Forum Ogrodnicze Oaza

Aniu (Adasiowa) bardzo się cieszę ,ze udało się Tobie uratować pomidorki .
U mnie koktajlowki chyba dadzą się uratować .Wypuscily już nawet spore wilki ,maja już takie maciupeńkich pączusie.Ale śliwkowe ,to nic nie wypuszczają ,ale tak jestem z nich zadowolona,maja dwa nieduże grona i trzecie na drugim pędzie .Ciesze się,ze Perła Małopolska rośnie dalej,uratowało ja bo miała więcej cienia.Odstukac ,ale jakoś moja plantacja pomidorków rośnie zdrowo,opryskiwana co tydzień PW albo IF.

Pozdrawiam Teresa

Dziś zerwałem 10 litrowe wiadro dojrzałych pomidorów. Zastanawiam się czy ich nie ogłowić (usuniecie wierzchołka pędu głównego by nie dopuścić do kwitnienia) bo część pomidorów sięga dachu folii.

Na moje gruntowe muszę jeszcze cierpliwie czekać. ładnie rosną, ale niestety nie dałam rady prowadzić je na 1 czy 2 pędy, chociaż się starałam. Jakoś tak porozszczepiały się i krzaczki są olbrzymie, i z masą liści, ale owoce na szczęście są również.
Pokażę kilka .


!00 Pudov....nasionka od pouder-bardzo dziękuję


Ananas

Chocolate Stripes…nasionka od badzia- bardzo dziękuję


Corazon…nasionka też od badzia- bardzo dziękuję


K-125...od Marysia 80- bardzo dziękuję


Legend...nasionka od Kajtkowa- bardzo dziękuję



Portos…nasionka z Forum bez nazwy z zieloną naklejką...dziękuję
To najpiękniejszy , ja mówię "najprzystojniejszy" krzak, cudny jest

Dzisiaj tylko kilka odmian. Opryskiwałam jeden raz przeciw ZZ i kilka razy OW, HT i PW.

Dzisiaj ma być dzień bez deszczu, więc pora ogarnąć trochę pomidory. Tak jak u Lunki i u mnie w gruncie pomidory wymknęły się spod kontroli . Jak co roku zresztą . Mam w końcu trochę zapalonego pomidorka. To K-149.


K-37 trochę nadrabia


Najbardziej, na dzień dzisiejszy, jestem zadowolona z Corazona, pięknie wiąże


Zabava ma coraz większe grona


Sakharnyj, też się rozpędził


Red Pear, jak co roku najpóźniej wystartował, ale na niego akurat warto czekać

Janinko, u mnie k/149/2 dymny, pokolenie F7 wygląda podobnie.
Red Pear to bardzo smaczne pomidory, ale już wiem, że są plenniejsze sakiewki. Mam w tym sezonie sporo sakiewkowych kozulek.
Z kolei bardzo wolno rośnie u nas Polnaya Kybyshka.

Sprawdziłam, mój K-149 to F-6. Co ja dzisiaj mam z tym internetem , chyba zrobię przerwę

Zaczęły się na całego

Kamil, czy pasiaczki to Thong ?

Dokładnie tak, smaczne lecz mają lekko kwaskowaty posmak.

Wyglądają świetnie .
Proponuję chwilkę cierpliwości, aby pomidorek dojrzał i trochę zmiękł. U mnie był słodki , o cienkiej skórce, soczystym miąższu. Z tego, co pamiętam, nie nadawał się do bardzo długiego leżakowania, ale moim skromnym zdaniem bardzo smaczny na kanapki i na przetwory ( ze względu na skondensowany pomidorowy smak ).
Uprawiałam w odkrytym gruncie, a dojrzewał naturalnie, w słońcu.

U mnie skromnie w tym roku ale że przeżyły majowe zimno i ulewy to cud

sweetaby i betalux

Dziś zerwałem drugie 10 litrowe wiadro dojrzałych pomidorów.

Jan4 wrote: Posadziłem dwa. Wyglądają tak:

Rośnie mój tegoroczny rekordzista Cuor di Bue

Ja zrobiłem zdjęcie wagowym pomidorom. Owoce Aussie to giganty - jeden z nich będzie miał lekko kilogram. Zważę go jak dojrzeje Grona Or Pera d Abruzzo to też wagowo klasa ciężka. Na koniec to Kozulowy K37F3. Też wielkoludy.

aussie



OPdA


K37F3



i coś do suszenia - Aurija

Pomidory z każdym dniem "przybierają na wadze". Tak prezentują się na chwilę obecną

Corazon





Cour di bue





Czekista





K-37





Portos (sadzonka pobrana z wilka)








Sweet Marmande w tunelu rośnie na 2 pędach - plenny, bezproblemowy w uprawie, dojrzałe owoce mają piękny kolor





i w gruncie




Zerwany dzisiaj, dam mu dojrzeć jeszcze kilka dni

Jan4 wrote: Po dwóch dniach trzecie.

Oj Baśka, Baśka - oprócz tych wielce urodziwych kwiatostanów porów w avatarze, z przyjemnością patrzę także na Twoich pomidorowych podopiecznych i za oba widoki serdecznie dziękuję .
Na ile pędów prowadzisz K37 ? Piękne grona, zaprawdę.

U mnie w rytmie reagge - dojrzałe owoce dwarfów z uprawy donicowej "pod chmurką":

- pomarańczowy Uluru Ochre, zielony Big Green i czerwony ( w rzeczywistości bikolor ) Sarandipity

Sarandipity:

I kilka pomidorków Pinokia z pierwszego grona - najsłodsze koktajlówki, jakie kiedykolwiek miałam okazję uprawiać. Jedynym ( !!! ) mankamentem odmiany jest tendencja do pękania dojrzałych owoców pod wpływem deszczu.