Forum Ogrodnicze Oaza

Jeśli już to wolałbym nasiona moczyć w serwatce. Mleko jest pożywką nie tylko dla tych bakterii wymienionych w linkowanym artykule

Udało mi się popikować już wszystkie papryczki ostre i bakłażany z wielodoniczek. Wszystkie dostały kubek 200 ml.
Z bakłażanów w ogóle nie wzeszły nasiona Almaza (moje-zebrane). Wysiałam drugi rzut z nasion starszych dwu-letnich i te wzeszły w 100%. Ale czy dojrzeją z takiej spóźnionej rozsady...
Muszę podszkolić się z pozyskiwania nasion z bakłażana - bo dlaczego 2 letnie wzeszły w 100% a ubiegłoroczne 0%? Musiałam coś zrobić nie tak...
Słabo również wzeszły nasiona Globusa - ok 30% Tu miałam nasiona oryginalne ale ważność ich była do 2019 a pakowane w 2015 - może to było przyczyną.
W 100% wzeszła odmiana Tsakoniki oraz Iceberg.



Córka wysiała groszek cukrowy - odmiana Nefryt oraz Oregon Sugar Pot



dodatkowo popikowałam wybięgnięte już troszkę sałaty dubaya dapple density, Really Red deer tonque
Nie wzeszła jeszcze sałata Sucrine - a siana w tym samym czasie.
Rozsady sałat eksmitowałam na taras (mam nadzieję że nie zamarzną bo pogoda się pogorszyła) ale w domu mam za ciepło jak dla nich.

Pomidory ze straganika skiełkowały wszystkie w 100%, papryczki słodkie ze straganika także
natomiast papryki - nasiona kupne Oda i Iga się ociągają. Oda wypusciła po ponad 13 dniach natomiast Iga jeszcze śpi - a wykładałam je ok 13 marca. Chyba z niej juz nic nie będzie...
Czekam teraz aż wszystkie skiełkowane nasiona wyjdą z ziemi

Bakłażany dojrzeją, spokojnie.. Moje dopiero kiełkują, jak co roku o tej porze.
I zawsze zdążą

Piękne masz rozsady to pewnie zasługa pomocnika

A w ogóle to witam mieszkankę mojego rodzinnego miasta

Codziennie zaglądam kilkukrotnie do mojej papryki na wacikach.Z 23 odmian ostatecznie poddałam się przy:Zorzy,Marconi Golden,Feher,Asti Red i Yellow.Te odmiany nie wzeszły.Niektóre ściemniały,niektóre ładne,ale około 2 tyg to już długo i nastał koniec mojej cierpliwości.Mus pomidorki położyć na waciki.Papryki dostają eksmisję.

Dino_saur wrote:

Zbyszku - witam, witam bielszczanka od urodzenia, Wapienica.
A nawet z Twojego wątku dowiedziałam się ze z tej okolicy co najmniej 3 osoby będą (jeszcze Azbi i zeberka)

Córa lubi pomagać, najważniejsze że chce - więcej oczywiście narobi bałaganu ale ok, niech się bawi, uczy, rozwija...

Jak mówisz że bakłażany dojrzeją to im dam szanse - a miałam je wywalić - że mi niepotrzebnie miejsce zajmują

Pozdrawiam serdecznie

Iga z kupnych nasion kiełkowała u mnie na waciku dwa tygodnie. Z 7 nasion wykiełkowały 4.

Reniu tez zebralam swoje nasion Almaza. Otóż wybrałam jeden , taki sobie owoc, zostawiłam go na krzaku. Krzak usechł , a on sobie i tak wisiał. W październiku go zebrałam , był brunatny jak ugotowany i rozłaził się w rękach. Wypłukałam nasiona z tej mazi i wysuszyłam. Teraz te nasiona kiełkują wszystkie w ciągu doby.

Właśnie otrzepałam ręce z ziemi, zrobiłam kawę i zdam relację z dzisiejszego dnia
Papryki słodkie - Adrian NN,Pomidorowa mix Otojolka, Lesya, Corno di toro gialo, Tribelli orange i red- wszystkie przepikowane do swoich doniczek.W sumie 26 papryk



Oprócz słodkich, mam jeszcze kilka ostrych,które mają już po dwie pary liści właściwych- Red chery large, Czereśniowa ostra, Cyklon i HugoNN.
Kalarepki, już wyszły z ziemi i się balkonują

Bób Bartek, rośnie na balkonie i ma się świetnie. Niestety jeszcze musi poczekać z wysadzeniem do ziemi, bo warzywnik jest w trakcie przebudowy, muszę godostosować do szklarni a pogoda i praca nie sprzyja pracy na działce.

Na koniec pietruszka naciowa i sałata rzymska





Pomidorki z drugiej tury już wszystkie wylazły z ziemi. Za kilka dni będę je pikować.

Co ile dni optymalnie podlewać rozsadę pomidora i papryki w taką bezsłoneczną pogodę? Wczoraj podlałem a widze że już wierzch zaczyna przesychać, bedę musiał podlac jutro/pojutrze więc się zastanawiam czy więcej wody nie dawać na jeden raz. Aha, woda z nawozem(fertygacja).

Nie można na takie pytanie odpowiedzieć precyzyjnie. Szybkość przesychania podłoża zależy od wielu rzeczy; od transpiracji, od wilgotności powietrza, temperatury podłoża i powietrza, wielkości pojemnika, wielkości rośliny i od ilości wody jaką wprowadziło się w poprzednim podlaniu i wreszcie od właściwości podłoża.

Moje pomidory do tunelu wyglądają tak:


I czekają na ocieplenie bo u nas jeszcze chłodno i miejscami śnieg leży


A te pójdą do gruntu, kilka dni temu rozpikowane.



Mam jedno pytanie. Ostatnio posiane tak wyglądają. Czy można je uratować? Nie wiem co się z nimi dzieje.

Spróbuj wsadzić głębiej bo bardzo wybiegły.Za mało światła i za ciepło.
Jak nie uda się posadzić głębiej to siej od nowa.
A pierwsze rozsady bardzo ładne

Te ostatnio posiane przepikuj jak najgłębiej, po same liścienie. Nawet gdyby łodyżkę trzeba było dać lekko ukośnie. Powinno być dobrze .

Miały chyba zbyt wiele wody w podłożu (lub niewłaściwe podłoże), zbyt ciepło i zbyt mało światła.
Przepikowanie powinno uratować większość, jestem dobrej myśli .

Edit: O Lucysia była szybsza ode mnie

Spieszymy z pomocą

Bardzo dziękuję za rady,zaraz biorę się za sadzenie głębiej.Bo temperatury chyba nie się obniżyć w pokoju.Postawię pomidorki na stolik.Może na oknie południowym mają za ciepło w dzień słoneczny.Dodam,że wszystkie sadziłam do tej samej ziemi.Nie wiem tylko czy miało znaczenie to ,że wcześniej siałam w małe pudełeczka a potem rozsadzałam do pojemniczków, a te ostatnie bidulki wsadziłam od razu do kubeczków po jednym nasionku i nie przesadzałam,bo to dużo odmian po dwa krzaczki i bałam się, że namieszam .

Miało znaczenie wysiewanie do mniejszych pojemników i później przesadzanie (pierwsze przesadzanie tzw pikowanie).
Powoduje ono zahamowanie wzrostu roślin kosztem rozrostu systemu korzeniowego (regeneracji i rozrostu).
Co - nawiasem mówiąc - pomidory bardzo lubią.

Ale nie martw się - wszystko się nadrobi jak teraz przesadzisz .

Papryczki i bakłażany

Bardzo ładne rozsady, nie wybiegnięte
Kiedy przewidujesz przeprowadzkę do foliaka?