Forum Ogrodnicze Oaza

Cierpliwość -staram się ją mieć.seler wysiany 1.II nie pokazywał oznak życia.Dwa dni temu ku mojemu zdziwieniu coś się p
okazało



papryka ostra/najdorodniejsza jest chabanero chocolate od Armaszy

Chyba wcześniej niż dwa dni temu, bo wygląda na conajmniej 5dni nad ziemią.

U mnie seler zaczyna pokazywać pierwszy liść właściwy, cebula jakoś kiepsko rośnie w tyn roku, por wychodzi spod ziemi. Papryki rosną bardzo ładnie, choć niektóre pokazują, że dostały zbyt bogatą ziemię pod nogi. Ziemniaki z nasion rosną ok ale już by można je przepikować. Wysiałem też wczesną marchew oraz pietruszkę naciową i już ponad ziemią. Co prawda tydzień wschodziła ale wyszła ładnie. Jutro jakieś fotki wstawie.

Mój seler naciowy i korzeniowy też już pokazują liście właściwe.Dostały eksmisję na parapet zewnętrzny i zostały na noc.
Sałatki też wyeksmitowane i ładnie się zagęszczają.
Za to cebula Wala Wala i szpinak Usepa milczą.
Aniu korzenie groszku przepiękne

Lucysiu czy chłód na seler nie wpłynie niekorzystnie?? Przecież dlatego wysadza się go w połowie maja bo zimno stymuluje go do kwitnienia.

Bobej zgadzam się z Tobą.Z pewnością wschody były wcześniej.Pojemnik z nasionami poszedł w "odstawkę"a ja zobaczyłam kiełki dwa dni temu.

Lucysiu i u mnie też nic,cebula Wala Wala i szpinak Usepa wysiane 20.II.nie wykazały chęci współpracy ,ale nadal mam nadzieję że skiełkują kiedy poczują wiosenne słoneczko.

U mnie też dawno wysiane.Już nie pamiętam daty,musiałabym zerknąć w notatki.
A selerek śliczny,ale może rzeczywiście na noc do domku wniosę.

Dzisiaj pokazał się kwiatek na Cyklonie


Co ja mam z nim zrobić???
Oberwać czy zostawić?

Moje pierwsze w życiu rozsady pomidorów, i kilka krzaczków papryk.
Zauważyłem dziś że roślinki są oklapnięte.
Na zdjęciu ziemia jest wilgotna, bo jak tylko zauważyłem że jest przesuszona, podlałem je.

1.Czy były oklapnięte z braku wody, czy nadmiaru dzisiejszego słońca? Jeśli trzeba, odsunę trochę wgłąb pokoju w słoneczne dni.

2. Kiedy zacząć podlewać nawozem do ferdygacji te roślinki? Po czym poznać że to ten czas. Czy obniżać temp w pokoju poniżej 20 stopni i nie martwić się że rośliny wolniej rosną, czy ferdygować i cieszyć się że są wyrośnięte-jak to wyczuć?

3. Kiedy przepikować do kubków 0,4l? Czy obserwować aż korzenie będą tak duże, że roślinom będzie w obecnych kubkach za ciasno?

Wiesz, właściwie sam sobie odpowiedziałeś na jedno z pytań - przyczyną zwiędnięcie rozsad mogło być albo przesuszenie, albo zbyt gwałtowne działanie słońca przez szybę ( młode roślinki z niższą adaptacją do warunków ograniczyły transpirację i liście oklapły ) - poczuły się jak w szklarni
Rozsady uprawiasz w ziemi - zazwyczaj przez pierwsze 2-4 tygodni od posadzenia ( w zależności od zasobności podłoża w składniki pokarmowe ) nie nawozimy/fertygujemy roślin. Po prostu obserwuj - one same Ci zakomunikują, że są głodne
Pikujesz do większych kubków, gdy roślinkom jest za ciasno w dotychczasowym pojemniku - Twoje mają jeszcze sporo czasu, powiedzmy do wytworzenia 4 pary liści właściwych.
Temperatura na poziomie 18-20 stopni jest o.k.

Do tego co napisała Ania dodam tylko, że jeśli użyłeś do tej rozsady gotowej mieszanki ziemi, to one zazwyczaj mają dodatek nawozów i wtedy z fertygacją nie ma się co śpieszyć. Ja do tej pory używałam ziemi z Biedronki (w tym roku Aura) i z reguły nie musiałam w ogóle swojej rozsady nawozić.

Posiałam dziś drugą turę pomidorków w plastikowym opakowaniu po jajkach, akurat dobrze pasuje na parapet, ponaklejałam nazwy odmian na każdym "jajku" podlałam i czekam co urośnie.
Sadzone wcześniej - pierwsza tura 15 marca już mają po 2 listki niektóre mają listki związane łupinką nasiona przegięte są do ziemi i tu pytanie poradzą sobie same czy uwalniać je własnoręcznie? Tu obawa czy nie urwę im łodyżki.
Jedynie Czekista jest nieśmiały i ukrywa się w ziemi. Przed sadzeniem obtoczyłam nasionka w mleku w proszku, Pomodoro pisał że odkaża, do jednego wgłębienia wsadzałam 2-3 nasionka danej odmiany.
Papryka ostra pozyskana z ususzonej rynkowej papryki już wyrosła i nie wiem czy nie będzie z nią kłopotu bo jest już spora a do gruntu to raczej w maju. W tamtym roku już ją testowałam (wysiałam na rozsadę w połowie kwietnia) i nie każda zdążyła się wybarwić, wykończył ją mróz.
Seler naciowy i słodka papryka (nasiona wydłubane z biedronkowego egzemplarza) też już ładnie wschodzi, bakłażan mnie nie lubi zero wschodów, może się jeszcze namyśli. Do gruntu poszedł namoczony wczoraj bób i groszek cukrowy a i cebula z piwnicy, która zaczęła wybijać w szczypior. W ogródku raczej jeszcze błoto, ziemia jeszcze lodowata i nie pachnie wiosennie ale da się wejść.
Witaj Wiosno zaczynamy....
Pozdrawiam serdecznie

Nie zawsze roślinka jest w stanie sama zrzucić kask . W takim wypadku spryskuję nasionko wodą, czekam chwilkę, aż zmięknie i delikatnie palcami uciskam i jednocześnie ściągam. W większości przypadków, pacjent żyje i dalej się rozwija

Jasiu - tytanie pracy

Papryczkę możesz przenieść w chłodniejsze miejsce - to powinno zahamować nadmierny wzrost. Kaski ściągam ( jeśli takowe się pojawiają ) w taki sam sposób jak Ewunia.
Zrobiłaś otworki odpływowe w tej wytłaczance ?
Jednak wysiewając nasiona POMIDORKÓW, PAPRYK, wkładam PO JEDNYM NASIONKU do dołka. W ubiegłym roku Czekista wschodził bez problemów, zobaczę, jak spisze się w tym.
Jeśli sadzę fasolę, to gniazdowo: kilka nasion w dziurkę.

Jasia wrote:
Możesz mi przypomnieć ten mój wpis ?

Dziękuję za rady, dziurkę zrobiłam, za rok będzie jedno nasiono do wgłębienia. Pomodoro poszukam tego wpisu obiecuję, a jeśli się pomyliłam to przepraszam

Owszem, jest mowa o otoczkowaniu nasion do siewu mlekiem w proszku np. tutaj :

www.uprawyekologiczne.pl/372_Dezynfekcja_nasion.html

Dobrze że mnie wyręczyłeś w tym szukaniu, bo nocy nie starczy zanim znajdę. Byłam prawie pewna że czytałam o tym mleku w którymś wątku o pomidorach, ale mogłam coś namieszać. Zobaczę jak trochę białka wpłynie na pomidora, dzieci na nim rosną to roślina może też będzie szybciej się rozwijać.