Forum Ogrodnicze Oaza

Dla mnie najgorsze jest to, że papryczki długo kiełkują. Bo nie mam wysokiej temperatury w domu i nie wiem gdzie powinny mieć najlepsze warunki. Wasze nasionka większość jest ok, ale te które w ubiegłym roku kupiłam i zostały nadwyżki do wykorzystania na ten rok wypadły fatalnie.
Zresztą w ubiegłym roku z całej paczki etiudy nic nie wzeszło. Dlatego AWN z paprykami to strzał w dziesiątkę. Dlatego dzięki wszystkim. tym, którzy prowadzą ten straganik jak i też darczyńcom.
Ukłony w stronę wszystkich świstaków.

Masz je w ziemi czy na wacikach?

Alicjo spróbuj z dilerkami. Zajmuja naprawdę mało miejsca.

Aniu, a może pomidory miniaturki? Jest ich całkiem sporo od Venus i Azteka zaczynając, są jeszcze odmiany czerwone. U mnie Venus i Aztek będą ze słodką papryką, więc jakby nie ten wątek.
Uprawiałam oba, przez cały sezon wyglądają jak z katalogu, stworzone przede wszystkim po to aby zdobić. Aztek dojrzewa później. Nie obrywa się liści, bo pomidorki dojrzewają nawet zacienione. Ładnie wyglądają do końca sezonu.

Biotit na wacikach, część z nich podkiełkowane poszły do perlitu. Odkażałam ich w nadmanganianie potasu (chyba niepotrzebnie).
Emalia112 czy mogłabyś opisać jak to robisz z tymi dilerkami.

wczoraj kupiłam coś takiego




i koniec amen, więcej nie wysiewam
(przepraszam nie udało mi się obrócić zdjęcia)

Dorotko Horti uprawiałaś w pojemnikach pomidory z paprykami? Nie pomyślałam o tym.

Uprawiał ktoś może paprykę Rocoto Gelbe Riesen? Dostałam kilka nasionek od znajomej, ona kupiła w tym roku więc nie sprawdzona. Nie wiem czy warto dla niej miejsce zajmować...

Ma czarne nasionka Emalio pisałaś o takich nasionach papryk w wątku o uprawie w pojemnikach to ona?

Ja to opisałam w bakłażanach.
5 nasionek włożyłam na wilgotna szmatkę bawełnianą, do dilerki, opisałam metryczkę która zrobiłam z opakowań mleka. i czekamy.




Ja to podpatrzyłam na którymś z forów paprykowym. Papryki wymagają czasem parę tygodni utrzymania wysokiej temperatury i wilgotności. Jest ciężko utrzymać tak długo na odkrytych wacikach. Daje szmatkę, bo ręcznik papierowy rozmaka sie i przy wietrzeniu (a robię to raz dziennie ) gdy pojawia sie kiełki mozna je uszkodzić. Przedtem robiłam tak tylko z paprykami, od ubiegłego roku z wszystkim. Wygodnie opisywać, kot nie pomiesza, paleta nie przewróci sie. Mozna poskładać do małego pudełka po pieczarkach. Ale bezwzględnie raz dziennie otwierać i sprawdzać. A w dyniowatych to dwa razy dziennie.






Aniu anianiekurzak ja Cie proszę posadź ją. Może Ci nic z tego nie wyjść bo trudna, ale posadź. Spróbuj w donicy, one dobrze zimują.

Dzięki serdeczne. Zaraz zrobię tak samo z nowymi nowościami. No i ta metoda jest lepsza bo opis nie rozmięknie i nie zniknie jak przy wacikach.

U mnie ostre już w pudełeczkach na kaloryferze.

Nie, robiłem próbę 1,5tygodnia temu i wykiełkowały Zresztą co roku kiełkuję tak bakłażany i papryki.

Adrian89 wrote:
O rany Adrian, a one się nie upieką

anianiekurzak wrote:
Aniu, nie uprawiałam jeszcze, w tym roku pierwsza próba. Ponieważ idą do skrzynek i nie będzie, w razie chłodu, kłopotu z przenoszeniem do domu dużych pojemników, eksperymentalnie wysiałam je już teraz. Są już w perlicie i pomidorki wypuszczają pierwszą parę liści właściwych.

Dorotuś, macie niesamowite tempo Z tego, co pamiętam, 28 stycznia pomidorki rozłożyły liścienie, a dzisiaj mają już listki właściwe .... niespełna trzy dni

Jeśli chodzi o kiełkowanie - robię bardzo podobnie jak Emalka z tą różnicą, że nasiona układam na zwilżonym przegotowaną wodą waciku, umieszczam w dilerce, zasuwam "strunę" i na router ( 28 -30 stopni ). Raz dziennie wietrzę, przy okazji sprawdzając stan nasion i w razie potrzeby spryskuję wodą. Dilerkę oczywiście podpisuję.
Bardzo ważne w procesie kiełkowania papryczek jest utrzymanie stałej, dobowej temperatury powyżej 25 stopni - w dzień i w nocy. Kiedyś nie przestrzegałam tej reguły, z niewiedzy; w efekcie albo bardzo długo czekałam na skiełkowanie, albo nasiona w ogóle się nie budziły.
pozdrawiam cieplutko

Aniu, trochę nie tak jak piszesz. Papryka ostra w trakcie wzrostu w dzień potrzebuje ok 28C, a w nocy ok 20C +/- 1 C.

Piotr .... pisałam o kiełkowaniu nasion - że nasionka do skiełkowania w dilerce powinny mieć stałą temperaturę dobową. Czy dobrze zrozumiałam Twój wpis, że chodzi Ci raczej o WZROST rozsad ?

Tak Aniu, chodzi mi o wzrost rozsad, co do nasion to 30C byłoby idealne.

Moje papryczki od wczoraj na wacikach.Stoją w kotłowni.

Pierwsze z ziemi wyskoczyły Kozie Rogi i jedna Rybka (Pepper Fish), ciekawią mnie jej biało zielone listki na fotkach w internecie.