Forum Ogrodnicze Oaza

Czyli jutro przygotowywuje rządki i wysiewam.

W zeszłym roku wysadzałam tygodniowa rozsadę 25 czerwca i zbiór był bardzo ładny.Kilka lat temu wysiałam 1 lipca, ale pogoda była niesprzyjająca i miejsce zacienione.Wszystko zależy od pogody.Jestem optymistką i właśnie szykuję rozsadę 2 sztuk Suyo Long

Moje ogórki za 2, 3 dni zdobędą "szczyt".

Po 3 tygodniowej nieobecności myślałem, że nic z tego nie będzie. A zostałem zaskoczony mile, wczoraj ogórki na małosolne z gruntu oraz kilka sałatkowych. Pierwszy raz zjadłem ogórka Suyo Longa ale smaczniejszy był Cezar.




Tak dla porównania zerwane ogórki na mizerię.
Jak na razie ogórki są zdrowe, dziś planuję oprysk PW + HT + saletra potasowa.

Decydując się na opóźniony wysiew warto uwzględnić wczesność odmiany. W tym wypadku lepiej sprawdzą się odmiany wczesne. U mnie choć ogórki wyglądają jeszcze ładnie pojawił się duży problem ze zmienikiem lucernowcem. O ile nie przejmuję się za bardzo dziurami w liściach to bardzo mnie martwią wżery na szczytowych pędach.

Witam, koledzy i koleżanki jestem początkującym gospodarzem swojego warzywniaka. Mam problem ogórki zaczęły żółknąć, pojawiają się jasno brązowe plamy na liściach. Część roślin jeszcze jest ok, podpowiecie co robić? Wsiane w szklarni, w tamtym roku nawiozlem obornikiem końskim. Dzięki za pomoc.

JaNina wrote: wysiewaj będą jeszcze obfite zbiory u mnie tak było jedynie rok temu nie zaowocowały bo przędziorek zaatakował i myślałem że to mączniak ale w 2016 i 2015 miałem pełno ogórków z czerwcowego siewu a w 2017 nie siałem to nie wiem tylko teraz jest sucho i musisz regularnie podlewać bo młode ogórki mają mały korzeń a ziemia szybko obsycha

Ogórki opryskane PW (18ml/l) + saletra potasowa + polopiryna. Liście są zdrowe.

bercik302 wrote:
Widać, że brakuje im azotu. Obornik koński jest b.dobrym nawozem, ale należy go nawozić rzędowo pod ogórki miesiąc przed wsadzeniem rozsad.
Masz już owoce?

Witaj Berciku. Jeśli aparat nie przekłamuje i kolor liści jest prawdziwy, to popieram Piotra, że mamy tu do czynienia z niedoborem azotu i to dużym. Co do plam, to trudno diagnozować z całą pewnością, bo zdjęcia są niewyraźne i robione pod słońce. Najczęstsze choroby ogórka to mączniak rzekomy, kanciasta plamistość liści, antraknoza i parch dyniowatych. Powiedziałabym, że to pierwsze zdjęcie to właśnie parch, ale przy tej jakości zdjęć nie mam pewności. Przy parchu brązowe plamy powinny być otoczone ciemniejszą obwódką.
Z kolei mączniak rzekomy i kanciasta plamistość dają bardzo podobne objawy. Różnią się tym, że przy kanciastej tkanka liści w miejscu plam z czasem się wykrusza.
Najlepiej będzie jak porównasz objawy na swoich ogórkach ze zdjęciami tych chorób w internecie.

Dziś pierwszy zbiór grunciaków - odmiana Cezar.



Zastanawia mnie tylko czemu większość jest grubsza od strony łodygi?
Taka odmiana czy jakieś niedobory?

Zebrałam sobie pierwszego szklarniowego ogóreczka. Pyszny, ale następne będę zbierać trochę większe. A ten taki niekształtny. Doczytałam że tak jest jak zapylane są samokończące.

Przewężenie części przyszypułkowej ogórka to brak potasu, natomiast zgrubienie przy szypułce to może być brak azotu. Tak mam zapisane w notatkach

Moje ogórki w szklarni (różne gatunki). Jak widać przedziorek atakuje. Co ciekawe, pierwszy z lewej to Suyo long z nasion naszego kolegi Pomodoro. Nie ma jeszcze ogóreczkow, ale jest nie zaatakowany przez przędziorka i najładniej rośnie.



Ogórki jeszcze niczym nie pryskane, nawet środkami zabezpieczającymi (brak czasu).

Jak myślicie co podgryza korzenie ogórków po 3 krzaki dziennie

Może to być nornica. Na moich oczach potrafiła ona wciągnąć 10 cm krzaczek pod ziemię. Od tamtej pory dbam aby była siatka, mam też puszkę Brosa i kochaną kotkę.
To tylko jedna z możliwości.

Adrian, wykop jedną sadzonkę i sprawdź dokładnie ziemię i korzenie, czy nie ma pędraków.

Kochani, przypominam o bardzo przydatnej publikacji dotyczącej uprawy ogórków - choroby bakteryjne i grzybowe, wirusy, szkodniki niedobory pokarmowe, zaburzenia w fizjologii - to wszystko mamy w jednym miejscu:

Poczynając od str. 12

www.inhort.pl/files/sor/poradniki_sygnal...rek_pod_oslonami.pdf


Cytat z tego poradnika :

" Zniekształcenia owoców:
 stożkowe zakończenie przyszypułkowe - nasada owocu - niedobór N w owocach
 nadmierne rozbudowanie wierzchołkowej części owocu - owoce maczugowate –
niedobór K w owocach
 przewężenie w środkowej części owocu, często z nadmiernie rozbudowaną
wierzchołkową częścią owocu - zapylenie przez owady odmian szklarniowych
 zwężenie wierzchołkowej części owocu - zburzenia gospodarki wodnej przy
niedoborze Ca w owocu
 wygięcie owocu z widocznym „szwem” w wewnętrznym łuku - zróżnicowanie
wzrostu tkanek owocu o odmiennej ekspozycji jego powierzchni na warunki
termiczne i wilgotnościowe i słabym odżywieniu w N"

Przy okazji chciałabym uspokoić osoby, uprawiające Suyo Long - żeńskie kwiaty w uprawie pionowej pojawiają się przede wszystkim na pędach bocznych, a skoro usuwaliśmy wilki do piątego węzła, to musimy cierpliwie poczekać.
U mnie właśnie zaczęły się pojawiać.

A to dzisiejszy plon - wygląda raczej zdrowo