Forum Ogrodnicze Oaza

Moja Pepperoni zapączkowana.



Pozdrawiam Irena

u mnie to tak wygląda

Na dzien dobry bhut joloka peatch



i nastepne juz niechce mi sie pisac

i jeszcze jedno

Kolejny dzień hartowania papryk

Papryka Jalapeno jako tako rośnie.





Papryka Piramida jeszcze malutka, a Ivona dopiero wykiełkowała.
W kadrze cześć buźki mojego wnuka.

Aleś duze doniczki dała!!. Może to i dobrze , nie będziesz musiała już przesadzać. Ja swoim daje pó litrowe jak już jest ciepło i rozsadę przenoszę do tunelu. W dużych to bym z miejscem nie wyrobiła.

Milin?

Z mojego krzaczka Jalapeno już od jakiegoś czasu podbieram małe zielone owocki. Jak tak dalej pójdzie, to nie doczekam większego owocka


Ewciu, sadzonki ładne, ale buźka jeszcze ładniejsza

Armasza wrote:
Do milinu podobne, ale chyba trochę za duże te wcięcia w liściach i kształt liści jakby inny. Passiflorę miałam dawno, ale z tego co pamiętam, to ona miała inne liście. Pojęcia nie mam co to.

Janinko! Piękne Jalapeno.

Papryka Kinizsi ( całe 5 sztuk) już w docelowych pojemnikach.





Ale jak można było jej nie przesadzić,gdy takie rzeczy się dzieją.





Jest 19 kwietnia,a ja niedługo będę chrupać swoje papryczki...Mam nadzieję,że będą smakować tak,jak opisywaliście...

Kilkanaście papryk dostało docelowe lokum-doniczki 3 litrowe.Kubeczki 500 ml były już zbyt małe.










Zamówiłam dzisiaj doniczki na które czeka jeszcze sporo papryczek

A ja mam takie maleństwa

Habanero



Numex Twilight



Mam je w doniczkach po serze i czekam aż urosną.
Ku mojej wielkiej radości na jednej numex Twilight zobaczyłam pączek.

Jeśli utrzymają się przez lato jesienią zabiorę do domu na parapet

Moim wielkim marzeniem jest odmiana ivony, ale to już w następnym sezonie lub jeśli uda mi się kupić nasiona posieję jako parapetową.

Planowałam wszystkie papryki dać do gruntu, ale zaszalałam i mam przeszło 40 sztuk różnych i słodkich i ostrych i jak co roku problem, gdzie wysadzić.

Wpisuję się do wątku, żeby być na bieżąco.
Wasze sadzonki przepiękne.

A to moje paprykowe towarzystwo.










Na razie sama do końca nie rozwiązałam zagadki co mam.Które są słodkie,a które ostre.Ale przed nami chłodniejsze dni,więc się nie spieszę.Dużo idzie do donic,jak co roku.W sumie jestem z nich bardzo zadowolona,bo są małe,ale piękne już teraz.Kocham to paprykowe szaleństwo i ich niezaprzeczalny urok.Oby rosły zdrowo,czego
sobie i Wam wszystkim życzę.

Zawsze z radością czytam relację z Twoich paprykowych upraw. Jest na czym oko zawiesić, a byłaś jedną z pierwszych osób które tu na tym forum pokochały ostre papryczki jako rośliny.
Ja swoje papryczki wysadzam na początku czerwca, więc sienie przejmuję, ze są jeszcze małe.

Moje też małe dupelki, ale widziałam już 3 pączuszki na największych.

Emalko,to w sumie Twoja zasługa,ta moja miłość do ostrych papryk.A,że serce mam wielkie,to chcę poznać ich coraz więcej z czego mój M,nie jest zadowolony,bo
kocham je chyba bardziej. tak ostatnio skomentował.
Lucysia,moje takie wsadzane co roku,szybko nabierają rozpędu.Sadzę je w donice przeważnie,bo w polu kiepsko sobie radzą.W tym roku muszę jednak część słodkich
wysadzić w pole,bo mam sporo pomidorków dwarfów do donic.Będzie dobrze.

U mnie w donicach będą rosły, a raczej już rosną Bahamian Goat, Biquinho Yellow, Biquinho Red i NN ostra Szymek.

Bahamian Goat


NN ostra Szymek

Nie mogę uwierzyć jak pięknie rośnie Kinizsi.










Jak tak dalej pójdzie, to końcem maja będą dojrzałe papryki.