Forum Ogrodnicze Oaza

Dziewczyny, ależ piękne macie owoce na tych paprykach. Moje dopiero kwiatki mają.

Papryka Jalapeno. Już jej chyba za ciasno.







Papryka Piramida







Malutkie sadzonki papryki Yvona (trzy z tyłu)

Papryczki kwitną i pojawia się coraz więcej owoców.Od dłuższego czasu są w tunelu,który w miarę potrzeby jest ogrzewany.

Takiej piękności to jeszcze nie miałam! Tricolor Variegata.
W zeszłym roku bardzo marnie rosła, ale dzielnie przeżyła zimę.A teraz wygląda tak:

aga piękna Tricolor!
Nie siałam w tym roku z nadmiaru nowości. A szkoda. Oczy pocieszę u ciebie.

Jakie cudo. Ozdoba tarasu, albo grządki kwiatowej. Jak z jej ostrością?

U mnie dwa lata temu była, ale miała przewagę fioletu, nie była tak efektowna.

A to moje papryczki ostre uprawiane raczej dla ozdoby. Rosną w donicach na tarasie ale na następną noc trzeba będzie zabrać do domu. Zdjęcie robione ok. tydzień temu przed przesadzeniem do dużych pojemników.

A oto z tamtego roku Explosive ember

Ja swoje ostre papryczki łączę w tym roku z kwiatami w pojemnikach. Tu, Explosive Ember i Biquinho red z pelargoniami.

Od dzisiaj wszystkie papryczki są w donicach i skrzynkach.Jak już uporam się z sadzeniem warzyw,kwiatów opiszę jak sprawują się u mnie poszczególne odmiany.

Witaj Marysiu, ile litrów mają doniczki do których sadzisz papryki?

Ewa wszystkie papryki rosną w doniczkach 3,5 litra.Mogłyby być większe,ale kupiłam ich dużo i musiałam wykorzystać.

W tym roku mam na balkonie trochę więcej ostrych papryk.
Lemon drop już w docelowej doniczce


Peter pepper



I jedna jedyna habanero orange


Wymieniłam jej ziemię na lepszą bo w mniejszej poprzedniej doniczce zaczęła mi podsychać na końcach a ziemia trafiła mi się podejrzana.

Biquinho yellow w 10 litrowym wiaderku.

W tym sezonie musiałam ograniczyć ilość doniczkowych papryczek, czego naprawdę bardzo żałuję, bo od lat stanowią dla mnie nie tylko materiał kulinarny, ale i niebanalną dekorację parapetów. Niemniej cieszą oczy Kinizsi, Cayenne Yellow i Hungarian Yellow Wax - te już owocują ( na zdjęciach ), oraz Jalapeno Early, Ubatuba, Jalaro ( z nasion od Galki ), które zaczynają kwitnienie.

Na własne życzenie opóźniłam wzrost Caroliny, ponieważ zbyt wcześnie wystawiłam ją na parapet bez osłony przeciwsłonecznej i kilka liści przypaliło się. Dopiero teraz wilki zaczynają wyrastać z kątów zniszczonych liści, ale na szczęście wierzchołek wzrostu żyje.

Uprawiam je w małych, bo 2l pojemnikach, więc nie nastawiam się na prawdziwy plon .

Tez mam na parapecie

Gratuluję małych papryczek

Ja walczę z mszycami których w tym roku jest strasznie dużo i gąsienicami którym moje sadzonki wybitnie widać smakują skoro chce im się drapać po nie na balkon.

Kinizsi i kapii są pączki choć zmaltretowane są strasznie


Peter pepper i lemon drop się ociągają