Forum Ogrodnicze Oaza

Już siedzą bezpieczne pod kloszami ... u mnie, jak zwykle, artystyczny nieład panuje nawet w kwestii doboru butli PET.

Ogóreczki pod "osłonami"; na pierwszym tle skorzonera, czosnek i po lewej stronie musztardowiec z buraczkami

Te butelki nad ogórkami trzymasz cały czas czy tylko na noc, żeby miały cieplej? Czy jeszcze inny patent?

U mnei ogórki posiane kilka dni temu. Kupione rozsady wysadzone (śremski i krak). Kilka nasion właśnie kiełkuje w kubeczkach. Mam nadzieję, że zdążę jakieś zjeść nim je kanciasta dopadnie.

Aniu! W najbliższych dniach ma być gorąco, u mnie jutro 30C, noce też ciepłe. A Ciebie przez dłuższy czas nie ma działce. Przy tych temperaturach te klosze mogą zaszkodzić, a nie pomóc. Sprawdź w weekend, jak temperatura działa na osłonięte ogórki, jak będą mocno więdły, to lepiej te klosze zdjąć.
P.S. Ładną masz skorzonerę, moja ze dwa razy mniejsza, bo późno wysiana, ale grunt, że jest.

Jak pisałam już wcześniej, ze względu na nakrycie ogóreczków kloszami, będę jeździć na działkę także w tygodniu, zaraz po pracy. Tak było wczoraj, w efekcie czego byłam na nogach 14 godzin.
Od jutra weekend, więc inna sprawa, że nakrycie butlami przewidziałam na pierwszą dobę po wysadzeniu - głównie jako ochronę przed słońcem.

Takie nakrycie ma jeszcze inny cel, ochrona przed ślimakami. Ja trzymałam w tym roku 5 dni. Ogórki bardzo dobrze przyjęły się i rosły pod takim przykryciem. Podłoże tak nie wysycha. Zanim rośliny z doniczki złapią grunt, bywa ze podłoże wysycha. Pod kloszami wilgotność jest dłużnej w normie.

Adasiowa wrote:
Tłumaczyłem już, że rozsadę pod kloszami trzymamy do momentu aż liście zaczną dotykać ścian , a nie na jedną czy dwie doby. U mnie w tej chwili poszedł na ochronę rozsady ogórków prawie cały arsenał butli PET tj 60 sztuk. Jeśli butle są dobrze wciśnięte w glebę, tak by wiatr ich nie przewrócił, to nie ma powodu codziennie odwiedzać działki z tej przyczyny.

Mietku, oczywiście że o tym pamiętam - jeśli będą rosły w tak szybkim tempie, jak dotychczas, to po dwóch, góra trzech dniach liście zaczną kontaktować się ze ściankami butelek.
Krawędzie butli wkopałam w ziemię.

Dokładnie tak Emalko , u mnie na szczęście ślimaki nie grasują, ale chciałam przede wszystkim uchronić młode listki przed oparzeniem słonecznym, a ziemię przed wysychaniem.
W ten sam sposób zabezpieczyłam młodziutkie papryki - po 4 dniach mojej nieobecności na działce ( a słońce i temperatura były iście tropikalne ) papryczkom nic się nie stało. Wiem, że papryki a ogórki to dwie różne sprawy, ale teraz będę na ogrodzie niemal codziennie, więc będę miała maluchy pod kontrolą.

Pamiętaj, by nie ściągać butli w słońcu !.

Betula wrote:
Absolutnie nie. Dokąd liście nie dotykają ścian butli nie ma mowy o poparzeniach. Stosuję te butle od lat z powodzeniem do nakrycia rozsad różnych warzyw.

Ogórki dostały wczoraj PW+ saletra amonowa. To drugi oprysk. w gruncie są dwa tygodnie rosną ładnie. Pw profilaktycznie ,a za tydzień zamienię saletrę amonowa na saletrę potasowa.

Jest gdzieś info na forum z czym można mieszać PW ?

Konkretnie, co chcesz mieszać ?

Przepraszam, że wywołałam tę dyskusję. To się więcej nie powtórzy. Chciałam tylko pokazać moją ogórkową grządkę, widać, niepotrzebnie. Jeszcze raz przepraszam.

Siarczan magnezu,
siarczan potasu(ewentualnie saletrę potasową, wolałbym siarczan),
chelat żelaza bo widzę po pokrzywach ,że dalej działa popiół którym zawaliłem 2 lata temu działkę- z raz przydałoby się pewnie choć na warzywach zdaje się wszystko być ok .
i z raz wyżej wymieniona saletrę amonową.

pomodoro wrote:
Nigdzie nie pisałam o poparzeniach. Sama też stosuje butle do ochrony rozsady zwłaszcza dyniowatych. Ale z reguły wiosna jest chłodniejsza niż w tym sezonie. Przy 30C w cieniu pod taką butlą jest pewnie ponad 40C i zero przewiewu powietrza. Rośliny na pewno stracą turgor, a gdyby Ani nie było na działce tydzień mogły by zwiędnąć. Dlatego sugerowałam by sprawdziła jak działa osłona z butli przy tak wysokich temperaturach.
Przeoczyłam informacje, że Ania ze względu na ogórki bywa codziennie na działce. W tej sytuacji to innego. Może reagować na bieżąco.

Adasiowa wrote:
Aniu! Nie masz za co przepraszać. To prędzej ja powinnam, bo tę dyskusję to wywołałam ja. Choć szczerze mówiąc nie czuję się jakoś specjalnie winna. Chciałam Cię po prostu uczulić na to,że ta wiosna jest inna niż poprzednie i lepiej sprawdzić jaki wpływ będą miały te butle na rozsady przy tak wysokich temperaturach.
Nie widzę także nic złego w tej dyskusji. Przecież po to jest forum, żeby wymieniać opinie. Nawet gdy każdy ma swoje zdanie, to każdy co coś z tej dyskusji wynosi, bo może spojrzeć na zagadnienie z innej (cudzej) perspektywy.

A macie pomysły jak dyniowate ochronić przed śmietką? Aktualnie czekam na kiełkowanie (o ile ich nie wpierdzieli śmietka). Przez nią z cebuli już nawet nie sadzę, a ogórki sieję w większych ilościach (i fasolę - w tym roku posieję późno to więcej skiełkuje). Zaprawy nasienne mają tylko dla rolników w dużych ilościach. W tym roku mam o 10m ogórka posianego na taśmie. Nie wiem czy może z takich petów jakichś zapór by nie dało rady robić przed śmietką (tylko jak żeby przy usuwaniu nie zniszczyć sadzonek).