TEMAT: Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 07 Cze 2018 08:11 #611299

  • Jan4
  • Jan4's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 5739
  • Otrzymane dziękuję: 13070
O 5 rano na działce termometr wskazywał 1*C a w tunelu (drzwi lekko uchylone z dwóch stron po przekątnej) +3*C. Papryka na szczęście przetrwała. :)
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Zbyszko46, Betula, Agusiak


Zielone okna z estimeble.pl

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 07 Cze 2018 08:21 #611302

  • Betula
  • Betula's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Marki/W-wa
  • Posty: 4201
  • Otrzymane dziękuję: 13292
Lilith wrote:
Dodatkowo w moim ogródku spaceruje dzik - po deszczu są ładne ślady. Sprawdzał ogórki i pomidory hahaha
Też "gościłam" dziki na działce - 2 lata temu. W warzywniku szkód nie zrobiły, natomiast wykopały mi wszystkie nowo posadzone krzewy (i tylko te nowe). Chyba ziemia z Biedronki tak je przyciągała. Straciłam przez to jednego rododendrona, bo zjadły mu większość korzeni. Reszta po powtórnym posadzeniu przeżyła.
Pozdrawiam
Bea
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Zbyszko46

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 07 Cze 2018 20:06 #611404

  • chochliczka
  • chochliczka's Avatar
  • Offline
  • Junior Boarder
  • Posty: 33
  • Otrzymane dziękuję: 23
W moim regionie z wtorku na środę bylo -3 przy gruncie, u sąsiadki zmarzły rzodkiewki, fasolka szparagowa.Ja na szczęscie swoje ogórki przykryłam, ale nic innego mi nie zmarzlo,chyba jakoś falami szło.
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 07 Cze 2018 20:48 #611416

  • Betula
  • Betula's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Marki/W-wa
  • Posty: 4201
  • Otrzymane dziękuję: 13292
Chochliczko! Wpisz proszę w profilu skąd jesteś (nie musi dokładnie - powiat albo województwo), to będziemy wiedzieli o jaki region Polski chodzi. Przyznam się, że jestem ciekawa gdzie były minusowe temperatury w czerwcu.
Pozdrawiam
Bea
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, chochliczka

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 07 Cze 2018 21:22 #611430

  • chochliczka
  • chochliczka's Avatar
  • Offline
  • Junior Boarder
  • Posty: 33
  • Otrzymane dziękuję: 23
jak dam radę to zaraz wpisze-warminsko-mazurskie
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 07 Cze 2018 21:56 #611436

  • Adriаn
  • Adriаn's Avatar
W nocy -2 ale nic nie umarzło bo tunel zamknąłem a rośliny rosnące w gruncie były okryte agrowłókliną a w dzień 19 stopni a dzisiaj w nocy już będzie ciepło 11 stopni
Ostatnio zmieniany: 07 Cze 2018 22:06 przez Adasiowa.
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 08 Cze 2018 06:46 #611498

  • Anielka
  • Anielka's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 90
  • Otrzymane dziękuję: 446
5 KM od Przysuchy ,teren pagórkowaty - ja w dołku. Wczoraj o 6 rano było 4 stopnie,ale wcześniej musiało być mniej bo zmarzły mi dynie cyklandery i kiwano no i niektóre pomidory w terenie odsłoniętym. Dziś było o tej porze 8 stopni.Zaraz idę siać dynie i kiwano od nowa.Tylko 70 arów ..niektóre dynie mają przy korzeniu zielone może po obięciu zgorzeli coś uratuję.Miałam więcej nie wyjechać do Niemiec na roboty.Człowiek planuje , Pan Bóg kreśli...Do tego od 2 lat plaga ślimaków nagich. Mam ich tak dużo ,że jedne zdychają od trutki,a kolejne dosłownie po trupach docierają do moich roślinek i zżerają je .W/g mojego dziadziusia SP do 24 czerwca mona siać ogórki,ja sobie dodaje ,że pozostałe dyniowate też.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, Kaja, rozalia, Betula

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 08 Cze 2018 08:38 #611517

  • Maks-ogrodnik
  • Maks-ogrodnik's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 354
  • Otrzymane dziękuję: 480
Woda do podlewania się skończyła, zapowiadają burze w moim rejonie. Jak nie spadnie deszcz, to czeka mnie wydatek na pompę powierzchniową i zasilanie ze studni dość odległej i jeszcze różnica poziomów z 20metrów.
A pomidory choć dopiero zaczynają kwitnąć wg mnie są piękne!
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Daro65, rozalia, Betula, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 08 Cze 2018 12:19 #611548

  • Agusiak
  • Agusiak's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2828
  • Otrzymane dziękuję: 5500
Dziś grzeje o 6 rano było +15 a teraz jest gdzieś ok. 30 i bezwietrznie. Wczoraj wysiałam drugi raz pietruszkę zobaczymy czy dane mi ją będzie konsumować obecna cena na rynku za kg. to 17 zł. Zresztą wszystkie warzywa osiągają kosmiczne ceny dobrze, że na działce mam jeszcze jakieś warzywa których nie muszę kupować. Dziś też będzie akcja stonka bo jest jej już zatrzęsienie może przez noc nie zjadła wszystkich ziemniaków. U nas na działkach ludzie normalnie mnie przerażają, stonkę pryskają już 4 raz tym samym środkiem a jak pytam o stężenie to patrzą się jakby jakaś tajemnica została im objawiona ale nie pytam ich żeby się wymądrzać tylko wyciągnąć wnioski bo być może w tym roku jest jakaś stonka nadzwyczajna że pryskają już tyle razy i nic. Jak tak wczoraj gracowałam sobie, naszła mnie pewna myśl nie jest to jakaś nie zbędna mi do życia informacja ale może ktoś mi to wyjaśni "czy jeśli zastosuje się większą niż zalecana dawkę oprysku to czy okres karencji się tym samym wydłuża?".
Pozdrawiam
Aga
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Daro65, rozalia, Kasionek, Betula

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 08 Cze 2018 13:33 #611557

  • Lilith
  • Lilith's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 943
  • Otrzymane dziękuję: 3173
Betula wrote:
Też "gościłam" dziki na działce - 2 lata temu. W warzywniku szkód nie zrobiły, natomiast wykopały mi wszystkie nowo posadzone krzewy (i tylko te nowe). Chyba ziemia z Biedronki tak je przyciągała. Straciłam przez to jednego rododendrona, bo zjadły mu większość korzeni. Reszta po powtórnym posadzeniu przeżyła.
Teraz za to młody jeleń. A wiem, że i lisy buszują, bo je słychać. Cały zwierzyniec. Jeleń doszedł do początku warzywnika - woli nieużytki z tyłu (które systematycznie zmieniam w ogród). Może wody szukał, bo podlewałam ogródek wieczorem. Dzisiaj duchota straszna i chyba dzisiaj mnie czeka powtórka.

@Agusiak a co się stało z poprzednią pietruszką? Mi w ogóle nie wyrosła, tak samo koper, marchewka i cebulka.
Ostatnio zmieniany: 08 Cze 2018 13:34 przez Lilith.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Kasionek, Betula, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 08 Cze 2018 13:36 #611558

  • Agusiak
  • Agusiak's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2828
  • Otrzymane dziękuję: 5500
Nie zeszła tzn. trzy sztuki z trzech opakowań zeszły i nic więcej. Marchewkę zaczęła siostra podlewać to zeszła ale tez jak na polu minowym
Pozdrawiam
Aga
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kasionek, KasiaKasia

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 08 Cze 2018 14:21 #611566

  • Kasionek
  • Kasionek's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 3185
  • Otrzymane dziękuję: 5477
Dziewczyny u mnie też słabo wszystko wschodziło. Za sucho było,mimo podlewania ogrodu.
A dzisiaj w słoneczku 45 a w cieniu 31 0 C.Duchota przeraźliwa.
TRADYCYJNIE czekam na deszcz. :tongue2:
Miłego dnia :flower2:
Ostatnio zmieniany: 08 Cze 2018 14:21 przez Kasionek.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Betula, Agusiak, KasiaKasia

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 08 Cze 2018 14:24 #611568

  • Agusiak
  • Agusiak's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2828
  • Otrzymane dziękuję: 5500
To Kasiu poczekamy razem. Instytut w Puławach potwierdził susze na moim terenie
Pozdrawiam
Aga
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kasionek

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 08 Cze 2018 18:17 #611609

  • Kasionek
  • Kasionek's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 3185
  • Otrzymane dziękuję: 5477
U mnie raczej suszy nie ogłoszą,bo tam gdzie są urządzenia pomiarowe były ulewy z oberwaniem chmury- Gorzów .
A naszą okolice cały deszcz omijał. Szkoda...Będziemy w imieniu okolicznych rolników pisać do władz powiatowych i gminnych o pomoc. Myślę, że zapewne nic to nie pomoże,ale spróbować warto.
Upału ciąg dalszy. :tongue2:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Łatka, Betula, Agusiak, UllaM, KasiaKasia

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 08 Cze 2018 18:24 #611610

  • Agusiak
  • Agusiak's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2828
  • Otrzymane dziękuję: 5500
Musicie do wojewody napisać inaczej ani rusz u nas jest potwierdzona ale ma razie i tak nikomu nie wyjdzie 30% z całości bo obniżka plonu to ns chwilę obecną to jakieś 20% i kicha
Pozdrawiam
Aga
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 08 Cze 2018 19:37 #611615

  • Daro65
  • Daro65's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 447
  • Otrzymane dziękuję: 924
Agusiak wrote:
Jak tak wczoraj gracowałam sobie, naszła mnie pewna myśl nie jest to jakaś nie zbędna mi do życia informacja ale może ktoś mi to wyjaśni "czy jeśli zastosuje się większą niż zalecana dawkę oprysku to czy okres karencji się tym samym wydłuża?".

Zależy czym tam u was pryskają. Jeśli Decisem i podobnymi "pyretro" przy wysokich temperaturach to sobie można prysnąć gdzieś tam... Actara już nie działa na stonkę?

Pozdrowienia
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 08 Cze 2018 20:37 #611633

  • KasiaKasia
  • KasiaKasia's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 73
  • Otrzymane dziękuję: 161
To się nazywa słoneczny balkon!

16-3.jpg


A tak poza tym to znowu gorąco, sucho i czekanie na deszcz.
"Jest jak jest, nie jak powinno być."
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Daro65, Krecik stary

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 09 Cze 2018 06:04 #611699

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Melduje się upalny i rozgrzany do czerwoności Poznań - słońce nie daje wytchnienia, nawet przed godz. 5 ...., a to dopiero początek dnia. Nawet nie patrzę na termometr, nie pamiętam też, jak wygląda deszcz i jak pachnie ziemia po opadach. Na takiej pogodzie korzystają chyba tylko drzewa, wytrzymują bez podlewania, gałęzie obwieszone owocami - przynajmniej ptaki mają uciechę ....



Zostawiam Wam życzenia spokojnej soboty, tak w pogodzie, jak w ogrodach, uważajcie na siebie :)
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Daro65, Jagoda254, Łatka, rozalia, Kasionek, Betula, KasiaKasia, Adriаn


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.840 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum