

Nie wygląda jakby nie wiadomo jak głodowała ale skoro ziemia jest w tej doniczce ta sama od dawna, to można pomyśleć o jakimś zasileniu.

Ups zapomniałem ze tylko moderatorka może gwiazdki do nieba wysyłać na forum adamowiczowi ,ale prawdziwym bohaterom nie można juz gwiazdki wysłać .
Adasiowa wybacz ale myliłem się co do ciebie nie różnisz sie niczym od tych kodziaży co plują na wlasny kraj . Wstyd
......Cześć i Chwała Bohaterom ......

Obraźliwe posty przeniosłam w inne miejsce. .

No dobrze Ludzie, do roboty ...
Zaczął się ten marzec nieszczególnie, ale rośliny na szczęście o tym nie wiedzą. Na jutro zaplanowałam:
1.Pikowanie sałaty oraz selera, a do kubków z podłożem pójdą kolejne słodkie papryki.
2.Rozpikuję część rozsad papryki
3. Wysieję trochę musztardowców "na teraz"
4.Mam nadzieję na zainstalowanie szklarenki na parapecie.
5.Może będę pamiętać o wysiewie kalarepy na rozsadę.
6. Wypiję świąteczną kawę

Mam problem z siewkami jednej z papryk. Czy może kiełkami, siewką jeszcze nie nazwę czegoś, co nie "stoi".
Wyglądają straszliwie dziwnie. To miała być Aji Imbambura - ja na pewno nic nie pomieszałam, bo spisywałam wszystko na bieżąco podczas siania, może ewentualnie dostałam coś pomylonego... albo chorego? Nie wiem, czy to może być choroba.
No, wracając do sedna, te kiełki wyglądają dziwacznie, cienko i słabowicie, nie stanęły jeszcze "na nogi". Do jednego "oczka" wrzuciłam dwa nasionka z zamiarem wycięcia słabszej siewki. Oba kiełki wyglądają tak samo.
To raczej nie zgorzel, łodyżki są całe czarne od korzonka aż do poziomu liścieni, nie "chudną". Przepraszam za słabe zdjęcia, oglądałam przy latarce przy okazji podlania i trochę mnie zmroziło jak je zobaczyłam.
Siewki i kiełki pozostałych roślinek w tej szklarence wyglądają normalnie.







Dać im jeszcze czas czy spróbować siać na nowo?

www.youtube.com/embed/ZH7H3yz-rpw

Dwa tygodnie temu wysiałam paprykę kalifornia...i ani rusz...orientuje się po jakim czasie od wysiania następuje kiełkowanie nasion??

Różnie, czasem nawet nigdy. Nasiona sprzedawane amatorom, to najgorszy sort.

Dlatego lepiej (jak dla mnie) nasiona kiełkować.

Zdecydowanie. Bezpośredni siew, to objaw masochizmu . Posiejesz, i czekasz. Wyjdzie, nie wyjdzie. Poza tym ,wysianie w podłoże z dużą zawartością nawozów, pogarsza warunki kiełkowania.

Poza tym wyłożenie na waciki pokazuje - już na etapie przygotowań nasionka do kiełkowania - kondycję przyszłej rośliny. Jeśli kiełkowanie znacznie się opóźnia ( a my znamy mniej więcej, długość tego czasu ), lub nasiona zaczynają pleśnieć, albo wypuszczone kiełki odbiegają wyglądem od dopuszczalnego, to jest to dla nas sygnał, że lepiej z takich nasion zrezygnować i czym prędzej postarać się o nowe.
W przypadku, gdy mam do dyspozycji nasiona cennej odmiany, zawsze wykładam je najpierw do skiełkowania. Podobnie postępuję gdy wysiewam nasiona stare. Chociaż zdarzyło mi się dwukrotnie, że materiał z renomowanej firmy Franchi Sementi okazał się porażką.
Od tej pory korzystam ze sprawdzonych odmian od sprawdzonych ludzi.

A mnie położone na wacik do skiełkowania k201 z otrzymanych 5 nasion żadne nie skiełkowało, już tydzień to chyba nie ma co trzymać ich dłużej.

U mnie w tym roku też problem z kiełkowaniem.