Forum Ogrodnicze Oaza

Ewa, gdybym widział same strąki, to bym powiedział, że to Meraviglia di Venezia, ale kolor nasion się nie zgadza. Nie wiem, może to jakaś lokalna fasola.

To były nasiona przywiezione z Włoch. Ja mam ich już 4 lata. Na zdjęciu są nasiona z 2018 roku i trochę wyblaknięte. Mimo to dziękuję za próbę pomocy.

Aga, ściągam zza granicy, przede wszystkim ze Stanów i Kanady, bo w Polsce tych fasoli nie dostaniesz, a w europejskich sklepach bardzo niewiele. Część kupiłem, część mam z wymiany z prywatnymi kolekcjonerami. Przekopuję internet, klikam w różne linki w linkach, a gdy znajdę coś co mnie interesuje to piszę. Ze Stanów na 10 maili dostaję 1 pozytywną odpowiedź, bo nie są tam zbyt chętni do wysyłania nasion za granicę. Czasem wcale nie dostaję odpowiedzi, więc piszę drugi raz. Jeśli i to nie skutkuje, to mam już tam parę kontaktów i mogę zrobić obejście Trochę to żmudne, dlatego zajmuję się tym teraz, bo jest na to czas. Za to satysfakcja większa, gdy masz już w rękach nasiona TEJ odmiany. W tym tygodniu np. odebrałem przesyłkę od Belga, z którym się wymieniałem, dzięki temu mogę wykreślić następnych dwóch Irokezów z moich listów gończych I tak to się kręci.

Ewa, a z której części Włoch ją przywiozłaś?

Jeszcze odrobina cierpliwości, pomału kończymy

Teaching Drum # 18
Tyczna, lokalna fasola Seneków, o małych strąkach i małych czarnych ziarnach, ale za to bardzo plenna.



Kahnawake Mohawk
Kolejna irokezka fasola z Kahnawake, rezerwatu Mohawków leżącym na południowym brzegu rzeki Św. Wawrzyńca, w kanadyjskiej prowincji Quebec.
Tyczna, trochę późna fasola, ale większość strąków wyrobiła się z dojrzewaniem na czas. Pozostałe dosychały w pomieszczeniu na ściętych krzewach. Ta późność była w tym roku zaletą, bo szczyt kwitnienia i wiązania strąków wypadł już po najgorszych upałach i mogła pokazać co potrafi. A uwierzcie, że potrafi. Ziarna są duże, jasnobeżowe z brązowymi ciapkami, paskami i tym podobnymi. Potrzebuje solidnych tyczek, końce moich były za cienkie i połamały się pod ciężarem zieleniny i strąków.



Vermont Cranberry
To również stara odmiana, uprawiana w Nowej Anglii jeszcze przed 1800-nym rokiem.
Karłowa, wczesna i plenna. Ziarna duże, jasnoróżowe w malinowe ciapki, paski i tym podobne



Haudenosaunee Skunk (Skunk, Chester, Flagg)
I jeszcze jedna stara, irokezka fasola, jedna z najładniejszych. Tyczna, bardzo plenna. Szerokie, duże strąki i ziarna również duże, w czarno-białych barwach. Potrzebuje solidnych tyczek.



Wśród krzaczków tej odmiany trafiła mi się krzyżówka. Jeden z nich okazał się półtyczką, z o połowę węższymi strąkami i takimiż samymi ziarnami, również w czarno-białych barwach. Ciekawy jestem jak się w przyszłości rozwinie.

Kaskawel wrote: Nie kończmy . Są piękne- mogłabym oglądać je bez końca .

Ja dostałam od pana ,którego córka mieszka we Włoszech, chyba na południu.Wiem tylko,że mają hotel i winnice.Jak poszedł na emeryturę, to nie mam z nim kontaktu.

Ta fasolka na przedostatnim zdjęciu prześliczna jest

Ewa, znalazłem podobną fasolę, ale szukam jeszcze potwierdzenia wielkości strąków. Wpisz sobie w googla Fagioli Barba Di Frate i porównaj nasiona.

Dziękuję za zainteresowanie. Moja fasolka jest podobna tylko ma więcej plamek na białym. Problem jest w tym, że jedno nasiono fasoli jest fioletowo-białe a drugie brązowo-białe. Chciałam wysłać nasiona do Ani na straganik warzywny ale wstrzymam się do następnego roku i porobię zdjęcia. Czy z nasion Fasolki szparagowej można zrobić jakieś potrawy do jedzenia,bo zawsze pasłam nimi kury.








Pozdrawiam Ewa

No wiesz co? Przecież to normalna fasola. Strąki wielu odmian na suche ziarno można wykorzystywać jak szparagówkę gdy są młode, a ziarno wszystkich szparagówek jako suche. Nie tak dawno miałem kapustę z grochem z ziarnami Galopki

Potrawy z fasoli lubi tylko mąż, więc mało gotuję. Natomiast fasolkę szparagową na masełku lubią wszyscy.

A swoją drogą to opłaciło mi się poszukiwanie tej fasoli, bo trafiłem na mały, włoski sklepik internetowy, w którym mają trzy fasole, które chętnie przygarnę. Jutro zaraz do nich napiszę.

Brown Lazy Wife
To stara, tyczna, odmiana fasoli uprawiana w Pensylwanii przez holenderskich osadników. Tradycyjnie sadzono ją 4 czerwca, ten dzień w lokalnym dialekcie nazywał się Buhnedaag - dzień fasoli. Jak wskazuje nazwa, jest to fasola idealna dla leniwych żon, tak szybko się ją, podobno, gotuje Mielono ją także na mąkę, z której wyrabiano holenderskie pierogi i płaskie chlebki.
Plenna, o całkiem dużych ziarnach, ale późna, co dobrze jej w tym roku zrobiło. Szkoda, że nie pstryknąłem fotki suchym strąkom, najbardziej pokraczne jakie do tej pory widziałem.




Cherokee Trail Of Tears
Bardzo plenna, tyczna fasola, którą można potraktować także jako bardzo smaczną szparagówkę, ale tym razem nie próbowałem. Ma purpurowe strąki, a w nich czarne ziarna, już nie małe, ale jeszcze nie średnie. Najlepiej pasuje tutaj bokserski termin - są lekkopółśrednie
A nazwa jest upamiętnieniem pewnego marszu, z Georgii do Oklahomy, do którego zmusił Czirokezów rząd Stanów Zjednoczonych, na trasie którego pozostało około 4000 czirokezkich ciał.



Dark Red Kidney
Bardzo popularna odmiana, można powiedzieć przemysłowa. Również w Polsce, tyle że już w puszkach. Karłowa, bardzo plenna, o dużych ziarnach w krwisto-czerwonym kolorze.



Dixie Speckled
To druga lima, która uprawiałem w tym roku. Karłowa i bardzo plenna. Mnóstwo strąków, a w nich najczęściej, jak u wszystkich lim, trzy ziarna. Małe w porównaniu do innych odmian tej fasoli. Odmiany tego gatunku mają chyba największą rozpiętość wielkości nasion, od bardzo małych do prawdziwych gigantów.

Ja niedawno dostałam fasolę -kilkanaście nasion o nazwie Dixi.Ma być karłowa.Wygląda podobnie jak Twoja Dixi Speckled


Myślisz, że to jest ta sama.
Na zdjęciu wyszły trochę blade ,ale w rzeczywistości są bardziej czerwone

Pestka, to ta sama fasola tylko kolory się już trochę utleniły. Zrób sobie rozsadę, nie siej bezpośrednio do ziemi. Limy są trochę bardziej wymagające pod względem optymalnej temperatury niż inne fasole. Ja w tym roku całkowicie przekonałem się do robienia rozsady fasoli. Masz nad roślinami większą kontrolę, a potem możesz maksymalnie wykorzystać miejsce na nie przeznaczone. Gdy siałem bezpośrednio do gruntu, to często świeciły pomiędzy krzaczkami gołe placki.

Kaskawel poproszę Cię o radę - po ile włożyć nasionek do jednego gniazda i w jakim terminie ją wysiać ,tak aby wysadzić ją w odpowiednim czasie do do gruntu .Ja też już ze wszystkich fasolek robię zawsze rozsady.

Ale się cieszę że mam tą śliczną fasolkę

Pestka, nie doradzę Ci, bo nie wiem, ja nie sieję fasoli gniazdowo. W przyszłym roku limy i późne fasole mam zamiar wysiać w ostatnim tygodniu kwietnia.